We wrocławskiej fabryce sprzętu AGD wstrzymano produkcję, a pracowników wysłano na urlopy

Przypomnijmy, na początku września głośno zrobiło się o planowanej budowie nowej fabryki lodówek we Wrocławiu. W tym celu grupa Fagor (do której należy FagorMastercook) i Haier stworzyły spółkę joint venture, a przedstawiciele koncernu zapowiadali, że inwestycja wygeneruje nawet 700 nowych miejsc pracy.

 

Teraz o wrocławskim zakładzie FagorMastercook znów jest głośno, jednak z zupełnie innego powodu. W fabryce wstrzymano bowiem produkcję, a pracowników wysłano na urlopy. Ma to związek z problemami finansowymi całej hiszpańskiej grupy.

 

Jak tłumaczą przedstawiciele firmy, Fagor Electrodomésticos właśnie wchodzi w kolejnej fazę refinansowania zadłużenia.           

 

- W dniu 16 października Fagor poinformował Sąd Handlowy w San Sebastian o rozpoczęciu negocjacji, w celu osiągnięcia porozumienia o restrukturyzacji zadłużenia. Jest to instytucja prawna, specyficzna dla ustawodawstwa hiszpańskiego, która nie istnieje w prawie polskim - wyjaśnia Ireneusz Bartnikowski, prezes FagorMastercook.

 

 

Od tego momentu Fagor Electrodomésticos  dysponuje 4-miesięcznym okresem na przeprowadzenie negocjacji, zmierzających do osiągnięcia porozumienia ze swoimi wierzycielami i ustabilizowanie swojej sytuacji finansowej.

 

- Negocjacje rozpoczęte przed paroma tygodniami z Korporacją Mondragón, rządem baskijskim, bankiem wierzycielskim i pozostałymi wierzycielami, mają na celu uregulowanie bieżących płatności, co pozwoliłoby na ustabilizowanie działalności Fagor Electrodomésticos - podkreśla Ireneusz Bartnikowski.

 

Na razie nie wiadomo dokładnie, kiedy prace we wrocławskiej fabryce zostaną wznowione.

 

- FagorMastercook wznowi produkcję natychmiast po uzyskaniu przez grupę niezbędnego finansowania - zapewnia Bartnikowski.

Oprócz fabryki lodówek FagorMastercook posiada we Wrocławiu fabryki: sprzętu kuchennego i pralnictwa, a także showroom o powierzchni 600 mkw. Pracuje w nich ponad 1300 osób.