Na sygnale
Brutalnie pobił starszą kobietę i ukradł jej emeryturę. Pieniądze przepuścił w agencji towarzyskiej
Do wrocławskiego sądu właśnie trafił akt oskarżenia przeciwko mężczyźnie, który pobił i okradł starszą kobietę
Do wrocławskiego sądu właśnie trafił akt oskarżenia przeciwko 27-letniemu Marcinowi K. Prokuratura oskarża go o napad rabunkowy.
Zobacz także
- W dniu 29 kwietnia 2014 roku w godzinach południowych Marcin K. przebywał w pobliżu posesji Rozalii D. W tym czasie Rozalia D. stojąc przy furtce odbierała od listonosza przekaz pieniężny w kwocie 1.619,95 zł tytułem świadczenia emerytalnego. Kiedy listonosz oddalił się od domu pokrzywdzonej Marcin K. wszedł na teren posesji, gdzie przebywała Rozalia D. Wymieniona posiadała przy sobie woreczek z pieniędzmi przyniesionymi przez listonosza - relacjonują przedstawiciele Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu.
Napastnik zażądał od kobiety wydania wszystkich otrzymanych pieniędzy, wulgarnie ją przy tym wyzywając.
- Gdy pokrzywdzona odmówiła wydania gotówki, Marcin K. popchnął ją, w wyniku czego kobieta upadła. Napastnik zaczął bić i kopać pokrzywdzoną po całym ciele, siłą zabrał jej przyniesioną przez listonosza emeryturę i grożąc jej pozbawieniem życia oddalił się z miejsca zdarzenia - tłumaczą prokuratorzy.
Około godziny 18-19 do córki pokrzywdzonej zadzwoniła sąsiadka Rozalii D., która poinformowała ją o tym zdarzeniu. Z kolei dzień później sąsiad pani Rozalii poinformował jej córkę, że właśnie widział sprawcę napadu w autobusie jadącym w kierunku Świniar.
Córka pokrzywdzonej - Stanisława S. udała się więc na przystanek autobusowy i oczekiwała na przyjazd tego autobusu. Gdy Marcin K. z niego wysiadł, Stanisława S. poinformowała stojących nieopodal funkcjonariuszy Straży Miejskiej, którzy następnie wezwali na miejsce policję. Marcin K. został zatrzymany. W wyniku przeszukania ujawniono przy nim pieniądze w kwocie 301 złotych.
- Przesłuchany w charakterze podejrzanego Marcin K. przyznał się częściowo do popełnienia zarzucanego mu czynu potwierdzając, że zabrał pieniądze pokrzywdzonej. Nie przyznał się natomiast do bicia i kopania pokrzywdzonej. Podał, iż być może popchnął ją, w wyniku czego upadła. Wskazał też, iż kwota zabrana pokrzywdzonej nie przekraczała 800 zł oraz, że pieniądze te wydał w całości w agencji towarzyskiej w dniu zdarzenia - wyjaśniają przedstawiciele prokuratury.
Teraz grozi mu kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
- Nadto z uwagi na to, iż Marcin K. zarzucanego mu przestępstwa dopuścił się w warunkach powrotu do przestępstwa, sąd może wymierzyć karę pozbawienia wolności w wysokości do górnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę - dodają prokuratorzy.
Zobacz także
Komentarze (0):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
-
Brutalna napaść w centrum miasta. Omal nie zabił człowieka [NAGRANIE]
3602 -
Tragiczny wypadek w Oławie. Zginęło dwoje młodych strażaków
3053 -
Zabójstwo w windzie we Wrocławiu. Policja ujawnia szokujące kulisy
2960 -
Wielka akcja dolnośląskiej policji. Rozbiła gang narkotykowy związany z klubem sportowym
1395
Najczęściej komentowane
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert