Wiadomości
Kara za dziurę przy Sky Tower zasądzona. Hiszpanie zapłacą miastu 3 mln euro
O nałożeniu przez urzędników kary na inwestora, który miał wybudować Centrum Południowe, donosiliśmy w połowie lipca. Przypomnijmy, miasto naliczyło wtedy GP-Investments, wchodzącemu w skład hiszpańskiej Grupo Prasa, 3 mln euro kary za niewywiązanie się z umowy. A ponieważ Hiszpanie zwlekali z płatnością, sprawa trafiła do sądu, który teraz wydał w tej sprawie nakaz wykonalności.
Co prawda wkrótce po naliczeniu przez magistrat kary, w dziurze między Sky Tower a hotelem Wrocław pojawili się robotnicy, ale na początek prac trzeba było czekać do jesieni. Na razie trwa tam budowa pierwszego apartamentowca. A przypomnijmy, że zgodnie z pierwotnymi planami, miał tam powstać m.in. hotel, zespół budynków biurowych i usługowych, wieżowce mieszkalne i deptak.
Miasto z naliczeniem kary za opóźnienia zwlekało bardzo długo.
- Intencją miasta nie jest stosowanie represji w postaci kar umownych, ale dążenie do realizacji zaplanowanych inwestycji. Kara umowna to ostateczność, stosowana tylko w wyjątkowych okolicznościach. Nadrzędnym celem działań miasta jest odpowiednie zagospodarowanie zbywanych nieruchomości. Zabezpieczanie umów znajduje zastosowanie tylko w przypadkach szczególnie uzasadnionych z uwagi na swoje położenie czy też przewidzianą funkcję – mówiła nam ponad dwa lata temu Julia Wach z wrocławskiego magistratu.
GP-Investments, część hiszpańskiej Grupo Prasa grunt pod Centrum Południowe, między hotelem Wrocław a Sky Tower, kupiła w 2006 roku za 369 mln zł. W przetargu Hiszpanie pokonali największego dewelopera Europy Środkowej – węgierski TriGranit, kieleckie Echo, właściciela Pasażu Grunwaldzkiego oraz firmę najbogatszego wrocławianina Leszka Czarneckiego – LC Corp.
W umowie sprzedaży tego terenu z 30 listopada 2006 roku inwestor zobowiązał się m.in. wbudować fundamenty inwestycji do końca grudnia 2008 roku – a w przypadku nie dotrzymania terminów – uiścić karę umowną w wysokości 3 mln euro.
Kolejnym zobowiązaniem wynikającym z umowy sprzedaży tego gruntu była budowa w ciągu pięciu lat od nabycia gruntu, a więc do końca listopada 2011 roku, budynków w stanie surowym o powierzchni 40 tys. mkw. Grupo Prasa nie wywiązała się ani z jednego, ani z drugiego zobowiązania.
Zobacz także
Zobacz także
Komentarze (2):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
-
Życzenia wielkanocne dla każdego. Nowe, piękne i oryginalne życzenia na Wielkanoc 2024
44532 -
Życzenia na Wielkanoc - piękne życzenia świąteczne dla każdego. Oryginalne, wesołe, religijne, zwyczajne. Najlepsze życzenia wielkanocne w 2024 roku
37763 -
Bardzo fajne życzenia wielkanocne - oryginalne, wesołe, ciekawe [WIELKANOC 2024]
24573 -
Autobus nie zatrzymuje się na przystanku. "Kierowca boi się, że dostanie mandat"
20093 -
Z tych osiedli we Wrocławiu uciekają ludzie. W krótkim czasie ubyło tysiące mieszkańców
18791
Najczęściej komentowane
-
Dziś Wielki Piątek i ścisły post. Co wolno, a co jest zakazane? Wszystko zależy od wieku
8 -
Sondaż: Izabela Bodnar wygrywa wybory prezydenta Wrocławia
7 -
Rafał Dutkiewicz poparł rywalkę Jacka Sutryka. "Wrocław potrzebuje zmiany"
4 -
Zmiana czasu na letni. Nareszcie przestawiamy zegarki, będzie dłużej jasno!
4 -
Dutkiewicz: Ludzie Dutkiewicza powinni odejść. Sutryk jest pierwszy na tej liście
3
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~qnik 2013-02-01
17:12:46
"... fundamenty inwestycji do końca grudnia 2008 roku – a w przypadku nie dotrzymania terminów – uiścić karę umowną w wysokości 3 mln euro" no to miasto faktycznie odniosło sukces! Po ponad 4 latach upomniało się o należne mu pieniądze...
Ciekawe czemu urzędy skarbowe w stosunku do zwykłych obywateli działają tak zaskakująco szybko...
~Wroc 2013-02-01
22:55:48
Czas na inne kary, jest tego sporo we Wro. Czekamy - mam nadzieję, że to "poruszy" właścicieli gruntów. Albo zacznie się tam coś dziać, albo niech oddają (odsprzedadzą za tyle samo) teren.