Wiadomości

MPK o przetargu na 40 nowych tramwajów dla Wrocławia. Zapewniają, że będą komfortowe

2017-06-24, Autor: bas

Zdaniem władz MPK nowe tramwaje dla Wrocławia choć nie będą w pełni niskopodłogowe, mają być komfortowe i spełniać oczekiwania mieszkańców. Wśród zalet nowych wozów prezes miejskiej spółki wymienia m.in. klimatyzację i ładowarki do telefonów komórkowych, z których pasażerowie będą mogli korzystać podczas jazdy. To odpowiedź, na zarzuty miejskich aktywistów, zdaniem których miasto chce kupić fabrycznie nowe, ale przestarzałe konstrukcyjnie pojazdy.

Reklama

Klimatyzacja, informacja pasażerska, nagłośnienie i ładowarki do telefonów komórkowych – to elementy, które zdaniem prezes wrocławskiego MPK mają zapewnić komfort podróżowania 40 nowymi tramwajami, które miasto zamierza kupić w najbliższym czasie.

Władze Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego odpowiedziały na pismo aktywistów z Akcji Miasto i Towarzystwa Upiększania Miasta Wrocławia, w którym ci zarzucali, że przetarg ogłoszony przez MPK skonstruowany jest tak, że na wrocławskie ulice będą mogły trafić fabrycznie nowe, ale konstrukcyjne przestarzałe tramwaje.

Zdaniem społeczników zapisy przetargu sprawiają, że największą szansę na zwycięstwo w nim ma poznańska firma Modertrans, z pasującym do specyfikacji modelem Moderus Beta. – Jest to konstrukcja przestarzała bazująca na produkowanych w latach 70-tych Konstalach 105N. Tramwaje te mają niską podłogę tylko w środkowym członie, gdzie znajdują się dwa miejsca siedzące. Często zdarza się, że osoba starsza, nawet jeśli wsiądzie w części niskopodłogowej i tak później musi wejść po schodach, żeby usiąść – tłumaczył pod koniec maja Krzysztof Papierniak z Akcji Miasto.

Tych obaw nie podzielają jednak władze MPK Wrocław. W odpowiedzi na pismo aktywistów czytamy: – Każdy nowy pojazd tramwajowy ma być budowany na bazie nowej, specjalnie zaprojektowanej i dedykowanej danemu pojazdowi konstrukcji.

Szefowa wrocławskiego MPK nie ma też wątpliwości, że tramwaje, które mają trafić do Wrocławia mimo iż mogą być jedynie w 20% niskopodłogowe, będą dużo bardziej komfortowe niż obecnie wykorzystywane przez przedsiębiorstwo czterdziestoletnie pojazdy, które mają podlegać stopniowej wymianie. – Wymogiem jest, aby oferowane pojazdy były wyposażone także we wszystkie najnowocześniejsze systemy takie jak klimatyzacja, informacja pasażerska, nagłośnienie, ładowarki do telefonów komórkowych i inne, w więc komfort jazdy w takich pojazdach będzie bardzo wyskoki – napisała Jolanta Szczepańska.

Ponadto pani prezes zauważyła, że w procedurze przetargowej jest mowa o min. 20% niskiej podłogi, firmy chcące wziąć udział w przetargu mogą zgłaszać do niego modele o większym procencie niskiej podłogi. – Czym większy udział zaproponuje wykonawca, tym jego oferta otrzyma większą liczbę punktów, a więc szanse na wygranie przetargu przez takiego wykonawcę są wyższe – dodaje Szczepańska.

– Ciekawe, jak takie tramwaje z jednym niskim wejściem spodobają się mieszkańcom Popowic i Nowego Dworu, którym zastąpią całkowicie niskopodłogowe autobusy? Na pewno ładowarka i głośniki im to zrekompensują – komentują treść odpowiedzi przedstawiciele Towarzystwa Upiększania Miasta Wrocławia.

Czy wrocławskie tramwaje powinny być niskopodłogowe?




Oddanych głosów: 643

Oceń publikację: + 1 + 4 - 1 - 2

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.