TUMW poszuka kupca na udziały w Śląsku? Miasto daje pełnomocnictwo

Przypomnijmy, kilka dni temu Towarzystwo Upiększania Miasta Wrocławia przedstawiło swoje wnioski do przyszłorocznego budżetu miasta. Członkowie TUMW chcą, by magistrat sprzedał swoje udziały w piłkarskim Śląsku, a zarobione na tym pieniądze przeznaczył na poprawę jakości życia.

- Śląsk jest dziś mistrzem Polski. Gmina Wrocław powinna zrealizować swój plan i sprzedać udziały w klubie zarówno dla dobra klubu, kibiców jak i miejskiego budżetu. Lepszego momentu na taki krok nie będzie - argumentują członkowie TUMW.

Na odpowiedź urzędników nie trzeba było długo czekać. Przedstawiciele magistratu tłumaczą, że za słowami powinny iść czyny. Dlatego proponują, by Towarzystwo Upiększania Miasta Wrocławia na własną rękę poszukało chętnego na kupno piłkarskiego Śląska Wrocław.

- Jesteśmy gotowi oficjalnie upełnomocnić TUMW do poszukiwania inwestora, który za 40 mln zł odkupi od miasta udziały w piłkarskim Śląsku - mówi żartobliwie Magdalena Okulowska z biura prasowego magistratu.

Urzędnicy wyjaśniają, że jeśli członkowie TUMW przyprowadzą do magistratu potencjalnego nabywcę, władze Wrocławia propozycję z chęcią rozpatrzą.

Przedstawiciele Towarzystwa Upiększania Miasta Wrocławia z radością przywitali stanowisko przedstawicieli urzędu miejskiego.

- Wprawdzie nasz wniosek adresowany jest nie do urzędu, ale do Rady Miejskiej Wrocławia, która jest odpowiedzialna za uchwalanie budżetu, jednak bierzemy za dobrą monetę wypowiedź medialną pani Magdaleny Okulowskiej: „jesteśmy gotowi oficjalnie upełnomocnić TUMW do poszukiwania inwestora, który odkupi od miasta udziały w piłkarskim Śląsku”. Z tej wypowiedzi wynika wyraźnie, że także Prezydent Wrocławia i podległy mu urząd zgadzają się z naszą analizą sytuacji i pragną sprzedać udziały w spółce - dla dobra zarówno WKS Śląsk jak i miasta - komentuje Marek Karabon z TUMW.

Członkowie TUMW uważają jednak, że ich towarzystwo nie jest właściwym adresatem apelu, aby „przyprowadzić” do magistratu chętnych na  odkupienie od samorządu jego udziałów w spółce WKS Śląsk Wrocław.

- TUMW zajmuje się nie doradztwem przy prywatyzacji, ale reprezentowaniem interesów mieszkańców. Nie widzimy jednak przeszkód aby jak najszybciej ogłosić przetarg na profesjonalną firmę, która miałaby się znaleźć znalezieniem nowego inwestora dla klubu. Ministerstwo Skarbu Państwa wielokrotnie sięgało po doradców przy przeprowadzaniu prywatyzacji więc takiego wsparcia merytorycznego mógłby poszukać również Urząd Miejski Wrocławia - dodaje Marek Karabon.

Przedstawiciele Towarzystwa Upiększania Miasta Wrocławia w swoim wniosku dotyczącym przyszłoroczonego budżetu miasta wyjaśniają, że zwiększenie wpływów do budżetu miasta o łącznie 40 mln złotych powinno nastąpić poprzez sprzedaż udziałów Gminy Wrocław w spółce WKS Śląsk Wrocław (28 mln zł) i zaniechanie dofinansowywania piłkarskiej spółki (12 mln zł).

Tłumaczą, że pieniędzy w klubie brakuje, większościowy właściciel nie jest skłonny do inwestycji, a w sytuacji kryzysu nie można już dowolnie pompować w niego środków z budżetu miasta. Dodają, że sport nie należy do ustawowych zadań własnych gminy.

- Kilka tygodni temu magistrat szacował wartość 51% akcji będących w posiadania Zygmunta Solorza na 30 mln złotych. 49% udziałów należących do miasta powinno być warte około 28 mln złotych, uwzględniając dyskonto za pakiet mniejszościowy. Co więcej, w 2012 roku dofinansowano Śląsk kwotą 12 mln złotych, więc rezygnacja z tego w roku 2013 pozwoli zaoszczędzić łącznie 40 mln złotych - wyliczają przedstawiciele TUMW.