Spada poparcie dla Rafała Dutkiewicza. Będzie druga tura wyborów prezydenckich?

Jeszcze pod koniec sierpnia Rafał Dutkiewicz - wedle sondażu instytutu Homo Homini - mógł liczyć na poparcie ponad 70 proc. ankietowanych osób. Kolejny sondaż, przeprowadzony na przełomie września i października, dawał urzędującemu prezydentowi Wrocławia już tylko 59 procent głosów.

 

Najnowsze badanie, jakie na zlecenie Bezpartyjnych Samorządowców przeprowadziła firma Pressmedial, prognozuje jeszcze niższe poparcie dla Dutkiewicza. Głos na niego chce oddać zaledwie 46 proc. zapytanych osób. Taki wynik w listopadowych wyborach oznaczałby, że we Wrocławiu dojdzie do drugiej tury.

 

Jeśli tak się stanie, kontrkandydat Dutkiewicza prawdopodobnie będzie miał okazję stanąć z obecnym prezydentem do debaty. Przed pierwszą turą - jak zapowiedział niedawno Rafał Dutkiewicz - nie ma na to szans.

 

- Będę do dyspozycji, jeśli będzie druga tura. To żaden wykręt, to jest skonstatowane co do pewnego poziomu rzeczywistości - podkreśla Dutkiewicz.

 

 

Największe szanse, by zmierzyć się z urzędującym prezydentem w drugiej turze ma - wedle ostatniego sondażu - Mirosława Stachowiak-Różecka z Prawa i Sprawiedliwości. Zamierza na nią głosować 14 procent osób.

 

8 procent zapytanych chce oddać głos na Roberta Maurera z Kongresu Nowej Prawicy, 5 procent - na Waldemara Bednarza popieranego przez SLD i Aldonę Wiktorską-Święcką startującą z komitetu Bezpartyjnych Samorządowców, a na 3 procent głosów mają szansę Tomasz Owczarek z Wrocławskiej Inicjatywy Obywatelskiej i Emil Antoniszyn z PSL.

 

Na innego kandydata lewicy Konrada Rychlewskiego chce oddać głos 2 procent osób, a na Roberta Bogusławskiego z Solidarności Walczącej - 1 procent. W sondażu nie uwzględniono nazwiska dziesiątego kandydata na prezydenta Wrocławia - Roberta Winnickiego z Ruchu Narodowego. Aż 13 procent ankietowanych nie wie, na kogo zagłosuje.

 

Sondaż przeprowadzono we Wrocławiu w dniach 13-16 października na próbie 800 respondentów.