Wiadomości

Spada bezpieczeństwo wrocławskich rowerzystów: 7 zabitych, 70 ciężko rannych

2012-12-12, Autor: tm
Członkowie Wrocławskiej Inicjatywy Rowerowej opracowali raport, z którego wynika, że bezpieczeństwo cyklistów w naszym mieście spada. W latach 2007-2011 na wrocławskich ulicach zginęło 7 rowerzystów, a 70 zostało ciężko rannych. Rozprawiono się także z kilkoma stereotypami - okazuje się, że pijani rowerzyści nie stanowią istotnego problemu, najwięcej wypadków zdarza się za dnia przy dobrej widoczności, a rowerzyści nie zachowują się na jezdni bardziej niebezpiecznie od kierowców.

Reklama

Rowerzyści we wtorek przekazali swój raport policji, straży miejskiej i oficerowi rowerowemu we wrocławskim magistracie.

- Wybór miejsca nie był przypadkowy. Rondo na Powstańców Śląskich jest jednym z czarnych punktów ruchu rowerowego - czyli najbardziej niebezpiecznym dla rowerzystów skrzyżowaniem w mieście. Przed skrzyżowaniem umieszczona została symboliczna tablica ostrzegawcza z naniesioną ilością wypadków, które miały tam miejsce - tłumaczą członkowie Wrocławskiej Inicjatywy Rowerowej.

Raport zawiera szczegółowe informacje nie tylko dotyczące miejsc zdarzeń, ale również ich rodzaju, czasu, typowych uczestników i skutków  jakie powodują. W raporcie znajduje się odniesienie wrocławskiej sytuacji rowerzystów do reszty kraju oraz najważniejsze wnioski i rekomendacje jakie płyną z przeanalizowanego zbioru faktów.

Jak dowiadujemy się z raportu, w latach 2007-2011 liczba zdarzeń z udziałem rowerzystów wzrosła o 167%. Łącznie odnotowano prawie 1200 wypadków, w wyniku których 7 osób zginęło, a 70 zostało ciężko rannych, podczas gdy wzrost liczby cyklistów oscylował na poziomie 70%. Oznacza to, że bezpieczeństwo rowerzystów we Wrocławiu zmalało.

Raport przeczy również wielu stereotypom, Okazuje się m.in., że najniebezpieczniej jest nie w nocy, ale za dnia, przy dobrej widoczności.

- Upada mit cudownej kamizelki odblaskowej - podkreślają autorzy raportu.


Dowiadujemy się również, że cykliści byli pod wpływem alkoholu tylko w przypadku 2% zdarzeń, a aż 70% wypadków to zderzenia boczne, zaś zderzenia tylne, których najbardziej obawiają się rowerzyści jadący po jezdni, to zaledwie 4% zdarzeń.

Z raportu wynika również, że  jedna piąta wypadków z udziałem rowerzystów miała miejsce na  skrzyżowaniach z sygnalizacją, czyli w teoretycznie bezpiecznych miejscach, a rowerzyści nie zachowują się bardziej niebezpiecznie od  kierowców, którzy są odpowiedzialni za około połowę kolizji z  rowerzystami.

Członkowie Wrocławskiej Inicjatywy Rowerowej wyliczają również kilka kluczowych zadań, które należy zrealizować, by rowerzyści we Wrocławiu czuli się bezpieczniej.

I. Dla poprawy bezpieczeństwa Wrocław potrzebuje jak najszybszego powstania spójnego systemu tras rowerowych (co od dawna jest głównym postulatem środowisk rowerowych) oraz przebudowania przestrzeni tak, aby stała się ona przyjazna dla rowerzystów i umożliwiała bezpieczna jazdę.

II. Dotychczasowe działania edukacyjne nie są wystarczające i należy je zdecydowanie rozszerzyć o aspekt praktyczny, a edukacja nie może być adresowana jedynie do dzieci i młodzieży. Niezbędne jest rozszerzenie dotychczasowych działań o kształcenie kierowców w zakresie koegzystencji z rowerzystami na ulicach, bo to oni powodują połowę wypadków i  stanowią większe zagrożenie.

III. Działania prewencyjne powinny być skoncentrowane tam gdzie jest to najbardziej potrzebne, a każda akcja poprzedzona dokładną analizą sytuacji. Szczególny nacisk powinien zostać położony na nadzór udzielania pierwszeństwa przejazdu – gdyż jest to najczęstsza przyczyna wypadków, a nie np. na znacznie mniejszej wagi problem jakim jest jazda po chodniku. Zwłaszcza, gdy ulica w miejscu kontroli nie zapewnia bezpieczeństwa rowerzyście z uwagi na  przekraczanie prędkości przez kierowców – bo wtedy pochopne działanie może prowadzić do pogorszenia bezpieczeństwa.

IV. Powinny też powstać jak najszybciej wypadkowa mapa Wrocławia obrazującą sytuację, a  najniebezpieczniejsze miejsca i najgroźniejsze zdarzenia powinny być poddane szczegółowej  i bardzo wnikliwej analizie. Ulepszony powinien tez zostać system gromadzenia danych na temat wypadków z rowerzystami, który niewystarczająco określa przyczyny tego typu zdarzeń.

Pełną treść raportu znajdziecie na stronie Wrocławskiej Inicjatywy Rowerowej.

Oceń publikację: + 1 + 4 - 1 - 2

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (6):
  • ~karol 2012-12-12
    19:39:33

    0 0

    Skoro kierowcy powodują połowę wypadków z udziałem rowerzystów i przez to należy ich edukować to dlaczego członkowie WIR nie proponują by edukować drugiej połowy która powoduje wypadki z udziałem rowerzystów. Niezależnie od tego koszty edukacji powinni ponosić rowerzyści ponieważ są oni najbardziej zainteresowani podniesieniem poziomu edukacji obu części społeczeństwa.

  • ~forest 2012-12-12
    20:26:18

    0 0

    JA jestem i rowerzystą i kierowcą i wiem jedno . Wielu rowerzystów nie zna podstawowych przepisów ruchu drogowego i nie mają wykształconej wyobraźni . Według mnie powinni wprowadzić obowiązkową kartę rowerową czyli kurs i egzamin dla osób w każdym wieku oraz obowiązkowe oc . Za brak np odblasków i pulsujących świateł po zmroku mandat w takiej samej wysokości jak kierowcy za brak świateł . Powinny też zmienić się przepisy ogólne tzn . na drogach o prędkości dopuszczalnej większej niż 50 km/h bez pobocza lub ścieżki - CAŁKOWITY ZAKAZ PORUSZANIA SIĘ ROWEREM ! W przypadku gdzie nie ma ścieżki - możliwość korzystania z chodnika z ustępowaniem pierwszeństwa pieszym i w końcu najważniejsze czyli w przypadku gdy jest ścieżka rowerowa a rowerzysta jedzie ulicą kara grzywny w wysokości co najmniej 500 zł ! To tylko niektóre propozycje zmian które są wynikiem moich obserwacji .

  • ~ 2012-12-12
    20:39:41

    0 0

    Ta cala ich inicjatywa to jedna wielka kpina. Niech zaczną edukować rowerzystów. Zamiast szczekać pod urzędem niech chodzą po szkołach i uczą dzieci przepisów ruchu drogowe jak powinni się zachowywać na rowerze itd. Bo starym to już się nie przegada.

  • ~moj podpis 2012-12-12
    20:56:56

    0 0

    Bardzo ładnie krytykujecie. Szkoda, że nie zechciało się wam zajrzeć do pdfa, gdzie WIR pisze:
    \"Działania edukacyjne kierowane do rowerzystów zdecydowanie nalezy rozszerzyc o aspekt praktyczny, tak aby rowerzysta nie tylko znał teoretyczne przepisy, ale równiez umiał je stosowac i bezpiecznie poruszał sie po drodze.\"
    Kpina? Niekoniecznie. W raporcie jest zdaje się też napisane, że nawet jeśli wina rozkłada się 50-50, to trzeba pamiętać, że rowerzyści w najgorszym razie szkodzą tylko sobie. Natomiast kierowcy prowadzą klocek o masie 1,5t i powodują zagrożenie dla innych (nie tylko dla rowerzystów!). Widzicie różnice? Jak nie to trudno.
    @Bartek, zobacz sobie http://rowerowaszkola.pl/.

  • ~Antoni 2012-12-12
    22:01:03

    0 0

    >Ta cala ich inicjatywa to jedna wielka kpina. Niech zaczną edukować rowerzystów. Zamiast szczekać pod urzędem niech chodzą po >szkołach i uczą dzieci przepisów ruchu drogowe jak powinni się zachowywać na rowerze itd.

    Ależ dokładnie tym (m.in.) się zajmuje. Tobie nie chce się szukać takich informacji, a co dopiero gazecie pisać

  • ~123 2012-12-12
    22:06:18

    0 0

    @forest chyba nie wiesz co piszesz i nigdy nie wyjechałeś rowerem po za Wrocław... co druga droga pomiędzy wioskami nie ma pobocza i wolno na niej śmigać 90km/h, według Twojego rozwiązania musiałbym jezdzić rowerem po Legnickiej tam i z powrotem.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.