Spotkanie dobrych znajomych w Dzierżoniowie. Ślęza gra o zmazanie plamy [ZAPOWIEDŹ]

Ślęza i Lechia to drużyny, które praktycznie nie mają przed sobą tajemnic. Zarówno piłkarze, jak i najdłużej pracujący w III lidze w jednym klubie trenerzy znają się doskonale. To właśnie na zespołach z Wrocławia i Dzierżoniowa od lat oparta jest reprezentacja Dolnego Śląska, która z powodzeniem występuje w rozgrywkach UEFA Region's Cup. Dlatego też sobotnią potyczkę możemy śmiało określić jako spotkanie starych znajomych.

Budowę zespołu najbliższego rywala 1KS-u rozpoczęto od podpisaniu kontraktów z Grzegorzem Borowym i Damianem Szydziakiem. Piłkarze ci grali dotąd w Lechii na zasadzie wypożyczenia, a teraz są już pełnoprawnymi zawodnikami. Do klubu powrócił też po rocznej przerwie Dawid Domaradzki, a wraz z nim ze Strzegomia do Dzierżoniowa przeniósł się Mariusz Krupnik. Kolejnym zawodnikiem, który gra w Lechii, jest doskonale znany we Wrocławiu Dawid Pałys, a dużym wzmocnieniem drużyny ma być też 20-letni Ukrainiec Myroslav Taranenko. Kadrę uzupełnia jeszcze pozyskany z Piasta Nowa Ruda Wojciech Rzeczycki.

Zarówno Lechia, jak i Ślęza nie mogą zaliczyć inauguracji rozgrywek do udanych. Dzierżoniowianie jednak w meczu w Lubinie (1:2) pozostawili po sobie niezłe wrażenie, a o swoim meczu wrocławianie chcieliby jak najszybciej zapomnieć. W sobotę szansa na rehabilitację i całkiem nowe rozdanie.

W ostatnich sezonach mecze Ślęzy z Lechią były zazwyczaj bardzo emocjonujące. Ślęza od sezonu 2012/2013 - w którym powróciła do III ligi - dobrze spisywała się na murawie dzierżoniowskiego stadionu. W pięciu kolejnych meczach żółto-czerwoni nie zaznali goryczy porażki (dwa zwycięstwa i trzy remisy), a w poprzednim sezonie zremisowali 1:1.

Lechia Dzierżoniów - Ślęza Wrocław, 2. kolejka III ligi - 12 sierpnia, godzina 17.