Wiadomości

MPK wycofało się z pomysłu wsiadania do busów nocnych tylko przednimi drzwiami

2012-10-23, Autor: Jarosław Garbacz
Pod koniec czerwca Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne rozważało wprowadzenie zmian w zasadach przewozu pasażerów w autobusach nocnych komunikacji miejskiej. Do pojazdów wrocławianie mieli wsiadać tylko przednimi drzwiami, pokazując kierowcy bilet lub kupując u niego przejazdówkę. W niektórych pojazdach opublikowano już nawet nowy regulamin. Teraz komunikacyjna spółka wycofała się z pomysłu uznając go za... nielogiczny.

Reklama

O sprawie napisaliśmy jako pierwsi pod koniec czerwca tego roku, gdy w niektórych tramwajach i autobusach pojawił się nowy regulamin z ciekawym punktem dotyczącym przewozu osób w autobusach nocnych. Zapis mówił o tym, że podróżny powinien „wsiadać do autobusu linii nocnej wyłącznie przednimi drzwiami, okazując jednocześnie kierującemu autobusem bilet oraz ewentualnie inne dokumenty uprawniające do korzystania z przejazdu ulgowego lub bezpłatnego, bądź zakupić u kierującego autobusem właściwy bilet”.

Przedstawiciele MPK tłumaczyli nam wtedy, że taki punkt się pojawił, bo spółka będzie chciała wprowadzić nowe zasady do końca tego roku. Teraz jednak wycofano się z tego rozwiązania. Problem w tym, że regulamin wprowadza pasażerów w błąd.




– W przypadku dużej liczby osób na przystanku, postój wydłużałby się. Gdyby nagle chciało wsiąść w centrum miasta do wozu kilkadziesiąt osób, kierowca miałby olbrzymi problem – wyjaśnia Patryk Wild, wiceprezes MPK.

Władze MPK doszły do wniosku, że nowe zasady będą bez sensu. – Rozwiązanie byłoby nielogiczne, zrezygnowaliśmy z niego, bo przecież w każdym pojeździe można kupić bilet w automacie. Dodatkowo dzięki systemowi monitoringu, który również będzie funkcjonował w autobusach nocnych z pewnością kontrole będą lepsze – podkreśla Patryk Wild.

Problem w tym, że zapis wciąż istnieje w regulaminie MPK, prezentowanym w pojazdach i widniejącym również na oficjalnej stronie internetowej przewoźnika. Spółka będzie musiała znów wydrukować kilkaset naklejek, gdy z regulaminu zostanie wykreślony punkt, który ostatecznie nie wszedł w życie.

– To nie będzie duży koszt – kończy wiceprezes MPK.

Oceń publikację: + 1 + 1 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (8):
  • ~IGLICA 2012-10-23
    15:23:39

    0 3

    Na calym swiecie tak jest i jakos nie ma problemu. Wsiadanie tylko przednimi drzwiami sprawia ze wszyscy musza albo pokazac bilet miesieczny albo zaplacic. Nie potrzeba kontrolerow i nie ma problemu jazdy na gape. Obecnie wiekszosc ludzi ma karte chipowa ktora przyklada do czujnika i ten pobiera oplate, wiec wcale to nie opoznia procesu wsiadania. Niech wladze MPK pojada do Berlina na lustracje i zobacza jak to sie robi.

  • ~kubu 2012-10-23
    15:31:07

    1 0

    W teorii wszystko pięknie, ale Polacy to nie Niemcy - inna kultura a raczej jej brak. Druga rzecz - wyobraź sobie sytuację na przystanku galeria dominikańska w stronę placu grunwaldzkiego, 2.00 w nocy, sobota. Dziesiątki pijanych w trupa (często agresywnych) osób czeka na autobus. I teraz autobus podjeżdża, nikt nie ma biletu, połowa nie zamierza płacić. Co zrobi kierowca? Ile autobus będzie stał zanim wszyscy kupią bilet? MPK już sobie wyobraziło :D

  • ~Logiczny 2012-10-23
    15:55:37

    0 0

    Oczywiście, że pomysł jest nielogiczny. Przykład: Autobusy nocne są co godzinę. Taki 241 w stronę osiedla Sobieskiego jedzie do okola przez Kowale i przez Pawłowice ( pierwsze 2 nocne ) wielokrotnie zdarza się, że maja niezłe opóźnienia pomimo faktu ,że przystanki nocne są na żądanie. Proszę pomyśleć o ile opóźnione byłyby autobusy biorąc pod uwagę ,że pod Galerią Dominikańską i Ronem Reagana wsiada tłum studentów... nie zawsze trzeźwych dodam. Pomijam oczywiście wszelkie dni meczowe (kibice) czy koncertowe. Aby przy takim rozwiązaniu wszytko wyglądało sprawnie , trzeba by było pewne autobusy \"puścić\" raz na 30 minut, a to nie jest już rentowne. Nocne kontrole pracowników mpk wraz ze strażą miejską zaoszczędziły by sporo pieniędzy. Myślę ,ze spokojnie znaleźli by się chętni by za dodatkową opłatą popracować czasem w nocy....
    Niestety logika i myślenie ekonomiczne jest we Wrocławiu mało znane ....

  • ~LuiGY 2012-10-23
    16:38:30

    0 0

    Nie trzeba jechac do Berlina. Wystarczy zajrzec do Bielska - Bialej i wielu innych polskich miast. Jak sie chce to sie da!

  • ~Edyward 2012-10-23
    16:38:39

    0 0

    Jaki tłok przy wejściu ? Jakby trzeba było kupować bilet to by połowa z buta chodziła.

  • ~ 2012-10-23
    20:27:58

    1 0

    No tak, wg niektórych najlepiej zlikwidować autobusy nocne, niech ludzie idą sobie na piechotę do domów.

  • ~IGLICA 2012-10-23
    22:41:48

    0 1

    Ten system o ktorym pisze eliminuje bilety calkowicie. Albo placi sie karta chipowa albo wrzuca odliczona sume do skrzynki kolo kierowcy. W Nowym Jorku tak jest gdzie sa wieksze tlumy niz we Wroclawiu i jakos nikt nie narzeka. Wejscie do autobusu wcale nie zabiera wiecej czasu. W autobusie jest kamera wiec jak ktos nie placi to kierowca go nie wpusci i dodatkowo jego geba jest nagrana dla policji.

  • ~kiEL 2013-05-16
    14:12:57

    0 0

    Jak wam sie nie podoba polski system, tutaj: Wsiadanie wszystkimi drzwiami, to albo nie korzystajcie z KM, albo przeprowadcie sie do niemiec albo kto kolwiek wie gdzie.
    Tylko bo jedna paranoidna firma na swiecie taka glupote wymyslila nie znaczy, ze kazdy musi tak powtorzyc.
    Bo to taka sama logika jak ktos wyskoczy z wierzowca, to kazdy inny musi za nim wyskoczyc..

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.