Wiadomości

Nie będzie nowych bramek na A4 z Wrocławia do Gliwic. A za dwa lata znikną one zupełnie

2014-05-13, Autor: Tomek Matejuk
Kilka dni temu drogowcy unieważnili przetarg na rozbudowę bramek do poboru opłat na autostradzie A4 między Wrocławiem a Gliwicami. Ma to związek z decyzją ministerstwa infrastruktury i rozwoju, które zapowiedziało, że rozpoczyna prace nad wdrożeniem w całym kraju bezbramkowego, elektronicznego systemu poboru należności od samochodów osobowych. Szlabany na autostradach mają zniknąć w 2016 roku.

Reklama

W piątek 9 maja Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad unieważniła przetarg na rozbudowę Miejsc Poboru Opłat na płatnym odcinku autostrady A4 między Wrocławiem a Gliwicami.

 

Nowe bramki miało zaprojektować i wykonać konsorcjum firm Colas Polska i Intertoll Construction, którego opiewająca na niemal 80 mln złotych oferta została w lutym uznana za najkorzystniejszą.

 

Teraz drogowcy wycofali się z tego pomysłu, bo w międzyczasie (dokładnie 22 kwietnia) Elżbieta Bieńkowska, wicepremier i minister infrastruktury i rozwoju, podjęła decyzję o rozpoczęciu prac nad wdrożeniem koncepcji bezbramkowego poboru opłat od pojazdów lekkich.

 

Bramki z autostrad, jak zapowiadają w ministerstwie, mają zniknąć od 2016 roku. Dzięki temu przy wjazdach i zjazdach z płatnych odcinków autostrad samochody nie będą zmuszone stać w korkach przed szlabanami.

 

- Wdrożenie bezbramkowego poboru opłat przyczyni się do usprawnienia poboru opłat na drogach zarządzanych przez GDDKiA bez konieczności budowy  miejsc poboru opłat, przy jak największej wygodzie użytkowników - tłumaczą drogowcy.

 

Dlatego też, jak podkreślają w GDDKiA, budowa nowych bramek, które za dwa lata trzeba byłoby zdemontować, jest bezcelowa. Drogowcy zapłacą zwycięzcy unieważnionego przetargu karę umowną w wysokości 8 mln złotych.

 

 

Przypomnijmy, że za przejazd autostradą z Wrocławia do Gliwic kierowcy muszą płacić od czerwca 2012 roku. Pokonanie tego 160-kilometrowego odcinka to wydatek ponad 16 złotych.

 

Od samego początku kierowcy, którzy nie chcą marnować czasu każdorazowo płacąc na bramkach za przejazd autostradą, mogą dołączyć do systemu viaToll.

 

Kierowca musi kupić urządzenie viaAuto (wielkości pudełka od zapałek) i zamontować je na przedniej szybie. Po wcześniejszym doładowaniu konta (przelewem bankowym lub na stacji benzynowej), można jeździć autostradą bez zatrzymywania się na bramkach.

- Przy wyjeździe z autostrady pojawią się osobne bramki dla kierowców korzystających z viaAuto. Dzięki temu wydostaną się oni z A4 o wiele szybciej niż kierowcy, którzy będą musieli się zatrzymać i zapłacić za przejazd. Zgodnie z naszymi wyliczeniami, korzystanie z viaAuto pięciokrotnie przyśpiesza przejazd przez bramki – tłumaczyła w maju 2012 roku Dorota Prochowicz, rzecznik prasowy projektu viaToll.

Jednak, jak wynika z badań przeprowadzonych przez GDDKiA, zainteresowanie zakupem urządzenia viaAuto jest wśród kierowców aut osobowych znikome.
Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 1

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (1):
  • ~raff 2014-05-13
    10:28:26

    3 0

    To jest Miś na miarę naszych czasów .

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.