Trwa kolejna edycja ITPopCorn’u

Przedstawiciele branży ITC zauważają, że wrocławskie uczelnie wyższe kształcą kandydatów z potencjałem, znających języki obce. Atrakcyjność samego miasta powoduje, że na karierę w stolicy Dolnego Śląska decyduje się coraz więcej zagranicznych profesjonalistów. Natomiast lokalne ułatwiają im zdobycie doświadczenia zapewniając uczestnictwo w zróżnicowanych projektach, jak m.in. praca przy programach do diagnostyki nowotworów czy aplikacjach do rozpoznawania dokumentów.

- Co roku obserwujemy „drenaż talentów” do dużych korporacji już na poziomie szkół wyższych. Małe i średnie firmy IT z Wrocławia nie mogą same konkurować z tym zjawiskiem, zwłaszcza na poziomie wynagrodzeń. Możemy za to zaproponować inną atmosferę pracy oraz zatrudnienie przy konkretnych projektach niemal od samego początku ich realizacji. Dlatego zrzeszamy się w klastry (organizacje firm z jednego sektora) i dzięki temu możemy zaproponować studentom np. szeroki pakiet szkoleń i staży u naszych partnerów - wyjaśnia Marta Fudali, z zarządu klastra ITCorner z Wrocławia.

Klastry zrzeszają średnio od kilkudziesięciu do nawet kilkuset podmiotów. Dzięki efektowi skali i dużej różnorodności oferty poszczególnych członków (software, web design, aplikacje mobilne i wiele innych), stowarzyszenia IT jak ITCorner mogą zaoferować studentom interesujące programy stażowe.

- Trzeci rok z rzędu organizujemy ITPopCorn we współpracy z Politechniką Wrocławską. W tym roku do projektu dołączył też Uniwersytet Wrocławski. Program stażowy rozpoczął się serią wykładów, w czasie których przedstawiciele firm z klastra prezentowali konkretne obszary tematyczne jak m.in. metodologia Scrum, język programowania Meteor czy filozofia Software Craftmanship. Dodatkowo, poszerzyliśmy prelekcje o 4 wystąpienia inspirowane odczytami w stylu TED - opowiada Oskar Górski, koordynator w ITPopCorn z ramienia Politechniki Wrocławskiej.

W tegorocznej edycji ITPopCorn’u udział bierze 10 firm z klastra ITCorner. Poza wykładami i szkoleniami, każda z nich oferuje studentom uczestnictwo w konkretnych projektach od samego początku programu. Po zakończeniu najlepsi mogą spodziewać się zatrudnienia w firmach przyjmujących. W zeszłym roku udało to się niemal 70% uczestników staży.

- Mamy nadzieję, że utrzymamy tę tendencję. Po to zresztą organizujemy program, żeby pokazać studentom jak pracujemy, wdrożyć ich i w październiku mieć możliwość zatrudnienia osób, które od razu wejdą w system pracy firm z klastra. To nasz sposób na konkurowanie o perspektywicznych pracowników na niełatwym wrocławskim rynku IT - dodaje Marta Fudali.