Wiadomości

Pierwszy fragment szpilkostrady gotowy. Niepełnosprawni mówią jednym głosem: to najlepsze rozwiązanie

2015-02-26, Autor: Tomek Matejuk
W czwartek wrocławscy niepełnosprawni, wspólnie z paniami w butach na wysokich obcasach i matkami z dziećmi w wózkach, przetestowali pierwszy, gotowy fragment nowego traktu na Rynku. - Szpilkostrada to w obecnej sytuacji jedyne słuszne rozwiązanie - podkreślają. Dodają, że teraz wszyscy - bez wyjątku - będą mogli bez obaw poruszać się po sercu naszego miasta.

Reklama

Dobiega końca budowa pierwszego fragmentu szpilkostrady we wrocławskim Rynku.

 

- Do końca tygodnia potrwa realizacja pierwszego etapu budowy nowej nawierzchni na pierzei wschodniej, po czym wykonawca przeniesie się na drugą stronę tej samej pierzei - od Kurzego Targu do Świdnickiej - zapowiada Anna Bytońska z biura prasowego magistratu.

 

W czwartek - jako pierwsi - kawałek gotowego, szerokiego na sześć metrów traktu testowali niepełnosprawni.

 

- Testy różnych rozwiązań rozpoczęły się w 2010 roku - wtedy rozpoczęto spoinowanie żywiczne na pierzei graniczącej z placem Solnym. Po dwóch sezonach okazało się, że to rozwiązanie nie zdaje egzaminu. Analizowaliśmy różne możliwości, także odsunięcie ogródków od budynków. Dziś stwierdzamy, że ten trakt pomiędzy latarniami a chodnikiem jest jedynym słusznym rozwiązaniem w obecnej sytuacji - podkreśla Bartłomiej Skrzyński, rzecznik miasta Wrocławia ds. osób niepełnosprawnych.

 

>Zobacz, jak prezentuje się pierwszy fragment szpilkostrady

 

 

Wtóruje mu Sławomir Piechota, wrocławski poseł poruszający się na wózku inwalidzkim.

 

- Moim zdaniem to rozwiązanie jest najlepszym wyjściem z problemów, które powstały po zajęciu całych chodników przez ogródki restauracyjne. Dziś nie byłoby właściwe, żeby te ogródki demontować - restauratorzy włożyli dużo sił i pieniędzy, by one powstały, wiemy jak wielu wrocławian lubi w nich spędzać czas. A miasto ma z tego bardzo konkretny przychód - mówi Sławomir Piechota.

 

Piechota tłumaczy, że po zajęciu całych chodników poruszanie się po Rynku stało się bardzo trudne, karkołomne, a niektórzy wręcz zaczęli Rynku unikać.

 

- Teraz wreszcie wszyscy znów będą mogli się po Rynku bez obaw poruszać - dodaje parlamentarzysta.

 

Krzysztof Peda, przewodniczący Wrocławskiej Rady Konsultacyjnej ds. Osób Niepełnosprawnych i prezes stowarzyszenia Twoje Nowe Możliwości, podkreśla, że to najlepszy możliwy kompromis, jaki udało się osiągnąć.

 

- Rozmowy na ten temat były długie, burzliwe, było wiele koncepcji, natomiast tzw. szpilkostrada jest świetnym kompromisem, bo z jednej strony zachowujemy taki sam kształt Rynku, jaki mieliśmy do tej pory, jednocześnie dostajemy takie same walory poruszania się przez niepełnosprawnych, jakie osiągnęlibyśmy odsuwając ogródki od budynków - wyjaśnia Krzysztof Peda.

 

Z kolei Leszek Kopeć, wiceprezes Polskiego Związku Osób Niewidomych, tłumaczy, że odsunięcie ogródków od fasad byłoby złym rozwiązaniem.

 

- Przecinalibyśmy drogę kelnerom, którzy nosiliby choćby gorące potrawy, mogłoby dojść do poważnych kolizji. Szpilkostrada ma też taką zaletę, że nie zabiera laski niewidomemu, czyli jest na tyle równa, że można się po niej bez problemu poruszać. No i znowu Wrocław robi coś, czego w Polsce jeszcze nie ma - mówi Kopeć.

 

Natomiast zdaniem fotomodelki Agaty Roczniak, poruszającej się na co dzień na wózku, budowa szpilkostrady to kolejne potwierdzenie, że Wrocław jest bez barier.

 

- Dzięki temu wiele osób niepełnosprawnych - czy to na wózkach, czy niewidomych - będzie chętniej przychodzić do Rynku. Ja jestem osobiście zadowolona, bo jeżdżąc na wózku elektrycznym mocno odczuwa się wszystkie wertepy i krawędzie, trzeba zupełnie zwalniać, a tutaj będę mogła robić to, co lubię najbardziej, czyli jechać na najszybszym biegu - mówi z uśmiechem Agata Roczniak.

 

Razem z niepełnosprawnymi, nowy trakt testowały też matki z dziećmi w wózkach oraz panie w butach na wysokich obcasach. One również nie ukrywały swojego zadowolenia.

 

Dodajmy, że cała inwestycji zakończy się jesienią - wtedy wokół całego Rynku będzie można przejść po szpilkostradzie.
Oceń publikację: + 1 + 3 - 1 - 3

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (4):
  • ~garym 2015-02-26
    12:46:42

    0 1

    oczywiscie, lepiej wydać pieniądze podatnika, także takiego który nie bywa na Rynku, niż przesunąć ogródki na ich właściwe miejsce.
    Ciekawe jak pan Piechota przedostanie się ze szpilkostrady przez ogródki, do bramy jakiejś kamienicy.

    W wielu miejscach na świecie ogródki odsunięte są od budynków i kelnerzy muszą przechodzić przez chodnik np. w Poznaniu http://goo.gl/maps/8Q8vQ. nie słyszałem o jakiś tragediach z tym związanych

    Nie jest to tez nic takiego innowacyjnego. Cały Rynek Główny ma taka powierzchnię, że widziałem na nim jeżdżącego rolkarza. Nie wspominając już o poniemieckim bruku na wrocławskich ulicach i placach, który nie wymagał żadnego specjalnego spoiwa, a w niektórych miejscach przetrwał w bardzo dobrym stanie do dnia dzisiejszego

  • ~Ja 2015-02-26
    17:19:25

    0 4

    Ordnung powraca do Wrocławia.

  • ~xenomorf 2015-02-26
    18:36:13

    0 4

    Czyli osiągnęliśmy w drugiej dekadzie XXI wieku technologię stosowaną na początku XX wieku. I to technologię, która w niektórych miejscach jest w stanie wręcz idealnym do dziś.

  • ~super 2015-02-27
    17:38:18

    0 0

    Nareszcie rynek dla wszystkich! Świetny pomysł, brawo za słuchanie potrzeb

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.