Jan Urban: W piłce nożnej najpiękniejsza jest radość kibiców

Jan Urban: Mecz z Legią to będzie fajne spotkanie, dla klubu, kibiców i piłkarzy. Każdy chce pokonać mistrza Polski, bo to dodaje pewnego splendoru. Mamy pomysł na grę z Legią, jak na każdy inny mecz. Przeanalizowaliśmy przeciwnika, znamy jego dobre i słabe strony. Nie wiadomo, jak będzie wyglądał ich skład, bo mają wiele możliwości, ale ich siła - w porównaniu z poprzednim sezonem - jest zdecydowanie mniejsza. Jednak to wciąż mistrz Polski. Legii trzeba czasu, u nas wygląda to zresztą podobnie.

Moja drużyna czuje się dość pewnie. Nie przegraliśmy od pięciu kolejek i gra wygląda przyzwoicie. Wciąż doskwierają nam kontuzje - na teraz w meczu z Legią niemożliwy jest występ Michała Maka. Co do reszty, sytuacja wyjaśni się w najbliższych godzinach.

Przerwa na mecze reprezentacji to ważny czas. Staraliśmy się wykorzystać go jak najlepiej. W naszym przypadku - gdy na kadrę nie pojechało wielu – to dobra okazja do spokojnej pracy, integracji zespołu, lepszego zrozumienia się nawzajem. Teraz doszedł do nas Kamil Vacek i sądzę, ze nie będzie długo trwało, zanim wdroży się do drużyny. Po testach wytrzymałościowych i siłowych, jakie mu zrobiliśmy, muszę powiedzieć, że jego wyniki są naprawdę bardzo dobre. Jemu może brakować rytmu meczowego, ale fizycznie wygląda dobrze. Jeśli wszyscy będą w dobrej, wysokiej formie - na pewno znajdę miejsce na boisku dla Marcina Robaka, Arkadiusza Piecha i Kamila Vacka.

Chcę, byśmy zagrali jak najlepszy mecz dla kibiców. Widzieć radość kibica to jest efekt końcowy naszej pracy. Podkreślenie, że to wszystko, co robiliśmy, przyniosło efekt. Dla mnie to najpiękniejsze co może być w piłce nożnej. Wiem, że nasi fani przyjdą na ten mecz, że będą nas wspierać. Czujemy ich doping. Myślę, że relacje na linii kibice-drużyna są bardzo dobre i oby tak dalej. My jesteśmy tymi, którzy mogą przyciągnąć więcej kibiców na stadion - dobrą grą i wynikami. To chcemy robić.