Sport
Sonia Ursu oficjalnie w Ślęzie, Sharnee Zoll otrzyma polskie obywatelstwo
Sonia Ursu-Kim.
Ślęza Wrocław potwierdziła zakontraktowanie nowej zawodniczki. Jak już informowaliśmy, w przyszłym sezonie w barwach Ślęzy grać będzie Rumunka Sonia Ursu-Kim. Ponadto bardzo dużo wskazuje na to, że Sharnee Zoll-Norman otrzyma polskie obywatelstwo, co znacznie ułatwiłoby włodarzom klubu budowę składu.
Sonia Ursu-Kim występowała w poprzednim sezonie w czeskim Basketball Nymburk. Zawodniczka urodziła się 24 lipca 1993 roku w rumuńskiej Suczawie, a pierwsze lata swojego życia spędziła w Korei Południowej, skąd pochodzi jej ojciec. Koszykarka ma doświadczenie w europejskich pucharach - w barwach Nymburka rozegrała w sezonie 2016/2017 osiem spotkań w rozgrywkach EuroCup, spędzając na parkiecie średnio blisko 22 minuty, zdobywając 8 punktów i 4,6 zbiórek na mecz. Zawodnika "wpadła w oko" trenerowi Ślęzy Arkadiuszowi Rusinowi już podczas ubiegłorocznego turnieju Wrocławskiej Iglicy - III Memoriału Teresy Kępki-Swędrowskiej.
- Tak naprawdę pomysł sprowadzenia jej do Ślęzy narodził się na turnieju we Wrocławiu w ubiegłym roku, kiedy miałem możliwość oglądać ją w trzech meczach. W jej grze było coś takiego, co mi się spodobało i pasuje do mojej koncepcji. Przede wszystkim to wszechstronna koszykarka, ma predyspozycje do gry obronnej, bo jest aktywna i na desce obronnej i ofensywnej. Jest graczem, który utrudnia pracę rywalowi - ocenia szkoleniowiec wrocławianek. - Będziemy musieli wspólnie popracować nad wkomponowaniem jej w zespołową koszykówkę w ofensywie, bo na pewno ma duże atuty indywidualne, ale potrzebujemy czasu żeby zgrać ją z resztą zespołu - dodaje.
- Na moją decyzję w głównej mierze wpłynął trener Ślęzy, Arkadiusz Rusin. Zrobił świetną robotę w ubiegłym roku, zdobywając mistrzostwo i zespół wygląda na bardzo zjednoczony. Chcę zostać częścią tego teamu, pomóc mu wygrywać i oczywiście sama się przy tym rozwijać - mówi zawodniczka. - Zeszłoroczny turniej to moje pierwsze doświadczenie w grze z drużynami z Polski. To był dobry, wymagający turniej. Pamiętam, że fani Ślęzy mocno ją wspierali i to na pewno mi się spodobało - przyznaje. Jakie są silne strony koszykarki? - Jestem bardzo aktywną na parkiecie zawodniczką, mam dużo energii, którą zostawiam na placu gry. Jednym z moich atutów są zbiórki w ataku - ocenia swoją grę Ursu-Kim.
Dużo wskazuje na to, że w zbliżającym się sezonie z polskim obywatelstwem będzie grać Sharnee Zoll-Norman. Amerykanka na dobre zadomowiła się w Polsce i we Wrocławiu, a jej polski paszport byłoby szalenie istotny przy budowaniu składu. Wszystko dlatego, że zmieniają się przepisy - od tej pory kluby mogą do meczu zgłaszać tylko dwie zawodniczki, których kraje nie są zrzeszone w FIBA Europe (a nie jak dotąd trzy), a na parkiecie w trakcie spotkania musi przebywać tylko jedna koszykarka z polskim obywatelstwem. Sharnee Zoll zwolniłaby miejsce dla jeszcze jednej zawodniczki spoza Europy. Przypomnijmy, że w nadchodzącym sezonie z czeskim obywatelstwem ma grać Marissa Kastanek.
Zobacz także
Tagi: mecz Ślęzy, koszykówka kobiet we Wrocławiu, Ślęza Wrocław, Sonia Ursu Ślęza, Sharnee Zoll-Norman, basket liga kobiet, wrocław, sport, arkadiusz rusin
Zobacz także
Komentarze (0):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert