Biznes
W centrum Wrocławia rozmnażają się Biedronki
Ofensywa Biedronki w centrum stolicy Dolnego Śląska trwa. Portugalska sieć wybiera sobie coraz bardziej prestiżowe miejsca. W grudniu otwarto dwa nowe dyskonty: jeden na pl. Kościuszki w bezpośrednim sąsiedztwie Renomy, drugi w budynku Justin Center przy pl. Dominikańskim. Razem z uruchomionym jakiś czas temu sklepem w „Kameleonie” daje to już trzy Biedronki w na wrocławskim Starym Mieście.
Następne dyskonty spod znaku sympatycznego owada powstają we Wrocławiu także na skrzyżowaniu ulic Pilczyckiej i Kozanowskiej oraz na ul. Ślężnej w budynku byłego serwisu „Auto Zatoka”. Kilka dni temu uruchomiono dyskont prz ul. Zielińskiego, w dawnej hali judo. Według niepotwierdzonych informacji, kolejna Biedronka ma powstać także w Thespianie przy pl. Powstańców Śląskich.
Grupa Jeronimo Martins, właściciel sieci Biedronek, działa w Polsce od 1995 r. Najpierw oprócz popularnych dyskontów, należały do nich także hipermarkety Jumbo i hurtownie Eurocash. Od kilku lat firma skupia się tylko na Biedronkach – ma już ich w całej Polsce 1745 (w samym Wrocławiu ponad 30), a wciąż powstają nowe sklepy tej sieci. Jeronimo Martins zatrudnia w naszym kraju ponad 32 tys. osób.
Co sądzicie o powstawaniu dyskontów w ścisłym centrum miasta?
Zobacz także
Zobacz także
Komentarze (36):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
Najczęściej komentowane
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~m 2011-12-27
13:57:41
Portugalska firma Jeronimo Martins zniszczy do reszty drobnych polskich przedsiębiorców i państwo polskie nic z tym nie robi. A gdzie Portugalczycy vel. Biedronki płacą podatki od zarobionych na Polakach setek milionów zł ? Polska to kraj idiotów. Następny rozbiór proszę do tego się nadajemy do wystawiania dupy innym
~moj podpis 2011-12-27
13:59:31
niech zrobia na biskupinie czy bartoszowicach. nie wierze, ze nie znalazloby sie wykupienie kawalka miejsca. a tak to trzeba sie tluc na grunwald i stac w dlugiej kolejce miedzy tymi strudencinami, ktorzy przebiora milion razy towar i przychodzi sie na jakies resztki.
~ 2011-12-27
14:02:01
Tam resztki to masz nawet przy świeżej dostawie. Dziadostwo sprzedają a ludzie łykają bo tanie. Brawo.
~ 2011-12-27
14:03:27
super! biedro :DDDD
~ 2011-12-27
14:12:36
Te nowe logo biedronki jest okropne. Wygląda jak Rudolf :> Wrocławianie - tanie warzywka na Nowowiejskiej, zdrowiej i taniej niż lasagne z biedronki ; )
~ 2011-12-27
14:12:48
Jest szansa, że ktoś wreszcie ukróci monopol śmierdzących Społemów w ścisłym centrum miasta. Żenujący wybór produktów, fatalna obsługa, wystrój rodem z poprzedniego ustroju, a ceny... wyższe niż w delikatesach Alma, czy choćby w PiP.
http://www.dlahandlu.pl/koszyk/miasto/wroclaw,7.html - Zdecydowanie wolę w centrum Biedrę (nawet kosztem świecącego na żółto szyldu) niż kolejny bank lub witrynę zaklejoną dyktą. I fajnie, że potrafią uszanować estetykę takich budynków jak Kameleon, czy takich miejsc jak pl. Kościuszki.
~Bambooooo 2011-12-27
14:37:53
\"Następne dyskonty spod znaku sympatycznego owada ...\"
Śmiałem się do monitora przez 5 minut.
~ 2011-12-27
14:43:27
to żart jakiś, prawda?
~ 2011-12-27
14:48:26
mamy wolny rynek więc dobrze że jest tyle biedronek-od jakiegoś czasu nie ejst to ujuż badziewiarski dyskont bo można tam kupić normalne marki jak w innychmarketach - a kupuje sie tam gdzie jest taniej- nigdy w Psołem bo to rzeczywiście relikt jest........
~ 2011-12-27
14:52:40
Również na Oporowie mieszkańcy chcieliby mieć "Biedronkę" i zgłaszają to (nie wiedzieć czemu) do rady osiedla. Lokalne sklepy są bardzo drogie, a na skrzyżowaniu al. Piastów/Karmelkowa jest właśnie sprzedawana przez miasto działka, która idealnie by się pod to nadawała. Niestety plan zagospodarowania wskazuje inne funkcje.
~ 2011-12-27
15:25:25
@mlodywroclaw: Jest też wyjątkowo beznadziejny Społem, w którym nigdy nie zdarzyło mi się kupić tego, po co przyszedłem. Za to panie ekspedientki w czerwonych fartuchach podążają za klientem między regałami, śledząc go jak jakiegoś złodzieja.
~karol 2011-12-27
16:29:32
taki mają w Społemie "monitoring"
~wrocek 2011-12-27
20:14:06
Można by powiedzieć: w końcu jest normalnie. W mieście sklepy tego typu powinny powstawać właśnie w parterach kamienic czy budynków biurowych. To, że do tej pory Biedronki i inne Lidle były budowane jako wolno stojące niby-stodoły niby-sklepy to jest potężna porażka magistratu i totalny brak planowania. Zobaczcie choćby na Hubską, gdzie Lidl zajmuje teren, na którym zmieściłby się biurowiec z przynajmniej 20 tys. m2 powierzchni. A ten sam Lidl mógłby sobie zająć cały parter - mając nad sobą 2 tys pracowników i drugie 2 tys mieszkańców w promieniu 300 metrów na pewno by nie narzekali na biznes. I wszyscy byliby zadowoleni. Czas przestać tolerować wiejską zabudowę w mieście, pozbyć się stodół a markety wtłoczyć w przyziemia budynków. Tak więc dobrze robi Bierdronka! Trzymam kciuki za inne sieci.
~żuk 2011-12-27
22:42:10
świetnie, że powstają Biedronki, bo dotychczas mieszkańcy w centrum byli skazani na drogie sklepy całodobowe, albo jeszcze droższego Feniksa lub Almę.
~bomba 2011-12-27
23:09:23
Biedronki nie sa takie sympatyczne - są mięsożerne, czesto gryza, no i jak sie wystrasza wydzielaja smierdzace gowno
~ 2011-12-27
23:33:56
Dodatkowo obydwa mają dobrą lokalizację - jedna tuż obok Dominikańskiego, a druga przy przystanku na Szewskiej. A więc wracając z pracy KM w większości kierunków można "skoczyć do stonki". A i tak, biedronki kąsają. Co do Społem mam identyczne odczucia - jak jest mały ruch, to pracownicy chodzą i gapią się człowiekowi na ręce (upokarzające) zamiast porządkować burdel na półkach.
~ 2011-12-28
00:20:45
Na Żernikach tych za Nowym Dworem by się przydała Biedronka albo Lidl. Osiedle coraz większe a sklepu żadnego. A co do Biedron w centrum super sprawa oby tylko dbali o czystość i obsługę. Społem... na Podwalu np to masakra jest. Czasami czuję się winny, że w ogóle przeszkadzam i rano na cukierni kupuję bułki do pracy :) Nawet delikatesy w Pasażu Grunwaldzkim które należą do Społem już dawno nie wyglądają tak fajnie jak kiedyś a obsługa bez komentarza.
~Mikruska 2011-12-28
08:43:30
To się nazywają uprzedzenia do Społem. Akurat w Delikatesach w PG to jest fajnie aż miło. Takiego wyboru wędlin i serów nie ma w zasadzie nigdzie. A co do Biedronek to możecie sobie żreć te dziadowskie wędliny i beznadziejne sery paczkowane w foliach. No i sztajmesiarskie towarzystwo wyborne - zawsze śmierdziuchy przyłażą po super piwo V.I.P. Normalnie ekstra... Pozdrawiam i życzę szczęścia przy zakupach u śmierdziuchów.
~k 2011-12-28
12:51:56
Centrum idzie w złym kierunku. Spójrzmy prawdzie w oczy - Biedronka to syf. Kołtuny kurzu między półkami, tak wąskie przejścia że ledwo dwie osoby się mijają, zwaliska pustych kartonów, ciasne kasy z niemiłymi ekspedientami w obleśnych mundurkach. Do tego sery, które smakują tak samo i nie jest to smak sera oraz wędliny, które czasem nawet ciężko powiedzieć by były z mięsa. Sam czasami chodzę do Biedronki i za każdym razem mam wrażenie, że w pogoni za "okazją" zatracamy zupełnie obiektywizm. Te sklepy są zwyczajnie nieludzkie.
Jak jeżdżę na zakupy raz w tygodniu, to naprawdę wolę pojechać kawałek dalej do Lidla i zrobić dobre zakupy, trochę droższe ale przynajmniej w czystym sklepie z miłą obsługą. I jest masa tego typu sklepów (Społem moim zdaniem do nich się zalicza), które lepiej wpisałyby się w Stare Miasto.
Jestem w stanie zrozumieć lokalizacje typu Kameleon, czy plac Kościuszki - w końcu mieszkańcy centrum też mogą chcieć chodzić do Biedronki. Ale Justin Center i Thespian? Czyli ekskluzywne apartamenty na górze, a na dole element spragniony piwa VIP i Amareny?
Mnie to przeraża.
~ 2011-12-28
12:57:44
krytycy dawno nie byli w biedronce.........syf i tandetne towary były kiedys- to w Lidlu sa n własnie najtańsze no-name-y o przerażającym skłądzie- do biedronki weszły wreszcie normalne marki i mi akurat nie przeszkadza że sąsiadują z niemarkowym VIPem czy innych badziewiem którego kupowac nie muszę-Społem padnie mając takie ceny dlatego własnie ciemna siła wspiera ich działalnośc uttrudniając powstawanie innych marketów.........
~ 2011-12-28
13:28:25
Otóż to! W Biedronce (te niestety dzielą się na lepsze i gorsze, ale trwają remonty) jest coraz więcej porządnych, markowych produktów. Prawdę mówiąc nie przeszkadza mi, że oryginalny ser Grana Padano leży tuż obok wyrobu seropodobnego - tego drugiego nikt nie każe mi kupować. Społem padnie wraz z odejściem najstarszego pokolenia, które kupuje tam chyba tylko przez sentyment, bo to polskie. Nieważne, że drogie w cholerę! Prawdę mówiąc, wolę pójść do Almy i zrobić te same zakupy w podobnej cenie, albo nawet kilka procent taniej, ciesząc się miłą obsługą i potężnym wyborem produktów, także tych droższych, niedostępnych nigdzie indziej (których także nikt mi nie każe kupować!). I nikt mnie przy kasie nie ochrzani, że nie mam drobnych, albo że nie mogę zapłacić kartą poniżej 20zł.
~k 2011-12-28
13:30:33
co tydzień jeżdżę na zakupy i mam porównanie. pieczywo w Lidlu a w Biedronce - bez porównania. tak samo mięso, nabiał, nie mówiąc o np. słodyczach. jakież to marki weszły do Biedronki? Coca-Cola ze zmienionym kształtem butelki, bo firma nie chciała by oryginał był kojarzony z Biedronką?
~k 2011-12-28
13:36:37
i co proszę? w Biedronce zawsze się krzywią, że nie mam drobnych. i tam w ogóle nie można płacić kartą, co w XXI wieku jest nie do pomyślenia, jak robi się zakupy koło 100 zł.
~ 2011-12-28
13:44:13
co to za zakupy za 100 zł.........czlowieku nie rozsmieszaj mnie- biedronka jest dyskontem- działa na zasadzie cash and cary jak macro czy selgros więc nie jest niczym dziwnym że nie ma płatności kartami-to są koszty które przerzuca się na cenę towary a ma byc tanio
~k 2011-12-28
13:57:42
Yyy...? Robię zakupy za tyle, ile potrzebuję, co w tym śmiesznego? No nieważne, to kwestia poziomu w polemice.
Swoim komentarzem utwierdzasz mnie w przekonaniu, że Biedronka nie powinna znajdować się w centrum. Sklepy typu cash and carry zawsze niosą ze sobą bylejakość (obsługi, wnętrza sklepu itp), co moim zdaniem nie powinno mieć miejsca na Starym Mieście, a przynajmniej nie na taką skalę.
Centrum powinno poza zaspokajaniem potrzeb swoich mieszkańców, przede wszystkim skupiać się na przyjezdnych. Wyobrażasz sobie Niemca, który wchodzi do Biedronki, chce zostać mile obsłużony i zapłacić kartą, a w zamian dostaje panią w zielono-niebieskim mundurku, która prosi o grosika.
Bo poza dbaniem o interesy mieszkańców ścisłego centrum, nie widzę racji istnienia tam Biedronki. Na Starym Mieście powinny istnieć, piekarnie, sklepy mięsne itp zaspokajające potrzebę np kupienia jednej bułki, a nie wielkie molochy z dyskontami. Kto o zdrowych zmysłach pojedzie specjalnie do centrum, by najpierw szukać miejsca parkingowego a potem z Kameleona dźwigać zakupy? O tym mówię.
~ 2011-12-28
15:04:12
tylko w tym centrum tez ludzie mieszkaja a Wrocław jest wystarczająco zapyziały i zaniedbany że nie trzeba wchodzic do biedronki żeby byc zażenowanym.....Niemcy wystarczy że zobacza dziury czy torowiska i juz wiedza gdzie są- no, moga tez do Lidla wejśc to przeciez już luksusowy sklep....
~ 2011-12-28
15:17:31
Rany, kupować chleb w biedronce? A fuj. Jak chleb w większości marketów. Po chleb jedzie się do dobrej piekarni (nie będę reklamował, już są tam i tak za duże kolejki :D) Tak samo z warzywami. W Biedrze kupisz podstawowe rzeczy dla podstawowych potrzeb. A i lubię ichnią lasagne z piekarnika. Przecież jak chcę sos z papryczek Jalapeño czy Fishermans Friend'y, to wybiorę się do Smaków Świata czy Almy :) Gdyby były w okolicach rynku dobre i tanie warzywniaki, piekarnie czy mięsne ...ech, ale NI MO.
~k 2011-12-28
15:56:22
"Gościu". Jesteś idealnym przykładem pieniacza. Napisałem we wcześniejszych komentarzach, że Biedronki w centrum są dobre dla ludzi tam mieszkających. Dodałem, że zwiększenie ich liczby byłoby niezdrową tendencją. Koniec kropka. Zalecam ponowną lekturę.
Co do "dziur i torowisk"... rozumiem, że skoro Twoim zdaniem jest źle to możemy mieć w d... wszystko, bo i tak jest/było/będzie źle? To takie typowe myślenie, przez które szerzy się właśnie bylejakość.
~ss 2011-12-28
21:16:55
Wrocław smierdz biedą i zaniedbaniem-biedronka w centrum idealnie odzwierciedla poziom i status tego zapyziałego zakompleskionego miasta rządzonego przez ludzi....tych ludzi o których nic złego mówić nie wolno bo nazywanym się jest wtedy malkontentem.....Wrocław stolica obskury!!!!!!!!!!!!!!!!Kupujcie taczki dla szemranej paczki
~kubu 2011-12-29
12:35:40
To prawda, co piszą poprzednicy. Biedronka od pewnego czasu zaczęła podwyższać jakość usług. Mają bardzo szeroki wybór - sporo produktów to odpowiedniki (naprawdę dobre) znanych drogich marek, np. Paryskie to Delicje. Poprawił się też wystrój, obsługa i pewnie też trochę warunki pracy. To już nie to samo co na początku wieku. Faktycznie te nowe logo wygląda idiotycznie, wcale nie jest sympatyczniejsze.
~wroman 2011-12-29
19:02:08
ja juz dawno kupuje niektore produkty w Biedronce. Sery maja niezle, owoce tanie i wina coraz lepsze. Zreszta mozna sie o tym przekonac slyszac relacje ludzi czy nawet zajrzeć na winopodlupa.pl
~Mariusz 2011-12-29
23:03:33
Niestety Biedronka to totalna bieda - sery żółte to jeden wielki śmieć nadający się jedynie na kiepskie tosty a nigdy do zjedzenia na trzeźwo. Chyba, że ktoś nie ma smaku... Dla mnie to one dyskwalifikują te dziadowskie sklepy. Owszem, wina może i lepsze, ale sztajmesiury kupujące piwo V.I.P.to nie jest dobra klientela i psują jakikolwiek efekt.
Pieczywo w 90% biedronek to także porażka, podobnie jest i z jakością wielu innych rzeczy. Faktycznie w innych dyskontach typu Lidl i Aldi mimo, że pod markami "własnymi" to w składzie i asortymencie są o lata świetlne przed syfionką. Wystarczy porównać choćby soki czy mrożonki. Pamiętamy, że tak w Lidlu i Kauflandzie było nastawienie na dziadków bez kart płatniczych, ale od kilku lat już jest całkiem normalnie (jak i we wszystkich innych normalnych sklepach). Obecnie tylko kacapskie biedronki są zacofane do potęgi n. Nawet w Aldi od 01.01.2012 będą normalnie akceptowane płatności kartami. Sorry - jak chce się sprzedawać towary z nieco wyższej półki (które kosztują coraz więcej), to trzeba dać szanse ludziom je kupić. Ja nie będę na takie zakupy wypłacał po 200-300 zł za każdym razem. A w pani w Biedronce często nie ma wydać i okrada klientów z "końcówek"- ot i cała bieda w Biedronce ,która ma zawsze jakieś pieprzone końcówki typu ,99 czy ,79. Od należytej regulacji transakcji są konta i karty płatnicze.
~Ania 2011-12-29
23:24:56
Wraz z rozwojem sieci sklepów cały czas rosną ceny w tej pozornie taniej Biedronce. Jak opanują całą "scenę" jeszcze bardziej, to wiele osób na te sklepy będzie po prostu skazanych i nagle będzie płacz i zgrzytanie zębów, że to takie drogie, a kiedyś było tanie. Dopóki jest konkurencja, to są możliwe jakieś ruchy cenowe. Po opanowanie rynku stonka znacznie podniesie ceny. Obecnie i tak robi to sukcesywnie znacznie szybciej niż konkurencja. Dlatego już tam nie kupuję. W wielu sklepach gros artykułów można kupić taniej niż w stonce.
~Matt 2011-12-29
23:37:54
Bardzo dobrze, że Biedronki powstają. Przecież nikt nikogo nie zmusza do kupowania w Biedronce. Wiele produktów mają bardzo dobrych, trzeba tylko świadomie wybierać. Można też u nich kupić normalne pieczywo, w przeciwieństwie do większości sklepów sieciowych.
~Maji 2012-01-02
07:50:10
Kupować u Polaków, a nie zagramaniczniaków. Robiąc zakupy w biedronce sprawiasz, że polska gospodarka zwalnia, a podatki nie są odprowadzane do skarbu państwa.
~Emilia Kunis 2017-12-07
14:18:25
Ja ogólnie lubie chodzić na zakupy do Biedronki , bo nie ukrwyajmy , ale większość produktów mają w bardziej atrakcyjnych cenach niż konkurencja .. taka prawda .. Jest tylko jedna rzecz , która uważam ,ze bardzo sie zmieniła ... A mianowicie delicje Paryskie ..... Miały wcześniej na prawdę dobrą konsystencję , smak a teraz ? Od kilku dobrych miesięcy jest jakaś porażka .. Biszkopt cienki i twardy :/ jada ktoś je jeszcze ?