Wiadomości

Sześciolatki pójdą do szkoły w 2014 roku. Miasto zapłaci za to ponad 20 mln zł

2012-03-05, Autor: Tomek Matejuk
Wszystkie sześciolatki obowiązkowo pójdą do szkoły dopiero 1 września 2014 roku. Ministerstwo Edukacji zdecydowało się odroczyć ten termin o dwa lata – przedszkolaki pierwotnie miały zacząć naukę w podstawówkach już w tym roku. Magistrat będzie musiał w związku z tym utworzyć dodatkowe 2 tysiące miejsc w przedszkolach. Z miejskiej kasy na ten cel pójdzie ponad 20 mln złotych.

Reklama

- Nieodpowiedzialne decyzje rządu, które zapadają w Warszawie odbiją się na wszystkich samorządach, także na Wrocławiu – mówi Paweł Czuma, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego.

Obecnie Wrocław dysponuje dokładnie 19 699 miejsc we wszystkich placówkach w naszym mieście. Z tego ponad 13 tysięcy to miejsca w publicznych przedszkolach, a ponad 2 tysiące w niepublicznych. Reszta przypada na punkty przedszkolne i „zerówki” w szkołach podstawowych.

Przesunięcie o dwa lata wprowadzenia obowiązku szkolnego dla  sześciolatków spowodowało konieczność utworzenia dodatkowych miejsc w  przedszkolach. Do września 2012 roku we Wrocławiu przybędzie ponad 2 tysiące nowych miejsc: 1200 w przedszkolach prowadzonych przez samorząd i 850 w przedszkolach modułowych, które utworzy fundacja Familijny Wrocław. Magistrat zapłaci za to blisko 23 mln złotych.

- Najwięcej, bo aż 17 mln złotych pochłonie adaptacja pomieszczeń w budynku ZSP nr 16 przy Wietrznej, dzięki której powstanie 225 nowych miejsc – tłumaczy Iwona Bugajska, dyrektor Wydziału Edukacji we wrocławskim magistracie.



Szczegółowo wygląda to tak: oprócz inwestycji na Wietrznej kolejne miejsca przedszkolne powstaną przy Bulwarze Ikara (75 miejsc – koszt remontu 1,025 mln zł), przy Osobowickiej (25 miejsc za 180 tys. zł), przy Dźwirzyńskiej (25 miejsc – 285 tys. zł), przy Ignuta (25 miejsc za 201 tys. zł), przy Komuny Paryskiej (75 miejsc za 1,31 mln zł), przy Borowskiej (100 miejsc – 325 tys. zł), przy Świętokrzyskiej (125 miejsc za 1,5 mln zł) i przy Tramwajowej (25 miejsc za 90 tys. zł).

- Dzięki remontom i adaptacjom tych placówek powstanie 700 nowych miejsc dla przedszkolaków. Kolejne 500 wygospodarujemy w już istniejących przedszkolach, bez konieczność dodatkowych inwestycji. W  sumie da nam to 1200 dodatkowych miejsc w przedszkolach prowadzonych przez  miasto – wyjaśnia Paweł Czuma.

Koszt samych inwestycji miejskich związanych z nowymi miejscami w  przedszkolach to 21 916 mln złotych. 17 mln złotych na adaptację pomieszczeń przy ul. Wietrznej było zarezerwowanych w budżecie miasta - ta inwestycja znalazła się bowiem w Wieloletnim Planie Inwestycyjnym. Inaczej jest z pozostałymi placówkami – konieczność przeprowadzenia w nich adaptacji i remontów to już bezpośrednie pokłosie przesunięcia terminu obowiązku szkolnego dla sześciolatków. I dlatego te koszty nie były uwzględnione w budżecie na 2012 rok.

- Pozostałe pieniądze wzięły się z przesunięć w budżecie, z różnic przetargowych itd. – tłumaczy Iwona Bugajska.

Oprócz tego kolejne 850 miejsc powstanie w przedszkolach modułowych prowadzonych przez fundację Familijny Wrocław. Przybędzie 6 takich placówek – magistrat w formie dotacji przekaże na ten cel 980 tysięcy złotych. Fundacja sama pokryje koszty powstania nieruchomości, miasto zapłaci tylko za odpowiednie przyłącza itp.

Opłaty dla rodziców będą takie same zarówno w przedszkolach samorządowych, jak i tych prowadzonych przez fundację Familijny Wrocław.

Powstanie dodatkowych 2050 miejsc ma w nadmiarze zabezpieczyć zapotrzebowanie na miejsca w przedszkolach.

- We Wrocławiu wskaźnik skolaryzacji jest na poziomie najbardziej rozwiniętych krajów europejskich. W obecnym roku szkolnym wychowaniem przedszkolnym objęliśmy 87,46 proc. dzieci w wieku od 3 do 6 lat. Szacujemy, że w roku 2012/2013 ten wskaźnik maksymalnie może wzrosnąć do  89 procent – mówi Jacek Sutryk, dyrektor departamentu spraw społecznych we wrocławskim magistracie.

Przypomnijmy, że zgodnie z obecnie obowiązującym prawem, to rodzice decydują, czy sześcioletnie dzieci pójdą do pierwszej klasy szkoły podstawowej. I ten stan utrzyma się aż do 2014 roku. We Wrocławiu w 2011 roku do szkoły poszło 21 procent sześciolatków.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.