Wiadomości

Urząd miasta obiecuje: na Mikołajowie będzie się łatwiej przesiadać

2011-09-30, Autor: Bartłomiej Knapik
Przebudowa skrzyżowania Legnickiej z Zachodnią, żeby przenieść przystanki tramwajowe bliżej torów, specjalny przystanek autobusowy, a może nawet nowa linia tramwajowa wzdłuż torów kolejowych aż do pl. Orląt Lwowskich – to rozwiązania, które mają pomóc w przesiadaniu się na dworcu Wrocław Mikołajów. Urzędnicy właśnie analizują, które rozwiązania, i w jakiej kolejności, zastosować. Rafał Dutkiewicz zapewnia, że już wkrótce poznamy szczegóły.

Reklama

- Zdaję sobie sprawę, że aby mieszkańcy chcieli jeździć szynobusami z Psiego Pola to trzeba im ułatwić wsiadanie, a potem przesiadki na dworcach w okolicach centrum. Sytuacja na Nadodrzu jest skomplikowana, więc najpierw będziemy chcieli ułatwić dotarcie na tramwaj z dworca Wrocław Mikołajów. Już wkrótce poinformujemy o szczegółowych rozwiązaniach – deklarował dziennikarzom Rafał Dutkiewicz, prezydent Wrocławia.

Dutkiewicz mówił to na konferencji prasowej prezentującej jak zmieni się otoczenie dworca na Psim Polu oraz jak będą jeździły 4 dodatkowe linie autobusowe, które mają dowozić pasażerów do tej stacji.

Jednak, żeby pomysł miasta się udał – i żeby dzielnica, w której praktycznie co drugi mieszkaniec (licząc dzieci i emerytów) ma samochód przesiadła się do szynobusów nie wystarczy. Muszą być się w stanie szybko przesiąść, na którymś z dworców w centrum na tramwaj lub autobus.
To jest do zrobienia, bo naukowcy udowodnili, że szybkość komunikacji zbiorowej liczonej door-to-door (od drzwi do drzwi) przekłada się na mniejszą liczbę samochodów na ulicach. Chodzi o to, że jeśli podróż liczona od wyjścia z domu do dotarcia do miejsca przeznaczenia (np. pracy) jest konkurencyjna względem podróży autem – więcej ludzi wybiera podróże komunikacją zbiorową.



Niestety nasze dworce do przesiadek nie zachęcają i to niestety najgorzej jest wokół przebudowywanego Dworca Głównego. Zamiast jednego sensownego węzła w okolicach dworca, który autentycznie pomagałby w przesiadaniu się z autobusów, tramwajów i pociągów (naukowcy z Politechniki Wrocławskiej postulowali, aby powstał albo na placu przed Dworcem albo jeszcze lepiej pod wiaduktem) będą cztery różne „węzełki”:
- ten na Borowskiej (bez linii autobusowych jadących Suchą i Swobodną),
- ten na Suchej między dworcem PKP a PKS, który ma powstać tylko nikt nie wie kiedy,
- dla autobusów przy ul. Dworcowej,
- tramwajowy w rejonie skrzyżowania Kołątaja, Piłsudskiego i Peronową.
Pasażer niestety będzie musiał między nimi biegać.

Na Nadodrzu między budynkiem głównym dworca a przystankami też jest daleko i trzeba będzie przejść przez plac, który ma zostać zamieniony w targowisko, zaś z Mikołajowa trzeba przejść przez park – co jak wiadomo nocą do przyjemnych nie należy – albo (niestety tylko z jednego z peronów) – zejść pod wiadukt na Legnickiej.

To ostatnie najłatwiej będzie zmienić.
- Jesteśmy na etapie opracowywania koncepcji jak ułatwić przesiadanie się wokół tych trzech dworców z kolei do komunikacji miejskiej – mówi Marek Żabiński, zastępca dyrektora Biura Rozwoju Wrocławia ds. komunikacji.

Jak wiemy na pierwszy ogień ma iść Wrocław Mikołajów.
- Być może w pierwszym etapie przesuniemy przystanek tramwajowy na drugą stronę ul. Zachodniej, czyli bliżej TGG. Być może w drugim etapie będziemy chcieli dowozić pasażerów autobusami a docelowo zbudujemy nową linię tramwajową z okolic Dworca Świebodzkiego w okolice Mikołajowa. Jednak teraz o szczegółach mówić nie możemy, bo wciąż nie skończyliśmy analiz – mówi Marek Żabiński. - Pewne jest, że ułatwienia są potrzebne i na Mikołajowie, i na innych dworcach i opracowujemy koncepcje jak to zrobić – dodaje.

Cieszy już sam fakt, że w ogóle magistrat, do tej pory tłumaczący iż kilkaset metrów przez park to nie tak daleko, dostrzegł problem i zaczął nad nim pracować. Trochę mniej, że na rozwiązanie trochę poczekamy. Same przeniesienie przystanku bliżej dworca (a konkretnie schodów pod wiaduktem) na wysokość TGG oznacza konieczność przebudowy skrzyżowania Legnickiej z Zachodnią, na co na razie nie ma pieniędzy. Jednak chyba lepiej cieszyć się z małych plusów niż płakać nad tym, że na wcielenie w życie dobrych pomysłów trzeba będzie trochę poczekać. A może macie inne zdanie?
Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (20):
  • ~realista 2011-09-30
    08:06:47

    0 0

    Przedwyborcze farmazony,a i tak jak zwykle nic z tego nie wyjdzie,albo parodia i całkowita klapa jak chociażby tramwaj plus.......

  • ~o!o 2011-09-30
    08:23:12

    0 0

    Sytuacja na Nadodrzu jest skomplikowana przez krótkowzroczną politykę miastowych "planistów". Skoro wybudowano węzeł przesiadkowy, śliczny i nowoczesny - teraz trzeba będzie przenieść Dworzec Nadodrze bliżej węzła. A może tylko wybudować peron miejski bliżej węzła? Na Zachodniej - no cóż, trzeba będzie przenieść ulicę bliżej przystanku kolejowego :-)
    Tylko dlaczego jakieś marudy od lat siedemdziesiątych ubiegłego stulecia powtarzały: sieć kolejowa Wrocławia szansą komunikacji w mieście. No, ale proroków w swoim kraju się nie słucha.

  • ~ 2011-09-30
    08:36:14

    0 0

    już nie raz jechałem szynobusem na nadodrze i jakoś nie było żadnego problemu aby te parę metrów przejść do przystanku.... co do Mikołajowa to też szukają dziury w całym

  • ~ 2011-09-30
    08:46:22

    0 0

    To dobrze, że po zbudowaniu AOW uwaga inwestycyjna miasta w kontekście inwestycji skupia się na komunikacji zbiorowej. Może coś z tego będzie. Z Głównym rzeczywiście zrobili sieczkę, ale Mikołajów trudniej jest zepsuć.

  • ~dfgfdg 2011-09-30
    08:48:22

    0 0

    1. Skrzyzowanie Zachodnia/Legnicka przebudowano w zeszlym roku, dorzucono dodatkowy pas do lewoskretu, na pierwszy rzut oka na przystanek miejsca juz tam nie ma.
    2. Jak to sie wszystko ma do polityki przenoszenia przystankow za skrzyzowanie?
    3. Jezeli juz robimy tam przystanek to zejscie na niego powinno byc bezposrednio z peronu (chociaz nie wiem czy jest na to miejsce). W przeciwnym wypadku pasazerowie musieliby przejsc jakies 150-200 m od wiaduktu do przejscia dla pieszych wzdluz bardzo glosnej ulicy, raczej malo zachecajace...

  • ~Ja! 2011-09-30
    10:31:22

    0 0

    linia tramwajowa wzdłuż torów? a po co? taniej wyjdzie kupić kilka dwusystemowych tramwajów do trakcji kolejowej i tramwajowej - rozstaw szyn ten sam i tylko wjazd zrobić...

  • ~k 2011-09-30
    10:35:41

    0 0

    kilka razy jeździłem pociągami zarówno z Mikołajowa, jak i z Nadodrza. przejście tych paruset metrów nie jest niczym strasznym, naprawdę...
    bardziej bym się skupił na tym, żeby te \"paręset metrów\" było w dobrych warunkach, czyli w miarę szeroki chodnik, odpowiednie oświetlenie itp no i oczywiście Nadodrze do remontu, bo przecież ten dworzec straszy.

  • ~ 2011-09-30
    10:46:48

    0 0

    Miasto bierze się za komunikację zbiorową, jakby miało drut kolczasty w odbycie i każdy ruch powodował ból i krwawienie. Uważam, że akurat tu czas na rewolucyjne decyzje. Ratusz powinien dać jasny sygnał - przesiadamy się na komunikację zbiorową i nie ma od tego odwrotu. W tym układzie - wszystkie środki powinne być rzucone na ten sektor. I po kolei:) : 1. Kolej miejska. Jeżeli trzeba zrobić dym na cały kraj - zróbmy go. Bez dogadania się z tymi pajacami kręgosłup TZ, którą powinna być kolej nie będzie działał jak należy. Mikołajów srikołajów - tu trzeba wreszcie załatwić sprawę huba przesiadkowego, wyrwać tym mendom Świebo, nabudować nowych przystanków, wyremontować tory i nakupić składów. Jurkowlaniec wygląda na sensownego gościa - współpracując z województwem i powiatami ościennymi można spokojnie zrobić to na skalę aglomeracji. 2. Do sprawnie działającej kolei dopiero można doklejać ruch tramwajowy i autobusowy. BYły np.pomysły pojazdów zjeżdżających z szyn kolejowych na linie tramwajowe etc. W Danii widziałem, jak buduje się takie piętrowe węzły przesiadkowe. Mikołajów i Sucha to śmiesznie anachroniczne rozwiązania. 3. Rowery. Dokończyć ciągi rowerowe, przecież to nie jest taka wielka kasa, dodatkowo można wykorzystać absolutnie zapomniane połączenia wzdłuż torów kolejowych. Nie wiem czy wiecie, że wzdłuż torów można np dojechać z Osobowic (przez most nielegalnie) na pętlę na Krzykach w 20 min. 4. Taksówki - dlaczego nie wpuścić ich, tak jak w Wwce - na Stare Miasto.

  • ~havranek 2011-09-30
    11:22:45

    0 0

    @Gość 8:36 Jak jesteś młody i masz mało bagażu to pewnie, że żaden problem przejść nawet kilka kilometrów. Ale jak będziesz prowadził zdrowy tryb życia to masz szansę dożyć starości. I wtedy każdy schodek w tramwaju sprawi ci problem, a co dopiero przejście klikuset metrów z bagażem. A komunikacja miejska ma być dla wszystkich a nie tylko dla młodych i zdrowych.

  • ~ 2011-09-30
    11:44:28

    0 0

    To już się dzieje!

  • ~ 2011-09-30
    11:51:14

    0 0

    @ Rafał Duk - post (niestety) zupełnie utopijny. Z wielu względów. Miasto naprawdę jest na granicy budżetowej, której przekroczenie grozi zarządem komisaryczny; dlatego na spektakularne inwestycje nie ma środków. Po drugie marszałek województwa, niezależnie od tego, czy jest sensowny, jest jednak politycznym konkurentem prezydenta Wrocławia, więc nie ma interesu mu pomagać; co więcej, on też ma krótką kołdrę i powinien bardziej zadbać o region, niż Wrocław - my i tak jakoś sobie radzimy. Ale najważniejsze jest to, że zarówno osoby decydujące o kształcie sytemu transportowego miasta, jak i większość jego mieszkańców jest przekonana, że jego trzon stanowią samochody. Przestawienie tego systemu na zbiorkom, przynajmniej przez okres 2 lat przyniosłaby negatywne skutki jeśli chodzi o wskaźniki popularności; a te dwa lata, to lwia część tego, co Rafałowi Dutkiewiczowi zostało na fotelu prezydenta miasta. Zatem pozostaje polityka długiego marszu małymi kroczkami. I to teraz będziemy obserwować.

  • ~or 2011-09-30
    11:57:25

    0 0

    @Rafał Duk: przez most kolejowy na Osobowicach, i owszem, nielegalnie -- ale później to już nie wiem jak chcesz się zmieścić w tych 20 min. W okolicy stacji Popowice nie ma niczego co przypominałoby ścieżkę wzdłuż torów, nawet piechotą nie da się tam z sensem iść. Dalej jest tak samo.

  • ~@havranek 2011-09-30
    12:09:46

    0 0

    starsze osoby w życiu nie skorzystają z szynobusu tylko będą po swojemu, według swoich przyzwyczajeń wsiadać na psiaku w autobus, więc nie pisz, że starsze, schorowane czy nie osoby będą miały z tym problem

  • ~Romario 2011-09-30
    12:31:50

    0 0

    Jest dokładnie tak, jak napisał havranek - dla dziadków-emerytów, którym się nie spieszy lepiej poczekać pół godziny czy godzinę na bezpośredni autobus niż się kilka razy przesiadać. I po to właśnie utrzymywana jest taka idiotyczna linia jak 126.

  • ~ 2011-09-30
    13:00:49

    0 0

    Skończy się na chodniku z polbruku i będzie to chodnik PLUS.

  • ~ziggy 2011-09-30
    13:44:11

    0 0

    GONDOLĘ, proponuję GONDOLĘ !!! Taką jaką planują na PWr... :P

  • ~"...." 2011-09-30
    16:49:25

    0 0

    "Mistrzy" zamieszania i tak pozostaną na swych miejscach - Misiak, Obremski i Luty! Niech ci sie nie marzy chłopcze od nieróbstwa i haosu.

  • ~ 2011-09-30
    23:37:45

    0 0

    mlody wroclaw: jakby nie wyrzucono kasy na enigmatyczny projekt MINUS, jakby nie remontowano grunwaldzkiego 3 razy tylko raz, jakby stadion byl wybudowany za normalna kase itd itd itd, to bylaba kasa na normalna rozbudowe KZ. niestety ale te 300mln za MINUSa, fuszerki, i fejerwerki beda sie nam odbijac na zyciu codziennym, gdzie co chwile bedziemy slyszec "nie da sie" "nie ma kasy". a teraz zastanowcie sie jakie sa szanse na metro lub STP w tunelu pod miastem...

  • ~ 2011-10-01
    09:41:40

    0 0

    chwila moment. CO to znaczy "stadion za normalną kasę" ile według Ciebie kosztuje budowa stadionu na takim poziomie? Co do Grunwaldu to już dalibyście spokój malkontenci.... UM wysłał swoich urzędników, którzy osobiście go remontowali i spieprzyli dlatego trzeba było go jeszcze raz robić....

  • ~tantus 2011-10-01
    10:11:37

    0 0

    Dobrze, że miasto w końcu zauważyło ten problem. Jednak co z tego wyniknie - zobaczymy. Moim zdaniem można spróbować zmienić trasę 132 i 142 tak, aby zamiast przez Śrubową i Strzegomską wyjeżdżały na Legnicką przez ul. Stacyjną z przystankiem przy Dworcu Mikołajów. Od tego można by zacząć.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.