Wiadomości
Detektyw Rutkowski: szukamy zaginionego studenta. Policja: my kontynuujemy swoje działania
Tajemniczym zaginięciem Piotra Lucińskiego od dwóch miesięcy żyje cały Wrocław. Przypomnijmy, "Ponczek" zniknął bez śladu 19 stycznia w okolicach Ostrowa Tumskiego podczas powrotu z imprezy w Rynku. Zakrojona na szeroką skalę akcja poszukiwawcza nie przyniosła rezultatu - policja sprawdziła Odrę, a przyjaciele mężczyzny reagowali na każdy sygnał o jego rzekomym miejscu pobytu.
Na początku marca na wrocławskich ulicach zawisło 10 billboardów z wizerunkiem Piotra Lucińskiego, a wcześniej rodzina studenta wyznaczyła nagrodę pieniężną za pomoc w jego odszukaniu. Teraz do akcji wkracza kontrowersyjny detektyw Krzysztof Rutkowski, znany m.in. z głośnej sprawy matki Madzi z Sosnowca czy zaginięcia Iwony Wieczorek w Sopocie.
- Szukamy dalej, robimy wszystko, żeby odnaleźć chłopaka - podkreśla Krzysztof Rutkowski.
>Zobacz zdjęcia z konferencji prasowej Krzysztofa Rutkowskiego
Wrocławska policja nie chce komentować działań detektywa. – Nie będziemy się odnosić do rewelacji pana Rutkowskiego. My cały czas prowadzimy poszukiwania na szeroką skalę. Sprawdzamy każdy sygnał: od rodziny, znajomych zaginionego studenta, wielu wrocławian. Ustaliliśmy, że nie trafił on do szpitali, noclegowni czy izby wytrzeźwień. Przejrzeliśmy zapisy z monitoringu miejskiego o które detektyw do nas nie występował. Wierzymy, że Piotrka uda się odnaleźć żywego. Nic nie wskazuje na to, że mógł popełnić samobójstwo – zaznacza Paweł Petrykowski z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
Mimo wcześniejszych zapowiedzi, na specjalnie zwołanej konferencji prasowej nie pokazano nagrań z monitoringu. Jak tłumaczy Rutkowski, taką decyzję podjął na prośbę rodziny. Na razie detektyw nie chce też mówić o żadnych hipotezach, co mogło się stać z Piotrem Lucińskim. Wcześniej pojawiały się informacje, że Rutkowski nie wyklucza samobójstwa.
- Ważne, żeby pamiętać o tym, że Piotr nie jest żadnym "dyskotekowym latawcem", "baletmistrzem" i imprezowiczem, tylko zwykłym, porządnym studentem. Wracał z imprezy, ale nie był kompletnie pijany - tłumaczy Krzysztof Rutkowski.
Rodzina zaginionego studenta nie traci nadziei, że "Ponczek" znajdzie się cały i zdrowy.
- Nie mamy żadnych sprawdzonych informacji, co stało się z Piotrem. Pojawiają się jedynie poszlaki, analizujemy zdobyte różnymi kanałami zapisy monitoringu - wyjaśnia Tadeusz Grabowski, pełnomocnik rodziny Piotra Lucińskiego.
Rutkowski poważnie jednak bierze pod uwagę wariant, że Piotr Luciński już nie żyje.
- Musimy przyjąć taką możliwość. Szukamy Piotra żywego lub martwego. W przyszłym tygodniu grupa specjalna płetwonurków przeszuka Odrę. Istotnym dla nas obszarem jest fragment rzeki od Wyspy Piaskowej na zachód - mówi Krzysztof Rutkowski.
Detektyw mówi też, że udało mu się dotrzeć do osób, do których nie dotarła policja.
- Mogą one mieć istotne informacje o okolicznościach zaginięcia Piotra. Wskażemy osoby, które należy "dosłuchać" funkcjonariuszom - dodaje Rutkowski.
– Ludzie detektywa Rutkowskiego przynieśli do jednego z wrocławskich komisariatów notkę, która jednak nic nowego nie wniosła do sprawy. Poza tym nikt z jego otoczenia się z policjantami nie kontaktował – podkreśla jednak Paweł Petrykowski.
Rutkowski ma wrócić do Wrocławia w przyszły wtorek. Wtedy mają rozpocząć się zmasowane poszukiwania.
Tymczasem policjanci zapewniają, że oni również nie zaprzestali poszukiwań. Na pewno po raz kolejny sprawdzana będzie Odra, mimo że wcześniej rzekę przeczesywano przy użyciu sonaru, płetwonurków oraz psów specjalnie przeszkolonych do wyszukiwania zwłok w wodzie.
Jak udało nam się dowiedzieć, wiele wskazuje właśnie na to, że zaginiony student wpadł do Odry i utonął.
Zobacz także
Tagi: Krzysztof Rutkowski, Piotr Luciński, zaginięcie Piotra Lucińskiego, poszukiwania Ponczka, detektyw Rutkowski szuka zaginionego studenta, Czesław Luciński, zaginiony student Wrocław
Zobacz także
Komentarze (3):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
-
Autobus nie zatrzymuje się na przystanku. "Kierowca boi się, że dostanie mandat"
24802 -
Z tych osiedli we Wrocławiu uciekają ludzie. W krótkim czasie ubyło tysiące mieszkańców
19539 -
Ta wrocławska ulica słynie z ganków. Wybudował je XIX-wieczny deweloper
13950 -
Nieoczywiste miejsca na wycieczkę na Dolnym Śląsku. To pomysł na majówkę?
12311 -
Okręgi wyborcze we Wrocławiu - wybory do rady miejskiej 7.04.2024 [LISTA ULIC I OSIEDLI]
7680
Najczęściej komentowane
-
Sondaż: Izabela Bodnar wygrywa wybory prezydenta Wrocławia
7 -
Rafał Dutkiewicz poparł rywalkę Jacka Sutryka. "Wrocław potrzebuje zmiany"
4 -
Wrocław wybiera: stare układy bez szans na resocjalizację lub jedna poślubiona afera
3 -
Dutkiewicz: Ludzie Dutkiewicza powinni odejść. Sutryk jest pierwszy na tej liście
3 -
Sutryk ogłosił, że zrezygnował z rad nadzorczych. Nie dodał, że musiał to zrobić
2
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~forest 2013-03-14
20:15:23
No widzę że w końcu mnie posłuchaliście i ściągneliście Rutkowskiego do tej roboty . Brawo . teraz tylko czekamy na efekty .
~yhmm 2013-03-15
04:44:48
"Tajemniczym zaginięciem Piotra Lucińskiego od dwóch miesięcy żyje cały Wrocław." - bez przesady... cały Wrocław to obecnie żyje syfem jaki w większości zgotowali Nam urzędnicy ;)
~wroclove 2013-03-15
23:55:51
OOOOOOOOO TAAAAAKK......PAN DETEKTYW TO NAPEWNO POMOŻE ZNALEŹĆ...
....DNO W SAKIEWCE BIEDNEJ RODZINY