Agnieszka Kąkolewska: Wierzę w mistrzostwo

- Kluczem była przede wszystkim zagrywka i gra blok-obrona. Zagrałyśmy agresywnie w defensywie i wyglądało to dobrze - mówi Kąkolewska. - W drugim secie było za dużo błędów na zagrywce, gdybyśmy je wyeliminowały, wygrałybyśmy i drugą partię - wyjaśnia zawodniczka. Drugiego seta wtorkowego spotkania Impel przegrał 22:25. - Po przerwie wróciłyśmy do swojej gry i jest zwycięstwo - dodaje z uśmiechem.

Czytaj więcej - Impel pokonuje mistrza Polski!

Po raz pierwszy w tym sezonie Hala Orbita wypełniła się niemal do ostatniego miejsca, a kibice głośno dopingowali Impelki. Jak się gra w takich warunkach? - Świetnie! Super atmosfera, to był pierwszy taki mecz w tym sezonie i mam nadzieję, że nie ostatni. Wchodzimy w najważniejszą fazę rozgrywek i wierze, że w każdym meczu tak będzie - mówi środkowa.

- Hasło "bij mistrza" się sprawdziło - mówi z uśmiechem Kąkolewska. - Przed meczem nie była potrzebna dodatkowa mobilizacja. Mamy skład, który może walczyć o złoto. Mamy szansę, bo jak widać wygrywamy z liderem, więc mocno wierze w mistrzostwo. Mam nadzieję, że z Chemikiem znów się spotkamy, ale już w finale, jednak do tego jeszcze długa droga. Skupiamy się na najbliższym meczu, ale pamiętamy, że apetyt rośnie w miarę jedzenia - zaznacza.

Czytaj więcej - dwugłos trenerski po hicie Orlen Ligi. 

Najbliższy mecz Impel rozegra na wyjeździe z Developresem Rzeszów, a obędzie się on we wtorek, 28 marca. Będzie to jednocześnie ostatnie starcie wrocławskiego zespołu w rundzie zasadniczej.