Wiadomości

Odkrywamy Wrocław: przedwojenne domy towarowe

2010-09-11, Autor: Julia Spychalska
To w nich mieszkańcy Wrocławia zaopatrywali się w najrozmaitsze dobra i artykuły luksusowe. Ich budynki i bogato zróżnicowany asortyment świadczyły o dobrobycie i potędze przedwojennego Wrocławia.

Reklama

Domy towarowe, bo i nich mowa w początkach XX wieku były prawdziwymi dziełami sztuki. W samym centrum Wrocławia było ich sporo i choć większość z nich lata swojej światłości ma za sobą w części nadal kwitnie handel.

 

W samym Rynku, na wschodniej pierzei z początkiem XX wieku pojawił się dom towarowy Braci Barasch (dziś D.H. Feniks). Powstał on w miejscu kamienicy nr 31 i neorenesansowego, pięciokondygnacyjnego domu ze ściętym narożnikiem i wieżyczką, w którym mieścił się m.in. “magazyn nowości” Moritza Sachsa. Autorem projektu domu Braci Barasch był Georg Schneider. Wnętrza, na które składały się brązowe, ceramiczne i szklane elementy zaprojektował Julius Koblinsky.

 

 

Z początku, centralnym punktem budowli był dziedziniec, usytuowany w południowej części i otoczony reprezentacyjnymi schodami. Przy wschodnim wejściu natomiast urządzono elegancki ogród zimowy. W początkach lat 30. budynek poddano przebudowie i w miejsce ogromnej szklanej witryny w fasadzie budynku w wstawiono szereg, mniejszych, prostokątnych okien.

 

Kolejne piętra budowli zajmowały stoiska z artykułami męskimi, kobiecymi i dziecięcymi. Na najwyższej kondygnacji mieściła się sala wypoczynkowa oraz kawiarnia. Imponującym i najbardziej chyba zwracającym elementem domu Braci Barasch był ogromny szklany globus podtrzymywany przez cztery sfinksy. Do czasu, gdy nie został zniszczony przez uderzenie pioruna, umieszczony był on na szczycie rynkowego narożnika.

 

Do 1929 roku gmach należący do Braci Barasch był największym i najnowocześniejszym domem towarowym we Wrocławiu. W latach trzydziestych to zaszczytne miano przejął dom należący do żydowsko-amerykańskiej firmy Wertheim (obecna “Renoma“). Budowla przy ulicy Świdnickiej swoim rozmachem i kubaturą robi wrażenie do dziś.

 

Do budynku o powierzchni 35 000 m2 prowadziło sześć wejść. W środku znajdowały się dwa czterokondygnacyjne dziedzińce zwieńczone szklanymi dachami i ozdobione boazerią. Klientów na piętra woziły cztery windy osobowe i pierwsze we Wrocławiu schody ruchome. Ogromna stalowa konstrukcja, stanowiąca szkielet budynku i ważąca 3,8 tys. ton została wykonana przez wałbrzyską hutę “Karol”.

 

Najbardziej jednak urzekającą i ciekawą była sama fasada domu towarowego Wertheim. Do wykończenia zewnętrznych ścian wykorzystano ceramiczne płytki glazurowane o zróżnicowanej kolorystyce. Gzymsom i podziałom architektonicznym nadano barwę ciemnego brązu, pozostałe powierzchnie pokryto jaśniejszą glazurą. Całość rozświetlały złocenia i dekoracyjne rzeźby w kształcie ludzkich głów (w skali 1:1).

 

Na parterze i I piętrze budynku podpory wewnętrzne pokryte były szlachetnym drewnem. Obok stoisk handlowych w domu znalazły się zakład fryzjerski, atelier fotograficzne, sala rekreacyjna, restauracja oraz ogród zimowy zaprojektowany przez E.M. Lessera. Pierwszym architektem obecnej Renomy był Hermann Dernburg, w którego projekcie można doszukać się form znanych z dorobku innego słynnego architekta, Ericha Mendelsohna.

 

Imponujące dzieło tego ostatniego do dziś stoi u zbiegu ulic Oławskiej i Szewskiej. Dom handlowy “Kameleon” podobnie, jak dom Wertheim powstał na początku lat 30. XX wieku (1928-1929) na miejscu hotelu Pod Niebieskim Jeleniem i sąsiedniej kamienicy.

 

Projekt Mendelsohna był nowatorski zarówno pod względem koncepcji urbanistycznej, jak i konstrukcyjnej. Architekt, jako pierwszy zastosował przy budowie domu towarowego rozwiązanie konstrukcyjne pochodzące z peronów dworcowych. Najbardziej charakterystyczną częścią domu jest okrągły wykusz wychodzący poza lico frontu. Stalowy szkielet gmachu pokryto betonem, zaś zewnętrzną, horyzontalną elewację tworzyły elementy trawertynu, brązu i szkła.

 

W sześciopiętrowym budynku miejsce znalazły nie tylko stoiska handlowe (parter, I, II, III piętro), magazyny (piwnica), ale także biura firmy i hale produkcyjne (dwa, najwyższe piętra). “Kameleon” powstał na zamówienie firmy Rudolfa Petersdorffa. Po dojściu Hitlera do władzy właściciel został zmuszony do oddania placówki, która przeszła w ręce “aryjskiej” firmy Dyckhoff.

 

Przedwojenne domy towarowe Wrocławia po dziś dzień są przepiękną wizytówką tamtych czasów. Część z nich, jak dom towarowy Monopol, w którym znajdował się pierwszy parking dla automobilów, zmieniły swoje przeznaczenie. Inne, jak dom handlowy Martina Schneidera (obecnie D.H. Podwale), w którym całe piętro zajmowała kawiarnia “Cafe Vaterland”, po dziś dzień odwiedzane są przez wrocławskich klientów.


----------------


W cyklu Odkrywamy Wrocław pisaliśmy o miejscach takich jak: WUWA, Arsenał, Uniwersytet Wrocławski, Ogród Botaniczny, nasyp kolejowy przy ul. Bogusławskiego i Nasypowej, Ogród Japoński, nasz własny plac Gwiazdy, o pomyśle budowy wieżowców zamiast Sukiennic w Rynku, legendarnych barach mlecznych, kampusie Politechniki, wzgórzu Bendera, Poltegorze, trzech wrocławskich lotniskach, o ulicy Szewskiej, początkach miasta, wrocławskim Manhattanie, ogrodach Ossolineum, młynie św. Klary, Solpolu... i wielu, wielu innych.


Wszystkie teksty z naszego cyklu znajdziecie w specjalnej zakładce.


Zapraszamy Was do współpracy przy jego tworzeniu. Piszcie do nas maile z propozycjami miejsc.


Oceń publikację: + 1 + 1 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (2):
  • ~ 2010-09-12
    12:12:27

    1 0

    jak w Paryżu :)

  • ~ 2011-04-05
    15:17:39

    0 0

    ja się zastanawiam jak można tak chamsko zerżnąć opis z atlasu architektury Wrocławia....

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Kogo poprzesz w wyborach prezydenta Wrocławia?







Oddanych głosów: 8860