Były prezes MPK będzie budował domy, a były szef zieleni – pilnował cmentarzy

Witold Turzański był ponoć „za mało dynamiczny”, jako szef MPK, „nie wykazywał wystarczającego entuzjazmu” dla pomysłów magistratu i „za bardzo zżył się z załogą.” Te fakty uniemożliwiły mu kierowanie miejskim przewoźnikiem, ale już pracę na stanowisku wiceprezesa TBS nie.
- Jesteśmy przekonani, że doświadczenie w zarządzaniu spółkami prawa handlowego Witolda Turzańskiego przyda się w jego nowym miejscu pracy – mówi o zmianie pracy prezesa MPK Paweł Czuma, rzecznik prasowy urzędu miejskiego.

Przypomnijmy, że Turzańskiego w MPK zastąpił Władysław Smyk , który rozważa wprowadzenie m.in. takich zmian jak: prawdopodobne zwolnienia wśród tych, którzy nie są motorniczymi i kierowcami, elektroniczne rozkłady jazdy w miejsce papierowych czy budowanie torowisk w ramach partnerstwa publiczno prywatnego (albo namówienie do tego magistratu).



Jednak to nie jedyna zmiana wśród prezesów miejskich instytucji i spółek. Posadę szefa Zarządu Zieleni Miejskiej stracił Mieczysław Popławski, który będzie teraz wiceszefem Zarządu Cmentarzy Komunalnych:
- Mieliśmy inną wizję realizacji zadań przez Zieleń Miejską. Szkoda jednak zmarnować jego ogromne doświadczenie. Na cmentarzach jest sporo zieleni i pan Popławski na pewno się tam przyda – mówi Czuma.


Pamiętajmy, że mówimy o ludziach, którzy najczęściej zarabiają więcej niż prezydent Wrocławia.
Jeszcze dwa lata temu prezydent Wrocławia zarabiał lepiej niż pięciu prezesów spółek, w których miasto miało udziały. W styczniu, gdy robiliśmy aktualne zestawienie, już wszyscy prezesi mieli pobory wyższe niż Rafał Dutkiewicz (patrz ilustracja).

Najwięcej, 20 tysięcy 727 zł i 48 gr. brutto zarabiają Piotr Waśniewski, prezes WKS „Śląsk Wrocław”, Paweł Rychel, prezes Wrocławskich Inwestycji, Zdzisław Olejczyk, który kieruje MPWiK oraz  szef MPK – do niedawna Witold Turzański - teraz Władysław Smyk.

Drugi pod względem wysokości zarobków jest Kazimierz Fiurst szefujący TBS-owi z poborami brutto wysokości 19 tysięcy złotych i 19 groszy.
Nieco mniej zarabia Bartłomiej Andrusiewicz, prezes Wrocławskiego Parku Wodnego z ul. Borowskiej (18 tys. 309 zł i 27 gr).
Po 17 tys. 272 zł 90 gr. zarabiają Sławomir Wojtas ze spółki Wrocław 2012 i Dariusz Ostrowski z Agencji Rozwoju Aglomeracji Wrocławskiej.
Maciej Chorowski, prezes Wrocławskiego Parku Technologicznego zarabia 15 tys. 891 zł 07 gr.
Po 15 tys. 545 zł 61 gr otrzymują Hana Cervinkova z Hali Ludowej oraz Monika Tendaj-Bielawska z Wrocławskich Mieszkań.
Grażyna Adamczyk-Arns, szefująca spółce Wrocławska Rewitalizacja ma 13 tys. 818 zł i 32 gr.
Po 13 tys. 472 zł 86 gr, czyli najmniej ze wszystkich szefów spółek, w których udziały ma gmina Wrocław zarabiają Paweł Skrzywanek z Wrocławskiego Centrum SPA (basen przy ul. Teatralnej), Paweł Łosiński ze SPARTAN-a oraz Mirosław Miller z Wrocławskiego Centrum Badań EIT +.

Rafał Dutkiewicz, mimo że sam ustala (lub uczestniczy w ustalaniu) zarobki wszystkich prezesów za swoją pracę bierze najmniej – ok. 12,8 tys. zł brutto.

Jak to możliwe? Po pierwsze, o poborach prezydenta miasta decyduje jego rada. Po drugie, maksymalną wysokość zarobków ustala się według przepisów ustawowych.
Wynagrodzenie prezesów zarządów w spółkach samorządu terytorialnego naliczane jest na podstawie stawki przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw, zmienianego co roku. Bieżąca stawka wynosi 3454,58 zł i obliczane jest wg wskaźnika z IV kwartału roku 2009 publikowanego przez GUS. W roku 2011 stawki wynagrodzeń automatycznie się zmienią w związku z nowym wskaźnikiem za IV kwartał roku 2010.

Maksymalne wynagrodzenie Prezydenta Wrocławia, nie może przekroczyć w okresie miesiąca siedmiokrotności kwoty bazowej określonej w ustawie budżetowej dla osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe na podstawie przepisów ustawy o kształtowaniu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej.

Przeczytaj także ile zarabia się w urzędzie miasta, jednostkach budżetowych i spółkach, których stuprocentowym właścicielem jest gmina.