Wiadomości

Koncepcja jak wozić ludzi w aglomeracji do marca

2011-01-06, Autor: Bartłomiej Knapik
Do marca ma być gotowa koncepcja, jak przy wspólnym wykorzystaniu środków miasta, sąsiednich gmin i powiatów, urzędu marszałkowskiego oraz kolei zbudować jeden system, który ma dowozić do pracy w  centrum Wrocławia ludzi z peryferyjnych osiedli oraz sąsiednich miejscowości, takich jak Długołęka i Oława, ale także Brzeg czy Legnica.

Reklama

- Jesteśmy dziś w dramatycznej sytuacji. Zabieramy się za budowę systemu, gdy z jazdą po mieście są kłopoty, kolej ledwo dyszy, a nikt nie ma pieniędzy. Może gdybyśmy zaczynali wcześniej, byłoby łatwiej, ale sobie sami to utrudniliśmy. Więc dziś połączenie wysiłków to jedyne rozwiązanie, które daje szansę, aby nam się udało – mówi w wywiadzie z nami Grzegorz Roman, były wicemarszałek, jeden z kandydatów na wojewodę, pomysłodawca budowy obwodnicy wschodniej a od niedawna pełnomocnik prezydenta Wrocławia ds. komunikacji aglomeracji.

W tej chwili nie wygląda to różowo. Do Trzebnicy, przez Psie Pole, jeżdżą już szynobusy marszałka, które są żółto-białe. Z drugiej strony swoją linię ma uruchomić jeszcze w tym roku prezydent Wrocławia, (konkretnie MPK) – i te szynobusy będą czerwone, a pojadą z Psiego Pola najpierw do dworca Mikołajów, a potem na Dworzec Główny. Czyli właściwie tak samo jak te marszałka. Jakie szynobusy będą nas wozić po Wrocławiu: żółte – marszałka, czy czerwone – MPK?
- Podstawowy problem to nie czyje one będą, ale kto będzie za nie płacił – mówi w wywiadzie z nami Grzegorz Roman. - W tej chwili dobrze działającą komunikacją w aglomeracji wrocławskiej zainteresowany jest prezydent miasta, wójtowie i burmistrzowie pobliskich gmin, starostowie powiatów oraz marszałek województwa. Jest jeszcze kolej i PKS. Wszyscy oni w jakiś sposób organizują komunikację. I te systemy bezsprzecznie trzeba spiąć albo wszystkie one nie będą miały żadnego sensu. Rozmawiałem już o tym z marszałkiem Jurkowlańcem, do współpracy zaproszę ekspertów z Politechniki, stowarzyszeń. Wstępnie rozmawiałem już także z dyrektorem Dulem z kolei, bo także kolejarze są zainteresowani współpracą nad sensownymi rozwiązaniami. – dodaje.

Roman podkreśla, że efekty tych działań muszą być odczuwalne jak najszybciej, bo problemy są i nie można już czekać z ich rozwiązaniem.
- Trzeba przede wszystkim skrócić czas dojazdu do pracy. Jeśli podróż autobusem na dworzec koleją do Wrocławia i z dworca we Wrocławiu do zakładu pracy, będzie o 20 minut krótsza niż ta sama trasa pokonywana samochodem, możemy mieć szansę. Lecz jeśli ta różnica będzie mniejsza – to nie ma o co kruszyć kopii – mówi w wywiadzie z nami Grzegorz Roman. - Nam jest potrzebny system. Pełny. Inaczej to nie zadziała. I nie wystarczy zintegrowany bilet, nowoczesny tabor czy inne gadżety. Trzeba skrócić czas przejazdu. Nie twierdzę, że będzie to łatwe, bo nie będzie. Zaczynamy w trudnym momencie, a efekty potrzebujemy mieć jak najszybciej. Jednak współpracując, da się to zrobić – dodaje.

I co wy na to? Sądzicie, że się uda?
Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (14):
  • ~ 2011-01-06
    11:52:28

    0 0

    Gdyby te cymbały oddały opracowanie koncepcji transportu aglomeracyjnego w ręce specjalistów zamiast wciskać wszędzie swoich zafajdanych i wielokrotnie umoczonych kumpli (np.Roman) to z pewnością nie trzeba było by się obawiać o efekt

  • ~ 2011-01-06
    12:13:33

    0 0

    Najpierw była (nadal obowiązująca) uchwała Rady Miejskiej o polityce transportowej miasta nakazująca dawać priorytet komunikacji szynowej (tramwajom) nawet kosztem KI. Wg. niej od 2006 tramwajem powinniśmy jeździć na Nowy Dwór lub Psie Pole. Czy ktoś z UM bierze tę uchwałę pod uwagę? (Pytanie ze względów oczywistych retoryczne)
    Następnie UM wydał mnóstwo pieniędzy na koncepcję rozwoju transportu szynowego i zatrudnił konsorcjum Ernst&Young, wg. której receptą miał zostać Tramwaj+ ale oczywiście: obcięto koszty, skarłowacono ten projekt a z reszty cichcem się wycofują.
    Teraz dowiadujemy się że aktualnie będziemy stawiać na kolej. Co będzie następne? Samoloty? Helikoptery? Kolejne etaty, kolejne przetargi na kolejne koncepcje które znów trafią do kosza?

  • ~ 2011-01-06
    13:26:26

    0 0

    Przede wszystkim integracja taryfowa! Po co uruchamiać konkurencyjną kolej, skoro z Psiego Pola jeżdżą już pociagi w szczycie co 20 minut? Wystarczy teraz pozwolić na jazdębiletem za 2,40 i od razu pasażeró przybędzie.

  • ~ 2011-01-06
    13:28:16

    0 0

    A skąd informacja o szynobusach do Świdnicy? Bo to chyba kwestia kilku lat. Chyba, że przez Jaworzynę.

  • ~ 2011-01-06
    13:47:05

    0 0

    Nie uda się... nie z tymi ludźmi.

  • ~ 2011-01-06
    14:04:26

    1 0

    Pytanie do eno - czy chcesz spotkać się z prokuratorem?

  • ~ 2011-01-06
    14:15:21

    0 0

    ŻYCZLIWY- szukanie nie boli! wpisz w google "szynobus do Świdnicy" i dowiesz się o rewitalizacji tego odcinka, przejęciu linii przez marszałka oraz rozstrzygniętym przetargu na zakup szynobusów.

  • ~ 2011-01-06
    14:38:04

    0 0

    do ml: Groźba?

  • ~ 2011-01-06
    18:53:15

    0 0

    mogliby też do Olesnicy jezdzic

  • ~ 2011-01-06
    19:41:06

    0 0

    Rozmawiać z Dulem to można o inwestycjach (oddział centrum inwestycji) , nie ma on żadnego wpływu na organizację pracy przewozowej. Gospodarzem torów jest zakład infrastruktury, a przewozy organizuje i zarządza centrum zarządzania ruchem kolejowym. Jeśli nawet takich oczywistych informacji o poszczególnych kompetencjach nie posiada Pana Roman to źle wróży projektowi. Dla niezorientowanych - to jak jakby ktoś chciał rozmawiać z Premierem Rządu i spotkał się z tow.Millerem (Leszkiem). Owszem Dul był kiedyś szefem kolei na cały Dolny Śląsk, ale to było dawno i w innych strukturach. Podobnie Miller był kiedyś premierem.

  • ~ 2011-01-07
    01:15:55

    0 0

    Ale Adamski wie jak przyspieszyć tramwaje!!! Lepiej niech ten amator z rodziny Dutkiewicza się już niczego nie dotyka i ustąpi ze stołka, bo czego się dotknął to to spie..ył w tym mieście!!!

  • ~ 2011-01-07
    11:05:52

    0 0

    Szansa na to, że powstanie koncepcja, pod którą podpiszą się wszyscy jest więcej niż skromna. Obozy żółtych i czerwonych szynobusów są po różnych stronach politycznego frontu. I fakt, że Grzegorz Roman zaciąga się raz to do jednej, raz do drugiej armii raczej nie wzmacnia jego pozycji.
    Zapewne skończy się "półkownikiem". Vide: plan rewitalizacji dworca Nadodrze tego samego autorstwa. Kiedy to było? 2006?
    Ale trzymam kciuki!

  • ~ 2011-01-07
    17:49:36

    0 0

    Urzędnicy i pracownicy dojeżdżający do i z pracy powinni jeździć komunikacją. A tak nie jest. Wystarczy obserwacja parkingów przy urzędach. Natomiast obok tej grupy jest jeszcze część mieszkańców - przedsiębiorców, którzy muszą jeździć przez miasto. Sam pokonuję ok. 30tys. rocznie w większości przez miasto i okolicę. Potrzebujemy przepustowości. Wzorem Berlina, Wupertalu i innych miast - WYWALIĆ tramwaje. Busy można lepiej i ekonomiczniej zgrać w naszym ciasnym mieście.

  • ~ 2011-01-08
    15:03:26

    0 0

    Niemen: w którym Berlinie byłeś? Bo może byłeś w Barlinku a nie w Berlinie. W Berlinie tramwaje są i mają się o wiele lepiej niż we Wrocławiu. A busy to możesz sobie pooglądać w Wałbrzychu lub na Ukrainie co najwyżej.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.