Wiadomości

Śmierć wrocławianki w Egipcie. Prokuratura wciąż nie postawiła zarzutów

2017-08-10, Autor: bas

Choć od śmierci 27-letniej Magdy Ż. minęły już ponad 3 miesiące, wciąż nie wiemy, dlaczego młoda wrocławianka nie przeżyła wyprawy do jednego z egipskich kurortów. Badająca sprawę jeleniogórska prokuratura poinformowała, o przedłużeniu śledztwa w tej sprawie, informując jednocześnie, że choć udało się już przesłuchać ponad 100 świadków, do tej pory nikt nie usłyszał zarzutów.

Reklama

– Śledztwo prowadzone jest w fazie „in rem”, nikomu nie zostały przedstawione zarzuty w związku z tą sprawą – mówi prokurator Tomasz Czułowski z jeleniogórskiej prokuratury, która zajmuje się sprawą śmierci w Egipcie.

Przypomnijmy, że do śmierci Magdaleny Ż. doszło 30 kwietnia w szpitalu w Hurgadzie. Młoda kobieta została tam przewieziona po tym, jak wcześniej, w niewyjaśnionych okolicznościach wypadła z okna innego szpitala w miejscowości Marsa-Alam. Polka, zanim trafiła do szpitala, kontaktowała się ze swoim partnerem, który początkowo miał razem z nią wziąć udział w wyjeździe, jednak tuż przed wyjazdem okazało się, że ma nieważny paszport. Podczas rozmów telefonicznych ze swoim chłopakiem, 27-latka miała sprawiać wrażenie przestraszonej.

Na początku sierpnia śledczy ogłosili, że czynności związane z badaniem tej sprawy potrwają jeszcze przez co najmniej trzy miesiące. – Prowadzone w sprawie czynności, w tym te które zostały dotychczas wykonane, zmierzają do ustalenia wszelkich okoliczności mogących mieć znaczenie dla wyjaśnienia przyczyn śmierci Magdaleny Ż., zarówno co do zdarzeń jakie miały miejsce na terenie Egiptu, jak i co do okoliczności zaistniałych przed jej zgonem w Polsce – poinformował w ubiegłym tygodniu rzecznik Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze.

Jak zapewniają prokuratorzy, w toku postępowania przeprowadzono już szereg czynności, począwszy od przeprowadzonej na terenie Arabskiej Republiki Egiptu z udziałem polskiego patomorfologa oraz prokuratora Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze sekcji zwłok kobiety.

Kolejna Sekcja zwłok pokrzywdzonej została przeprowadzona już na terenie Polski. W jej trakcie pobrano materiał biologiczny do badań histopatologicznych, genetycznych i toksykologicznych, który przekazano biegłym wraz z płynem użytym do balsamowania zwłok Magdaleny Ż.

Do tej pory w sprawie przesłuchano ponad sto osób, w tym pasażerów podróżujących wraz z pokrzywdzoną samolotem do Egiptu, turystów zamieszkujących z nią w tym samym hotelu, osoby, które widziały ją na lotnisku przed planowanym, przyspieszonym odlotem, który miał się odbyć w dniu 29 kwietnia 2017 roku, przedstawicieli biura podróży oraz inne osoby deklarujące wiedzę o przedmiotowym zdarzeniu.

Przesłuchano także osoby z najbliższego otoczenia dziewczyny, w tym członków jej rodziny oraz partnera. – Ze względu na aktywność w sprawie dwóch agencji detektywistycznych przesłuchano w charakterze świadków ich przedstawicieli. Przeprowadzono także inne czynności i zgromadzono dowody, między innymi w postaci dokumentacji, w tym medycznej, a także dokumentacji elektronicznej – dodaje prok. Tomasz Czułowski.

W sprawie skierowano również wniosek do organów ścigania Arabskiej Republiki Egiptu o wykonanie czynności w ramach międzynarodowej pomocy prawnej, który był następnie uzupełniany stosownie do dokonywanych ustaleń.

Po uzyskaniu i przetłumaczeniu na język polski materiałów przekazanych przez egipskie organy ścigania, zwrócono się o ich uzupełnienie. – Powyższe materiały są bowiem niezbędne biegłym z zakresu medycyny sądowej do wydania kompleksowej opinii sądowo-lekarskiej dotyczącej mechanizmu i przyczyn zgonu Magdaleny Ż., uwzględniającej wszystkie przeprowadzone w toku śledztwa badania. Wskazana opinia jest zaś jednym z kluczowych dowodów w sprawie, mającym istotne znaczenie dla dalszych kierunków śledztwa – twierdzi prokurator.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.