Piłkarze 1KS-u grają o pierwszą wygraną w tym roku [ZAPOWIEDŹ]

W pierwszych spotkania tego roku Ślęza mierzy się z niżej notowanymi rywalami, ale paradoksalnie te starcia nie są łatwe. Zespoły walczące o pozostanie w lidze chcą dobrze wejść w nowy rok i jeszcze spróbować odmienić swój los, dlatego nie trzeba ich specjalnie w pierwszych meczach mobilizować. Olimpia Kowary, z którą wrocławianie zagrają w sobotę zajmuje ostatnie miejsce w tabeli, a w dotychczasowych 18 potyczkach zwyciężyła zaledwie dwa razy i odnotowała pięć remisów.

Jednak wyniki nie do końca oddają sytuację zespołu, bowiem Olimpia jesienią potrafiła nastraszyć silniejszych, urywając punkty GKS-owi Jastrzębie Zdrój, Stali Brzeg czy Rekordowi Bielsko-Biała. Najskuteczniejszym strzelcem zespołu z siedmioma golami jest Mateusz Baszak. Piłkarzami, na których piłkarze Grzegorza Kowalskiego muszą także zwrócić uwagę są obcokrajowcy - Łotysz Jevgenijs Kosmacovs i ukraiński bramkarz Oleksij Kazakow.

Najbliższy rywal Ślęzy jest zespołem, który w tym sezonie stracił najwięcej bramek w lidze (42) i właśnie w tym należy upatrywać szans wrocławian. Z kolei defensywa 1KS-u działa na razie bez zarzutu, bowiem w dwóch tegorocznych meczach wrocławianie jeszcze nie stracili bramki, ale też nie zdołali żadnego gola strzelić. Olimpia jest idealnym rywalem na przełamanie.

W pierwszym meczu tych zespołów Ślęza pokonała przed własną publicznością Olimpię Kowary 1:0 po bramce Jakuba Jakóbczyka. Jak będzie tym razem? Początek spotkania w sobotę - 25 marca - o gofzinie 15.