Miasto zdobyło teren pod krańcówkę tramwajową przy stadionie

Pamiętacie rodzinę Krzywdów, którzy byli właścicielami słynnego domu przy ul. Królewieckiej w okolicach stadionu na Pilczycach? Ich walkę z urzędem miasta, zakończoną przekazaniem gruntu na początku listopada, relacjonowały wszystkie media.

Tuż obok nich były tereny znacznie ważniejsze, należące do Pawła Feszczuka, które mieszczą się dokładnie pod tzw. krańcówką tramwajową. Bez ich zdobycia nie udało by się doprowadzić drugiej linii tramwajowej do stadionu (pierwsza to ta od strony południowej – Pilczyc i ul. Lotniczej). Chodzi o 0,77 hektara na lewo od działki rodziny Krzywdów.

Teren ten udało się odzyskać dopiero w ubiegłym tygodniu.
- Ostatni z właścicieli gruntów, pan Paweł Feszczuk, przekazał swoją działkę z domem spółce Wrocławskie Inwestycje, która nadzoruje tę inwestycję – tłumaczy Lech Filipiak, dyrektor departamentu nieruchomości we wrocławskim urzędzie miejskim.
Wszystko dzięki decyzji Cezarego Grabarczyka. - - Minister Infrastruktury utrzymał w mocy decyzję wojewody o lokalizacji części infrastruktury wokół stadionu jako inwestycji na Euro 2012. Oznacza to, że mamy 100 procent pewności, że nic nie zablokuje tej inwestycji – dodaje Filipiak,

- Do rozstrzygnięcia pozostaje kwestia odszkodowania za tę nieruchomość. Gmina Wrocław złożyła swoją ofertę i jeśli w ciągu dwóch miesięcy były właściciel nie przyjmie tej oferty wysokość odszkodowania ustali w postępowaniu administracyjnym wojewoda dolnośląski – mówi Lech Filipiak.