Sport
Pożar autobusu piłkarzy WKS-u
W pożarze najbardziej ucierpiała torba Mariusza Pawełka.
Piłkarzy Śląska Wrocław nie opuszcza pech. Co prawda w ostatnim ligowym meczu pokonali na wyjeździe Bruk-Bet Termalica Nieciecza 2:1, ale za to niecodzienne przygody spotkały ich podczas powrotu, bowiem w autokarze WKS-u wybuchł pożar.
Ogień pojawił się w luku bagażowym najprawdopodobniej wskutek zwarcia instalacji elektrycznej. Ogromną przytomnością umysłu i doświadczeniem strażackim wykazał się kierownik zespołu Andrzej Traczyk, który zarządził, by nie otwierać bagażnika, a ogień próbować powstrzymać gaśnicami. Gdyby luk został otwarty, poprzez zwiększenie dostępu tlenu ogień mógłby się rozprzestrzenić nawet na cały autobus. A tak, szybko opanowano pożar i gdy na miejsce dotarła straż pożarna, niebezpieczeństwo zostało już zażegnane.
Zobacz także
Na szczęście obyło się bez większych strat. Najbardziej ucierpiała torba Mariusza Pawełka i jego sprzęt bramkarski, który spłonął niemal doszczętnie. Żaden z piłkarzy nie odniósł obrażeń, a jedynym poszkodowanym jest Andrzej Traczyk, który doznał lekkiego poparzenia ręki przy próbie gaszenia pożaru i ratowania sprzętu.
Po awarii sprawnie zorganizowano autobus zastępczy, a cała załoga Śląska mogła szybko wrócić do domów.
Tagi: Ślask Wroćław, Bruk-Bet Termalica Nieciecza, sport, piłka nożna, Lotto Ekstraklasa, pożar w Śląsku, pożar autobusu Śląska
Zobacz także
Komentarze (0):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert