Nie ma odwołań w przetargu na dokończenie Narodowego Forum Muzyki, ale...

Hyhy, nic dziwnego, że tak to wygląda skoro w taki sposób do tego podchodzą. Obecnie firmy budowlane wysyłają skrawki przetargu na zasadzie "zróbcie nam ofertę w tydzień, ma być tanio, najlepiej za darmo oddajcie. a tu macie rzuty i specyfikację to sobie poczytajcie, które pozycje są dla was, a które dla innych". Oczywiście obierają to pięknie w słowa typu "zwracamy się z zapytaniem na zaprojektowanie, sprzedaż, dostawę oraz instalację wyposażenia meblowego". Pewnie wyjdzie jak zwykle - przetarg wygra generalny, który oferty weźmie od tzw firm-teczek czy też jednostrzałowców, które z kolei nie będą się specjalnie przejmować tym co wyceniły tylko rzucą ceną z dupy. Wycena okaże się niezgodna ze specyfikacją, a raczej po fakcie okaże się, że wycenili to zbyt tanio. W skutek tego firmy-teczki zbankrutują, potem zbankrutuje sam generalny. Myślicie, że dlaczego Mostostal się ulotnił? Kolejna zajebista inwestycja, oparta na idealnym polskim prawie przetargowym. Szkoda gadać.

Moim zdaniem tak duże różnice około 100 mln świadczą o braku kompetencji tej firmy zlecenie tej firmie skończy się kolejnym skandalem czy urzędasy Dutkiewicza to banda jołopów aż strach pomyśleć.Budżet inwestycji robi się przed rozpoczęciem inwestycji przez kompetentnych fachowców spoza urzędasów ,a tak skończy się jak z Mostostalem który zszedł z budowy nie płacąc do dzisiaj swoim podwykonawcom ,a miasto niech spodziewa się niedługo pozwów i komorników za solidarną odpowiedzialność zgodnie z umowami,niech urzędasy nakręcone przez Dutkiewicza przeznaczą w budżecie inwestycji pieniądze na byłych podwykonawców Mostostalu,i niech spodziewają się w najbliższym czasie sądownego zatrzymania budowy.