Będziemy mieć najdroższe bilety miesięczne w Polsce

~ Maciej: Za jaką jakość? Proszę! Odwiedź Gdynie.Powiedz, że Twoja wypowiedź to czysta ironia.

Ponad 40 000 odczuje 25% wzrost ceny biletów, ciekawe czy w jakimkolwiek innym miejscu podwyżki mają tyle wynosić. No cóż, biety na dwie linie to największy zysk dla miasta, więc ta jedna podwyżka załatwi wszystkie problemy.

a ktos wie czy 90dniowy zostanie za 240pln czy tez bedzie podwyzka - bo nikt tego jasno nie pisze? Jezeli zostalby za 240pln to nie bedzie to az taki wielki bol dla tych co do tej pory korzystali z biletow za 80pln. Fakt trzeba bedzie na raz zebrac wiecej kasy i kupic jakis inny bilet w okresach urlopowych ale w sumie to 3x80 a nie 3x98

Akurat wiek jest taki sam.

Łódź to kiepski obiekt do porównań w jakiejkolwiek dziedzinie.

"...decyzję podjęli właśnie radni 350-tysięcznego Lublina. Od 1 kwietnia za jazdę komunikacją publiczną w ścisłym centrum (strefa płatnego parkowania) pasażerowie zapłacą tylko złotówkę. Taka stawka będzie obowiązywała do pierwszego przystanku za płatną strefą."

Witam!

Ja nie staram się krytykować na wyrost, jak popadnie. Generalnie rozumiem, że podwyżka cen biletów jest konieczna, bo a)dawno jej nie było; b)wszystko drożeje, a nawet ten niski standard MPK w naszym mieście jakoś trzeba utrzymywać; c) ci, którzy muszą korzystać z MPK, raczej z niego nie zrezygnują, a zmotoryzowani nie przesiądą się na tramwaj tylko dlatego, że cena pozostanie niezmieniona;)
Mnie tu rozsierdza jedna rzecz: osobne stawki na tzw.autobusy pospieszne w naszym mieście, dumnie nazywające się A,C, D,E ( a gdzie B?). Kiedyś jako student nieraz z nich musiałem korzystać. Jak są korki, to stoją razem ze wszystkimi. Nie mają wydzielonych buspassów. Poza szczytem zazwyczaj jeżdżą rzadko. Opuszczają najwyżej kilka przystanków, co ma być niby-wielkim przyspieszeniem ha ha.
Gdyby miały wydzielone buspassy (Krzywoustego, Legnicka, Powstańców Śląskich, no wiem wiem, bez przesady..;), i gdyby obsługiwały jedynie docelowe osiedla, przystanki w centrum i węzły przesiadkowe (np.D: Sobieskiego+Psie Pole, potem pl.Grunwaldzki, Dominikański, Świdnicka, Hallera, pętla Krzyki i już Klecina), to widziałbym dla nich uzasadnienie, również dla dumnego oznakowania...
Wtedy droższy wspólny bilet za korzystanie ze wszystkich środków transportu byłby na miejscu, ale wtedy należałby się również nadal osobny bilet za linie nie-pospieszne. Kazanie płacić 98 zł.za wszystkie linie, uzasadniając że w tym będą również \"luksusowe\" linie pospieszne, jest po prostu żenujące!

A 2500 biletów aglomeracyjnych na wszystkie linie?. Wg Wracławskiej podrożeją one jeszcze więcej. O 37%! Z 63 na 86 http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/497150,ratusz-bilety-mpk-beda-drozsze-i-juz,id,t.html Do defacto likwidacja biletów aglomaracyjnych, bo już 3 miesięczny "zwykły" wyjdzie taniej (240 zł)

Lepiej, żeby MPK w pierwszej kolejności wzięło się za punktualne kursowania ich pojazdów, bo w spóźnionym autobusie lub tramwaju biletu kasować NIE będę.

Aaa, to teraz już wiem dlaczego tyle stojaków na rowery popostawiali w mieście.

Kto o zdrowych zmysłach płaci regularnie za przejazd wrocławską komunikacją. Ludzie za co tu płacić. Bo chyba nie za punktualność czy komfort. Przez pierwszy rok pobytu we Wro jeszcze kupowałem bilet miesięczny. Ale szybko przekonałem się, że MPK nie szanuje swoich stałych pasażerów. Od tego czasu kasuję bilet tylko wtedy, kiedy muszę. Faktycznie nasz bajkopisarz Pan Dutkiewicz robi wszystko, aby w tym mieście aut przybywało ;))