Sport
Śląsk mógł wziąć doświadczonego wychowanka. "Wróciłbym do Wrocławia"
Śląsk Wrocław w tym okienku transferowym zakontraktował już sześciu piłkarzy, a z siódmym jest już dogadany. Jednym z nich jest bramkarz Jakub Słowik. Śląsk kontraktując zawodnika na tej pozycji mógł sięgnąć po swojego wychowanka, Radosława Janukiewicza.
Janukiewicz dał się poznać jako piłkarz charakterny, ale przede wszystkim mający Śląsk w sercu. Do bramki WKS-u wszedł jako zaledwie siedemnastolatek, a przy Oporowskiej grał przez niemal osiem sezonów - zdążył i zadebiutować w ekstraklasie (wówczas pierwszej lidze) i spaść do drugiej oraz trzeciej ligi. Po tym jak nie chciał przedłużyć kontraktu ze Śląskiem na początku 2008 roku i podpisał umowę z greckim AO Xanthi, trafił na półroczne wypożyczenie do Zagłębia Lubin. Po półrocznej przygodzie w Grecji wrócił do Polski, do Gorzowa Wielkopolskiego, również na sześć miesięcy. Następnie trafił do Pogoni Szczecin, gdzie jest związany kontraktem do dziś, a "po drodze" był wypożyczany do Górnika Zabrze (sezon 2015/2016) i norweskiego Stromsgodset (wiosna 2017). 30 czerwca kończy się zarówno wypożyczenie w Norwegii, jak i kontrakt w Pogoni. Za piłkarzem stoi nie tylko doświadczenie, ale również nieprzeciętne umiejętności, których pełnię pokazywał przede wszystkim w Śląsku Wrocław i Pogoni Szczecin.
Na Twitterze rozgorzała dyskusja na temat pozycji bramkarza w WKS-ie, a sam zainteresowany - troszeczkę w swoim stylu - dolał oliwy do ognia. - Tak, wróciłbym do Śląska - odparł Janukiewicz zapytany wprost przez dziennikarza portalu tuWroclaw.com.
Zobacz także
Tak wróciłbym do Śląska.
— Radek Janukiewicz (@RJanukiewicz) June 27, 2017
Z jednej strony przeszkodą mógł się okazać wiek - Janukiewicz w maju skończył 33 lata, a Słowik w sierpniu będzie miał 25 lat. Niemniej transfer Radosława Janukiewicza wydawał się skrojony na miarę Śląska. W zespole jest dwóch młodych bramkarzy, Jakub Wrąbel i Dominik Budzyński, którzy mogliby skorzystać na rywalizacji z bardziej doświadczonym golkiperem.
Jak udało nam się ustalić, w klubie w ogóle nie było tematu powrotu wychowanka. Złośliwi mogą przypomnieć o trudnych relacjach na linii Adam Matysek - Radosław Janukiewicz w przeszłości. Kiedy obecny dyrektor sportowy Śląska przyszedł do WKS-u w 2002 roku, został surowo oceniony przez młodziana, za co miał się śmiertelnie obrazić. Rok później obaj panowie spotkali się w reprezentacji Polski do lat 20. Janukiewicz był etatowym bramkarzem, ale po tym jak Matysek został szkoleniowcem golkiperów młodzieżowej kadry, wrocławski zawodnik stracił miejsce w składzie.
Teraz, już po zakontraktowaniu Jakuba Słowika, szanse na zatrudnienie kolejnego golkipera są bardzo małe. Tym bardziej, że wczoraj Śląsk - rozwiązując umowę z Lubosem Kamenarem - ustalił hierarchię bramkarską w zespole. Transfery wrocławskiego klubu są w tym okienku naprawdę imponujące, szkoda tylko, że udało się oprzeć ich o wychowanków WKS-u. Przypomnijmy, że wcześniej ze Śląska odeszli Kamil Biliński i Mariusz Idzik.
Tagi: Ślask Wroćław, Lotto Ekstraklasa, Śląsk transfery, Jakub Słowik, piłka nożna, sport, wrocław, Radosław Janukiewicz Śląsk, Radosław Janukiewicz
Zobacz także
Komentarze (0):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert