MPK: ludzie gubią u nas akcesoria z sex shopu, kontrabas, skrzypce, buty i kasę

Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne prowadzi Biuro Rzeczy Znalezionych, zbiera zguby znalezione tylko w pojazdach MPK. Przedmioty pozostawione w pojazdach MPK, zanim trafią do Biura Rzeczy Znalezionych, znajdują się w dyspozycji zajezdni obsługującej daną linię. Poszukiwania zagubionego przedmiotu można rozpocząć od kontaktu z zajezdnią tramwajową lub autobusową – radzą przedstawiciele komunikacyjnej spółki.

Do najbardziej spektakularnego znaleziska należał pierścionek przywieziony przez jedną z wrocławskich dziennikarek z podróży po Papui Nowej Gwinei. W MPK pamiętają też historię właściciela restauracji, który zgubił saszetkę z 3 tys. złotych.

– Znalazł to nasz kierowca, dostarczył do biura, właściciel saszetki się zgłosił, a potem zapraszał naszych pracownikow w nagrodę do swojej restauracji – mówi Janusz Krzeszowski z MPK. – Sam osobiście poszukiwałem laski starszemu panu, który w końcu otrzymał dwie – dodaje.

Ale w pojazdach MPK są też o wiele bardziej szokujące zguby. W jednym z nocnych autobusów ostatnio ktoś znalazł akcesoria z sex shopu - wiele różnych zabawek do erotycznych igraszek. Właściciel znalazł się ekspresowo. Uczniowie szkół muzycznych i studenci często w roztargnieniu zostawiają instrumenty, z tych największych był kontrabas, ale są też skrzypce, gitary itd.

– Poza tymi rzeczami, które są w biurze rzeczy, na co dzień szukamy kilkunastu przedmiotów. Właściele dzwonią do centrali, ta puszcza komunikat w radio, że poszukiwane jest taka zguba a motorniczy czy kierowca się zgłasza i umawia się z pasażerem za pośrednictwem centrali na pętli lub w innym miejscu. Wtedy przekazuje zgubę – opisuje Janusz Krzeszowski.

Najczęściej ludzie w ten sposób zostawiają telefony komórkowe, portfele, karty płatnicze i buty lub ręczniki oraz dokumenty różnego rodzaju. Pełny wykaz rzeczy można znaleźć tutaj.

Warto dodać, że za przechowywanie każdej rzeczy znajdującej się w biurze pobiera się opłatę w wysokości 10 zł . Za utrzymanie rzeczy w należytym stanie pobiera się opłatę w wysokości 1 zł za dobę.