Wielka blokada krajowej „ósemki” z Wrocławia do czeskiej granicy. Chcą budowy drogi ekspresowej

Przypomnijmy, na początku listopada doszło do blokady drogi krajowej nr 8 w miejscowości Szczytna pod Kłodzkiem. Akcję zorganizowano, by zamanifestować konieczność budowy drogi ekspresowej z Wrocławia do czeskiej granicy.

 

Tuż po zakończeniu blokady doszło wtedy do tragicznego wypadku, w którym zginęła wracająca z protestu 25-letnia Magdalena Małolepsza, kandydatka do sejmiku województwa dolnośląskiego.

 

W piątek 19 grudnia ponownie dojdzie do blokady krajowej "ósemki", tym razem na dużo większą skalę. Jednym z organizatorów jest Marcin Kożuchowski, mąż zmarłej w listopadzie kobiety.

 

Będzie to najprawdopodobniej największa blokada drogi, jaką zorganizowano w naszym kraju. Odbędzie się w dziewięciu miejscowościach, a w każdym miejscu będzie trwała około 1,5 godziny.

 

 

Najwcześniej, o godzinie 12, zacznie się blokada w Kobierzycach (przejście dla pieszych przy stacji Orlen). O 12.45 ruszy protest w Niemczy (przejście dla pieszych przy stacji BP), o 13 w Szklarach (przejście dla pieszych przy fotoradarze), o 13.30 w Bardzie (przejście dla pieszych przy dworcu PKP), a o 13.40 w Boguszynie (przejście dla pieszych przy przystanku autobusowym).

 

O godzinie 13.50 rozpocznie się blokada w Szalejowie Górnym (przejście dla pieszych u podnóża "górki szalejewskiej"), o 14 w Polanicy (przejście dla pieszych na DK8 w okolicy zajazdu), o 14.10 w Szczytnej (przejście dla pieszych w okolicy stacji benzynowej - tam, gdzie była ostatnia blokada), a o 14.20 w Dusznikach-Zdrój (przejście dla pieszych przed światłami).

 

We wtorek odbyło się spotkanie organizatorów protestów z przedstawicielami GDDKiA, policji, straży pożarnej i urzędu wojewódzkiego.

 

-  Wszystkie blokady będą miały bezpośredni kontakt z kolejnymi, w razie sytuacji awaryjnej ruch będzie udrożniony. Będziemy w pełni współpracować ze służbami, aby wszystko przebiegało sprawnie i bezpiecznie - podkreślają organizatorzy blokady.

 

Tłumaczą, że wszystkim zależy na budowie drogi ekspresowej.

 

- Do kierowców apelujemy o rozsądek i rozwagę. Wyprzedzanie i nerwowa jazda będzie tylko zagrożeniem dla nas wszystkich. Znacie dokładnie plan blokad, zaplanujcie sobie podróż w innych godzinach, albo uzbroicie się w trochę cierpliwości. Walczymy o tę drogę dla Was - dodają.

 

Każda z blokad ma być zorganizowana w taki sposób, że przez 20 minut uczestnicy będą przechodzić przez pasy, a przez kolejne 10 minut - przepuszczać samochody.