Mieszanka doświadczenia z młodością. Impel Wrocław skompletował skład

Pierwszą ogłoszoną Impelką była Julia Szczurowska. To najmłodsza z zawodniczek w zespole. Niespełna 16-letnia siatkarka jest jednak wyróżniającą się postacią w młodzieżowych kategoriach wiekowych, dlatego zdecydowano się na kolejny krok w jej karierze. Chwilę potem przedstawiono Magdalenę Wawrzyniak, która swoim doświadczeniem ma pomagać drużynie w odniesieniu kolejnych sukcesów. W porównaniu do ubiegłorocznej drużyny, w Impelu pozostaje tylko Maria Stenzel. Młoda libero dołączyła do drużyny w drugiej części ubiegłego sezonu, po kontuzji Agaty Sawickiej. Jej postawa na boisku napawa optymizmem i będzie z pewnością mocnym punktem wrocławskiego teamu.

Na rozegraniu, podobnie jak na ataku, postawiono na duet doświadczonej zawodniczki z młodą i utalentowaną. Rolę doświadczonej pełnić będzie Valerie Nichol, która do Wrocławia przechodzi ze Stuttgartu. Debiut w Orlen Lidze zaliczy natomiast Weronika Wołodko, która do stolicy Dolnego Śląska przychodzi z jasnym celem - rozwoju swoich umiejętności.

Środek to jedyna z pozycji, na której w pełni postawiono na doświadczone zawodniczki. Przychodząc z Bielska-Białej, we Wrocławiu znalazła się Aleksandra Trojan, a Legionovię na Impel zamieniła Iga Chojnacka. Obie to czołowe zawodniczki Orlen Ligi i w pewien sposób gwarant dobrej jakości nowej drużyny. Na środku siatki zagra także Anna Łozowska, która do drużyny Marka Solarewicza trafia jako mistrzyni pierwszej ligi w barwach Wisły Warszawa. Wrocławskie przyjęcie stanowić będą trzy zawodniczki. Jedną z nich jest reprezentantka Polski - Tamara Gałucha, którą kibice z pewnością kojarzą z gry pod panieńskim nazwiskiem Kaliszuk. Do dyspozycji sztabu szkoleniowego jest również Ilona Gierak. Nie zabrakło także młodości i na tej pozycji. W Impelu zagra Natalia Murek. Ostatnio młoda siatkarka reprezentowała Polskę na mistrzostwach świata, pełniąc rolę kapitan drużyny i będąc filarem całego zespołu.

Kadra Impelu Wrocław będzie liczyć zatem jedenaście siatkarek, choć rynek transferowy jest na bieżąco obserwowany i niewykluczony jest dodatkowy transfer. - Liczebność naszego składu może się zmienić. Nadal szukamy czwartej przyjmującej, musi ona jednak spełniać określone przez nas wymagania. Powinna być to siatkarka młoda, z perspektywą do rozwoju, ale również prezentująca już poziom sportowy, dający gwarancję wysokiej jakości pracy zespołu na treningach - tłumaczy Wojciech Kurczyński, drugi trener Impelu Wrocław. - Chciałem również zapewnić, że jesteśmy gotowi na ewentualność funkcjonowania zespołu w składzie jedenastoosobowym. Mamy trzy wartościowe przyjmujące, które gwarantują nam utrzymanie wysokiego poziomu na tej pozycji - dodaje wrocławski szkoleniowiec.

Wrocławskie siatkarki obecnie w głównej mierze przebywają na urlopach, pozostając jednak w stałym kontakcie ze sztabem, a także realizując rozpisane treningi. Wyjątek stanowią Maria Stenzel i Natalia Murek, które zakończyły niedawno mistrzostwa świata juniorek w Meksyku. Młode zawodniczki Impelu pokazały się w tym turnieju z bardzo dobrej strony, co zdecydowanie może napawać optymizmem przed zbliżającym się sezonem.