Wiadomości

Nowy most zapewni najkrótsze połączenie kolejowe z Wrocławia do Lipska i Berlina

2016-05-02, Autor: jg
Powstaje nowy most graniczny nad Nysą Łużycką, dłuższy, bardziej wytrzymały, bezpieczniejszy i przygotowany do przejazdu większej liczby pociągów. Zakres prac przekroczył już 70 procent zadania. Od grudnia powinien zapewnić sprawny przejazd pociągów pomiędzy Polską a Niemcami na odcinku Bielawa Dolna – Horka. Inwestycja PKP Polskich Linii Kolejowych S.A. jest warta 23 mln złotych.

Reklama

Zgodnie z harmonogramem, w miejscu nowej przeprawy stoi już sześć, żelbetowych podpór mostowych oraz przyczółków. Ich budowę poprzedziło rozebranie elementów starej, wyeksploatowanej budowli. Wykonawca pracuje teraz przy budowie pięciu nowych betonowych przęseł. Na nich zostaną ułożone dwa tory. Wykonano już roboty pod jeden tor.

 

Do połowy roku zakończone zostaną prace przy przęsłach dla drugiego. Szerokość mostu wyniesie 11 m. Jesienią na nowym moście rozpocznie się montaż torów, a później sieci trakcyjnej oraz urządzeń zabezpieczających, niezbędnych do bezpiecznego kursowania pociągów.

 

 

Nowa, żelbetowa konstrukcja mostu pozwoli na prowadzenie ciężkich składów pociągów towarowych, o nacisku na oś do 221 kN. Na starym moście ruch pociągów był tylko po jednym torze, z ograniczeniem prędkości do 50 km/h. Nowy obiekt będzie przystosowany do jazdy pociągów z prędkością do 120 km/h po dwóch torach. Zelektryfikowany odcinek, wyposażony w nowe urządzenia automatyki i telekomunikacji zwiększy bezpieczeństwo ruchu i przepustowość linii.

 

Most zapewni najkrótsze połączenie kolejowe z Wrocławia do Lipska i Berlina. Po modernizacji z przeprawy będzie mogło korzystać w ciągu doby nawet ponad 150 pociągów towarowych i pociągi pasażerskie. Realizowana przez PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. budowa mostu nad Nysą Łużycką prowadzona jest równolegle z rozbudową i elektryfikacją linii: Knappenrode – Horka – granica państwa przez niemieckiego zarządcę infrastruktury kolejowej DB Netz AG.

 

Oba projekty toczą się dzięki współpracy zarządców infrastruktury kolejowej w ramach polsko-niemieckiej Grupy Infrastrukturalnej. Projekt mostowy istotnie poprawia sprawność i bezpieczeństwo przewozów na styku polskiej i niemieckiej sieci kolejowej oraz usprawnia połączenia na osi wschód – zachód.

 

Nowy most i wcześniejsza modernizacja linii E 30 Opole – Wrocław – Węgliniec – granica państwa oraz elektryfikacja linii po stronie niemieckiej, stworzą nowe możliwości dla transportu kolejowego między sąsiadującymi krajami. To sprawniejszy przewóz ładunków dla przewoźników towarowych i krótsza oraz bardziej komfortowa podróż dla pasażerów.

Oceń publikację: + 1 + 10 - 1 - 1

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (4):
  • ~dolnoŚlązak 2016-05-02
    21:34:25

    17 0

    Przydałby się pociąg Wrocław - Berlin, najlepiej współczesny Latający Ślązak walący 160 km/h do dawnej stolicy. Dosyć mam już telepania samochodem albo busami do Berlina.

  • ~wrocławianiN 2016-05-03
    18:28:52

    10 0

    Autor nieco przesadza. Ten most może być najkrótszym połacaniem z Dreznem czy Lipskiem ale nie z Berlinem. Przekraczanie granicy tym mostem na trasie do Berelina to mnie więcej tak jak połączenie Wrocław -Warsawa przez Poznań. Najkrótsze połączenie kolejowe Wrocław-Berlin to linia przekraczająca granicę na północ od A4 czyli linia kolejowa, którą jeździł \"Latający Ślązak\", Czyli trtasa Wrocław-Legnica-Żagań-Żary-Tuplice-Zasieki (most na Odrze) -Forst - Berlin.
    ----------------------------------------------------
    Od roku 1935 do 1939 ekspres \"Latający Ślązak\" zwany też przez Ślązaków \"Latającym Pieronem\" , (którego trójczłony produkowane były we Wrocławiu) wyjeżdżał z Wrocławia o 7:09 i jadąc przez Legnicę i dalej osiągał Berlin Alexanderplatz o 10:04 - czyli w 2 godziny i 55 minut. Jego średnia szybkość między Bytomiem a Berlinem to 128 km/h a maksymalna 160 km/h.

  • ~paul123 2016-05-05
    00:26:31

    3 0

    @wrocławianiN, zgadza sie ale te czasy nie wroca. Teraz nie oplaca sie za wszelka cene prowadzic linii kolejowych "po prostej" miedzy dwoma punktami. Trasa przez Zary/Zagan to trasa przez lasy. Brak wiekszych miejscowosci po drodze a te dwa miasteczka to chyba za malo. Biorac pod uwage powyzsze, niech juz jezdza przez Legnica-Boleslawiec-Wegliniec. Druga opcja to "Odrzanka" przez Glogow i Zielona Gore. Niestety linia czesciowo zmodernizowana i max do 120km/h. Ale tak to powinno wygladac. Gdyby mial jezdzic trasa o ktorej pisales to czy utrzymalby frekwencje i za rok nie chcieli by tego pociagu usunac z rozkladu?

  • ~Aleksander Wojtas 2018-09-12
    10:41:29

    0 2

    PKP powinno ponownie uruchomić pociąg pośpieszny
    Kraków- Wrocław -Berlin

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.