Wiadomości

Stolica Dolnego Śląska, mimo wakacji, wciąż jest najwolniejszym miastem w kraju

2014-07-15, Autor: jg
W wakacje wielu z nas odpoczywa na nadmorskiej plaży czy w zagranicznym kurorcie. Jednak żeby poleniuchować trzeba najpierw spędzić chwile w podróży do wakacyjnego celu. Dla tych, którzy zdecydowali się na wakacje w kraju, a za środek transportu obrali samochód, specjaliści z portalu Korkowo.pl przygotowali kolejną odsłonę cyklicznego rankingu najwolniejszych miast w Polsce. Triumfował tradycyjnie Wrocław.

Reklama

O ile nie każdy z nas decyduje się w czasie urlopu na objazdówkę po Polskich miastach, to jednak duża rzesza kierowców przecina ich centra w drodze nad morze, w góry, na mazury czy za granicę. Specjaliści z portalu Korkowo.pl zbadali samochody poruszające się po centrach Polskich miast w czerwcu 2014 roku. Dobra wiadomość jest taka, że w porównaniu z zeszłym rokiem samochody przyspieszyły. Zła natomiast dokazuje, że w najwolniejszych polskich miastach nic się nie zmienia.

 

Podobnie jak w roku ubiegłym, pierwsze miejsce w rankingu zajmuje Wrocław, po którego centrum samochody poruszają się z prędkością jedynie 32km/h. Na drugim uplasował się Kraków z wynikiem 34 km/h, a na trzecim ex equo Poznań, Warszawa i Łódź, po których poruszamy się z prędkością 35 km/h. Prędkość we Wrocławiu i Krakowie pozostaje niezmienna, natomiast Poznań i Warszawa przyspieszyły o 1km/h.

 

 

W środkowej części tabeli wylądowały miasta, w których kierowcy poruszają się z prędkością oscylującą w granicach 37-42 km/h. Przeciętniaki to : Szczecin (37 km/h), Gdańsk (38 km/h), Lublin, Bydgoszcz i Olsztyn (39 km/h), Rzeszów (40 km/h), Kielce i Opole (41 km/h) oraz Zielona Góra, w której prędkościomierz wskazuje aż 42 km/h.

 

Po raz drugi najszybszym miastem w Polsce okazały się Kielce, gdzie kierowcy poruszają się z prędkością aż 49 km/h. Na drugim miejscu plasuje się Gorzów Wielkopolski, w którym pojedziemy 48 km/h. Z badania wynika również, że kierowcy niemal wszystkich miast przyspieszają znacząco, gdy letnie pogoda na to pozwala.

 

Rekordzistą jest Gorzów Wielkopolski, w którym prędkość w porównaniu z zimą wzrosła o 8 km/h. W najmniej zatłoczonych miastach pamiętajmy jednak o ograniczeniach prędkości – w centrum zwykle poruszamy się 40 km/h, maksymalnie 50 km/h. Mimo pustej drogi, nie warto ryzykować mandatu.

 

Dane o sytuacji drogowej zostały opracowane przez serwis Korkowo.pl, który prezentuje aktualne informacje o korkach na polskich drogach. Analizie poddano dane GPS z urządzeń Yanosik oraz Flotis Mobile umieszczonych w pojazdach poruszających się w ścisłym centrum wybranych miast i po głównych trasach wyjazdowych z miast w godzinach szczytu (6:00-9:00 oraz 16:00-18:00) w czerwcu 2014. W promieniu do 2 km od ścisłego centrum przeanalizowano prędkości z jakimi poruszają się kierowcy po wszystkich ulicach. W odległości 2-15 km od ścisłego centrum zbadano główne trasy dojazdowe do centrum miast.
Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 4

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (9):
  • ~ 2014-07-15
    17:45:13

    10 0

    Stawiacie dalej kolejne sygnalizacje świetlne to na pewno przyśpieszymy...

  • ~Wrocławiak 2014-07-15
    18:45:25

    0 6

    To dobrze. Im wolniej tym bezpieczniej. Poza tym w MIEŚĆIE wskaźnikiem powinna być prędkość komunikacji miejskiej.

  • ~xyz 2014-07-15
    21:03:53

    5 0

    Cytując klasyka: komu się nie podoba wynocha do Łodzi! W Łodzi nie ma tylu sygnalizatorów za to są ronda i jeździ się płynniej

  • ~LESS 2014-07-16
    07:32:21

    8 0

    Jak ma być szybciej gdy zamiast "zielonej fali" ustawia się sygnalizację uliczną na "czerwoną". Przykład od skrzyżowania Jedności Narodowej przed Mostami Warszawskimi "czerwone", dalej na pl.Kromera czerwone, za 200 m przy Miechowity czerwone, dalej przy skrzyżowaniu przy Czajkowskiego znowu czerwone i tak od kilkunastu tygodni?????

  • ~rs 2014-07-16
    08:36:33

    1 0

    pół miasta jest remontowane, a i tak jest przejezdne, więc może chodzi o to, ze kierowcy jadą zgodnie z przepisami? Jadąc z Psiaka na Krzyki zgodnie z PoRD średnia prędkość wychodzi około 30 km/h (dane z yanosik).

  • ~m. 2014-07-16
    10:20:17

    4 0

    @Wroclawiak: Zgadzam sie, ze komunikacja publiczna powinna byc miernikiem. Niestety ona u nas tez najwolniejsza.

  • ~z. 2014-07-16
    10:28:39

    0 0

    wiecej ITS-uuuów,

    za 3 lata slimak bedzie szybszy

  • ~ 2014-07-16
    13:32:09

    0 0

    jak chcecie osiągnąć większą średnią prędkość skoro w terenie zabudowanym obowiązuje 50 km/h do tego dochodzą skrzyżowania itp. Srednia zawsze będzie się utrzymywać na poziome 30 km/h

  • ~m. 2014-07-18
    12:29:51

    1 0

    "jak chcecie osiągnąć większą średnią prędkość skoro w terenie zabudowanym obowiązuje 50 km/h do tego dochodzą skrzyżowania itp. Srednia zawsze będzie się utrzymywać na poziome 30 km/h"

    Ograniczyć ilość kolizyjnych skrzyżowań? Aha, ma to też zastosowanie do komunikacji publicznej.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.