Sport

Bez niespodzianki - Lowlanders pewnie pokonują Outlaws

2017-05-14, Autor: prochu

W meczu 7. kolejki Topligi Primacol Lowlanders Białystok rozbili na wyjeździe Outlaws Wrocław 47:0. Bilans 3-2 plasuje Ludzi z nizin na trzecim miejscu w tabeli. Z kompletem 5 porażek debiutujący w Toplidze Banici są na ostatniej lokacie.

Reklama

Do sobotniego meczu borykający się z problemami Outlaws Wrocław przystąpili w bojowych nastrojach, które wzmocnił dobry występ sprzed dwóch tygodni, gdy w Tychach nastraszyli faworyzowanych Falcons. A przecież Sokoły 23 kwietnia pokonały Lowlanders trzema punktami - w takim samym stosunki Banici przegrali mecz z tyszanami.

Tym razem jednak już od pierwszych minut spotkania było jasne, że kibice Otlaws nie będą mieli powodów do radości. Mobilny rozgrywający białostoczan Aaron Kinght sprawiał defensywie Banitów mnóstwo kłopotów. Amerykanin otworzył wynik spotkania ładnym biegiem. Jeszcze w pierwszej kwarcie punktowo obsłużył swoich dwóch najbardziej znanych odbierających - Tomasza Zubryckiego i Bartłomieja Trubaja. Po otwierającej mecz odsłonie było już 19:0 dla przyjezdnych.

W drugiej kwarcie do głosu doszedł Łukasz Czaczkowski, który spożytkował kolejne świetne podanie będącego w wysokiej dyspozycji Knighta. Niedługo później przypomniał o sobie Mikołaj Pawlaczyk stawiając kropkę nad i po bardzo długiej akcji, w której tuż przed polem punktowym rywali, po wykonaniu bardzo efektownej akcji został zatrzymany Zubrycki. Na przerwę zespół z Podlasia schodził z 33-punktową zaliczką. Warto odnotować, że w pierwszej połowie przechwyty zanotowali defensorzy przyjezdnych: Łukasz Świadkowski oraz Jan Stasiewicz.

Atak Outlaws w całym spotkaniu nie był w stanie znaleźć się 20 lub mniej jardów przed polem punktowym rywali, a co za tym idzie realnie zagrozić przeciwnikom. Na brak okazji nie narzekali za to Ludzie z nizin. Ostatni akcent punktowy w ataku czarno-żółtych należał do Zubryckiego. Tym razem krótkie podanie zamienił na 25-jardowy zysk i touchdown.

Pod koniec spotkania Outlaws popełnili błąd w formacji specjalnej - po starcie akcji piłka poszybowała nad głową mającego odkopnąć piłkę gracza gospodarzy. Punter miejscowych był w stanie do niej dopaść, ale ponownie na wysokości zadania stanął Tomasz Żukowski, który wybił piłkę rywalowi. Z prezentu skorzystał Adam Zarzecki i było 47:0 dla białostoczan. Takim wynikiem zakończyło się całe spotkanie i ekipa z Podlasia może się już przygotować do meczu z warszawskimi Orłami.

- Do starcia z Banitami przygotowywaliśmy się jak do każdego spotkania. Outlaws pokazali w starciu z Falcons, że potrafią grać w futbol. Na szczęście mecz ułożył się po naszej myśli więc mieliśmy możliwość przećwiczyć wiele zagrywek pod kątem decydującego meczu z Warsaw Eagles. Spodziewamy się ostrego boju. Przygotowujemy się jak do starcia z Panthers. Zarówno my, jak i Orły mamy w głowach, że to najważniejszy mecz na tym etapie sezonu - powiedział Tomasz Zubrycki, skrzydłowy Primacol Lowlanders Białystok.

- Lowlanders to obecnie drużyna z innego pułapu. Jestem bardzo niezadowolony z tego, że gramy niekonsekwentnie w ataku. Często zdobywamy sporo jardów, ale później przytrafiają nam się bardzo niedobre zagrania, które niwelują zysk. Mamy problemy z blokowaniem, a w defensywie sporo problemów mamy z mobilnymi rozgrywającymi, takimi jak nasz dzisiejszy rywal Aaron Knight. Przed nami kluczowe starcie z Husarią, która jest w naszym zasięgu. Szczecinianie to dobra ekipa z dużym doświadczeniem, która mimo słabego sezonu będzie trudnym rywalem - skomentował Paweł Kaźmierczak, koordynator ataku Outlaws Wrocław.

Najlepszym zawodnikiem meczu był rozgrywający białostoczan Aaron Knight, który regularnie obsługiwał swoich odbierających precyzyjnymi podaniami różnej długości. Dobrze zaprezentował się też autor dwóch przyłożeń Tomasz Zubrycki, który w tym spotkaniu zagrał nie tylko na pozycji skrzydłowego, ale ustawiany był też na pozycji running backa. W obronie brylowali Tomasz Żukowski i spragniony gry Michael Kagafas. Dobrze zaprezentowali się też młodzi zmiennicy występujący w defensywie. Wśród pokonanych najlepsze wrażenie sprawił Ernest Hall, który popisywał się dobrymi biegami.

Przed obiema drużynami ostatnie mecze w ramach rundy zasadniczej. 21 maja na własnym boisku Lowlanders podejmą Warsaw Eagles. Jeśli białostoczanie wygrają, zapewnią sobie drugie miejsce przed play-off, co oznaczać będzie, że jeden z półfinałów Topligi odbędzie się w sercu Podlasia. Dzień wcześniej we Wrocławiu Outlaws powalczą z Husarią Szczecin. Stawką tego meczu będzie uniknięcie barażu z wicemistrzem PLFA I.

Outlaws Wrocław - Primacol Lowlanders Białystok 0:47 (0:19, 0:14,0:14, 0:0)

I kwarta
0:7 przyłożenie Aarona Knighta po 15-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za jeden punkt Bartłomiej Trubaj)
0:13 przyłożenie Tomasza Zubryckiego po 10-jardowej akcji po podaniu Aarona Knighta
0:19 przyłożenie Bartłomieja Trubaja po 25-jardowej akcji po podaniu Aarona Knighta
II kwarta
0:26 przyłożenie Łukasza Czaczkowskiego po 30-jardowej akcji po podaniu Aarona Knighta (podwyższenie za jeden punkt Bartłomiej Trubaj)
0:33 przyłożenie Mikołaja Pawlaczyka po 5-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za jeden punkt Bartłomiej Trubaj)
III kwarta
0:40 przyłożenie Tomasza Zubryckiego po 25-jardowej akcji po podaniu Aarona Knighta (podwyższenie za jeden punkt Bartłomiej Trubaj)
IV kwarta
0:47 przyłożenie Adama Zarzeckiego po 16-jardowej akcji powrotnej po odzyskaniu piłki zgubionej przez Outlaws (podwyższenie za jeden punkt Bartłomiej Trubaj)

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Najczęściej czytane

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Kogo poprzesz w wyborach prezydenta Wrocławia?







Oddanych głosów: 8421