Kultura

Kino rumuńskie, a bardzo polskie [RECENZJA]

2017-06-26, Autor: Michał Hernes

W ramach Dyskusyjnego Klubu Filmowego w DCF pokazana zostanie znakomita rumuńska „Sieranevada”, w której Polacy mogą się przejrzeć jak w lustrze. Seans będzie miał miejsce w poniedziałek 26 czerwca o godz. 19:00.

Reklama

Mam różne definicje tego, czym jest wybitne kino. W ostatnich latach była to kategoria, z której wykluczałem "ambitne" i nudne filmy, które wydawały mi się zbyt społecznie zaangażowanym szantażem emocjonalnym. Odczuwałem nudę względem geopolitycznego doboru filmów na festiwalach i zamęczania mnie kinem irańskim, rumuńskim bądź węgierskim, często oddającym z dokładnością „mowę prostych ludzi” i ich wielkie dramaty.

Przyjąłem pozycję obroną względem takich filmów, zanim obejrzałem „Sieranevadę”. Nie potrafię odmówić temu filmowi siły. W trakcie oglądania tej tragikomicznej produkcji ogarnęła mnie melancholia, skłaniająca mnie do refleksji: „z kogo tak naprawdę się śmiejecie?”.

Fabuła filmu nie wydaje się specjalnie oryginalna. W sobotnie przedpołudnie 40-letni lekarz wraz z żoną udaje się na rodzinną uroczystość ku pamięci zmarłego 40 dni wcześniej ojca. Gdy krewni czekają na spóźniającego się kapłana, na światło dzienne wychodzą sekrety i zadawnione urazy, a temperaturę spotkania dodatkowo podnosi bieżąca polityka. Wkrótce rodzinny zjazd przeradza się w regularną wojnę domową.

Polacy mogliby się przyjrzeć w tym filmie jak w zwierciadle. Bohaterowie „Sieranevady” sprawiają wrażenie, jakby reprezentowali odrębne światy, w których nie myśli się w ten sam sposób.

W trakcie seansu bliski byłem płaczu, choć nie wiem, czy bardziej ze śmiechu, czy z poruszenia. Nawet nie ze względu na doskonałość tego filmu. Po prostu jest on dla mnie czymś więcej niż tylko filmem.

„Sieranevadę” będzie można obejrzeć w Dolnośląskim Centrum Filmowym w poniedziałek 26 czerwca o godz. 19:00 w ramach Dyskusyjnego Klubu Filmowego. Bilet na seans kosztuje 10 złotych.
 

Czy rozpoznajesz filmy, które były kręcone we Wrocławiu?

Czy rozpoznajesz filmy, które były kręcone we Wrocławiu?

Wrocław "grał chociażby Berlin, Warszawę i Hiszpanię, a swoje filmy kręcili tu m.in. Steven Spielberg i japońscy filmowcy. Czy kojarzycie, które filmowe produkcje i gdzie kręcono w stolicy Dolnego Śląska?

Rozwiąż quiz

Oceń publikację: + 1 + 3 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Najczęściej czytane

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Na które polskie owoce czekasz najbardziej?







Oddanych głosów: 1223