Wiadomości

Piesi będą mogli wejść na rondo Żołnierzy Wyklętych? W magistracie trwają analizy

2015-12-05, Autor: Tomek Matejuk
Wrocławski radny Prawa i Sprawiedliwości Piotr Maryński pół roku temu złożył wniosek, by na rondzie Żołnierzy Wyklętych zbudować także upamiętniający ich pomnik. Teraz rajca dopytuje, co dzieje się z tym projektem. Urzędnicy odpowiadają, że wciąż trwają analizy dotyczące organizacji ruchu pieszego w tym rejonie - chodzi o to, by odwiedzający mogli składać kwiaty pod pomnikiem znajdującym się na wyspie ronda.

Reklama

Przypomnijmy, od jesieni 2012 roku rondo na skrzyżowaniu ulic Zaporoskiej, Gajowickiej i Szczęśliwej nosi nazwę Żołnierzy Wyklętych. Wiele wskazuje na to, że już wkrótce pojawi się tam również pomnik Żołnierzy Wyklętych.

 

Z oficjalnym wnioskiem w tej sprawie wystąpił latem Piotr Maryński, wrocławski radny Prawa i Sprawiedliwości. Była to konsekwencja dyskusji, do której doszło w trakcie czerwcowej sesji rady, przy okazji głosowania nad absolutorium dla Rafała Dutkiewicza za wykonanie budżetu Wrocławia w 2014 roku.

 

Radny Maryński, który kilka miesięcy wcześniej zgłosił projekt budowy pomnika do tegorocznej edycji Wrocławskiego Budżetu Obywatelskiego, zapytał, dlaczego jego projekt został odrzucony, choć - jak podkreśla rajca - w zasadach WBO nie ma żadnych zastrzeżeń dotyczących budowy pomników.

 

Piotr Maryński zapytał również, czy prezydent Wrocławia popiera pomysł budowy pomnika Żołnierzy Wyklętych.

 

- Jestem za budową pomnika. Kto złoży wniosek w tej sprawie: Pan czy ja? - odpowiedział krótko radnemu Rafał Dutkiewicz.

 

 

Rajca PiS-u wziął ten obowiązek na siebie i kilka dni po sesji złożył stosowny wniosek skierowany do Komisji Kultury i Nauki Rady Miejskiej Wrocławia.

 

Radny swoją inicjatywę argumentował m.in. faktem, że Wrocław był wyjątkowym miastem w latach 40. i 50. ubiegłego wieku w kontekście problematyki związanej z Żołnierzami Wyklętymi, ze względu na to, że przyjeżdżało tu bardzo wielu ludzi, którzy uciekali przed komunistycznym terrorem z innych miejsc w kraju, aby kontynuować działanie w podziemiu niepodległościowym.

 

- Na cmentarzu Osobowickim w latach 1945-1956 pochowano blisko 840 osób, w tym m.in. członków Stowarzyszenia Wolność i Niezawisłość, oficerów Wojska Polskiego, żołnierzy z Brygady Świętokrzyskiej Narodowych Sił Zbrojnych. Na Dolnym Śląsku po szeregu procesów wykonano około 150 wyroków śmierci - wyliczał Piotr Maryński.

 

Maryński przypominał, że dzięki inicjatywie i determinacji środowisk patriotycznych we Wrocławiu udało się nadać imię Żołnierzy Wyklętych rondu przy zbiegu ul. Zaporoskiej, Gajowickiej i Szczęśliwej.

 

- Kontynuacją oraz dopełnieniem tej inicjatywy będzie budowa pomnika Żołnierzy Wyklętych w tym miejscu, dzięki czemu Wrocław dołączy do grona miast godnie upamiętniających Żołnierzy Niezłomnych - podkreślał Piotr Maryński.

 

Co z budową?

 

W listopadzie radny Maryński zwrócił się do prezydenta Wrocławia z prośbą o informację na temat stanu zaawansowania prac nad wnioskiem.

 

- Czy w budżecie na 2016 rok (i w latach kolejnych) zostaną zabezpieczone środki na tę inwestycję? - pyta Piotr Maryński.

 

Rajcy odpowiedział Jacek Sutryk, dyrektor departamentu spraw społecznych w magistracie.

 

Urzędnik tłumaczy, że z uwagi na zgłoszone oczekiwanie, by projekt pomnika uwzględniał możliwość składania wieńców i kwiatów, nie zakończyły się analizy dotyczące możliwości udostępnienia ronda osobom odwiedzającym i przyszłej organizacji ruchu pieszego w tym rejonie.

 

- Zaproponowana we wniosku lokalizacja dotyczy bowiem niedostępnej dotychczas dla ruchu pieszego wyspy ronda Żołnierzy Wyklętych - podkreśla Jacek Sutryk.

 

Sutryk zaznacza, że dopiero wynik tej analizy odpowie na pytanie, czy pomnik może tam stanąć i wpłynie na szacowane koszty całego przedsięwzięcia. Z analizy wynikać będą też wytyczne do konkursu na projekt pomnika.

 

- Obecne założenia nie pozwalają jeszcze na wprowadzenie odpowiednich kwot do budżetu miasta. Stanie się to niezwłocznie po uzyskaniu wszystkich niezbędnych danych - zapewnia Jacek Sutryk.

 

Dodajmy, że Piotr Maryński proponuje, by pomnik miał formę realistycznej postaci żołnierza niepodległościowego podziemia zbrojnego umieszczonej na cokole, na którym znalazłyby się również inskrypcje i symbole poszczególnych formacji wraz z ich opisem.

 

Oceń publikację: + 1 + 8 - 1 - 7

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.