Wrocław ciągle bezradny wobec brunatnej fali! [LIST]

Niech ktoś zatrzyma wreszcie świat, ja wysiadam. Na pierwszej stacji teraz tu...

Nie wszystkie poglądy można zgodnie z prawem manifestować. Dziwi mnie jakim głupcem trzeba być, żeby wierzyć w idee, które nie sprawdziły się wcześniej. Raz mieliśmy Hitlera, który miał takie same poglądy widocznie dał nam zbyt lekką lekcję - czas na powtórkę?

Rozpoczynając czytanie tego materiału myślałem że jest tu coś bardzo skrajnego jakies wszczynanie burd mordowanie i gwałcenie, a tu sobie czytam o spokojnych ludziach chcących może troche głośniej niż na codzień (glośniej = więcej decybeli) wygłosić swoje zdanie, lecz dotarłem do momentu wktórym lewicowo nastawieni autorzy zaczęli gdybać, i domniewać jeszcze nic się nie stało (tak jak z uchodźcami) więc dlaczego myślicie że coś isę stanie może manifestanci ubogacą was kulturowo i pokażą druga strone całej tej sytuacji bo NAJTRUDNIEJ JEST SPOJŻEĆ Z INNEJ PERSPEKTYWY na całą sytuacje.

PS
Pozdrawiam tego kto to pisał. Pamietaj że głupiec nie wie o tym że jest głupi i dlatego musi klucic się z innymi i nikt go nie rozumie.

Manifestowanie i popieranie poglądów takich zbrodniarzy jak Bauman jest za to OK. Prezydent Dupkiewicz lubi starych, sprawdzonych NDWKDzistów. skrajnych lewaków, którzy różnią się od nazistów tylko odcieniem czerwieni.We Wrocławiu śmierdzi komuną!

Jesteśmy Ślązakami w pierwszej kolejności.

Mamy do czynienia z dwoma rodzajami wielokulturowości. Pierwsza to wielokulturowość naturalna. Polega ona na tym, że w różnych obszarach geograficznych świata rozwijały się i kształtowały różne kultury, czasami zachodząc na siebie i oddziaływując, co związane było z oddolną aktywnościa ludzkich społeczeństw. Taki jej typ jest źródłem bogactwa i róznorodności świata. Drugi to "wielokulturowość" lewacka i polega ona na tym, że bierze się przedstawicieli różnych kultur, siłowo wyrywa z ich naturalnego środowiska i wrzucając do wspólnego wora wymieszanych osiedla w jednym miejscu. Oczywiście od razu indoktrynuje tymi wszystkimi lewackimi "zdobyczami cywilizacyjnymi" które są podobno niesamowicie postępowe i nowoczesne i mają powoli zastąpić kultury przybyszów, a nazywa się to asymilacją. Taki typ jest źródłem chaosu, utraty równowagi, frustracji i w konsekwencji nieszczęścia wszystkich poddanych tym zabiegom odrywania od korzeni.

Jedno, czego mi brakuje, to szybkiej reakcji sądów. Podobno w Białymstoku - kolebce polskiego faszyzmu jak się okazuje - wreszcie pod sąd poszło sporo tzw. narodowców (ale - po 3 latach !!??). Problem jest jak cywilizować bandziorów, jaka jest przyczyna tego rodzaju zjawisk w kraju, w którym nikt nie wie jak wygląda Żyd i nie ma ani jednego uchodźcy, no i wszyscy chętnie zjadają kebaby. Odnosi się wrażenie, że to młodzież zakompleksiona, bez poczucia własnej wartości, bezradna, żeby nie powiedzieć - głupia (no, inaczej - niedouczona), świetnie manipulowana przez kilku cynicznych cwaniaków.

Kiedy przyszli po Żydów, nie protestowałem. Nie byłem przecież Żydem.
Kiedy przyszli po komunistów, nie protestowałem. Nie byłem przecież komunistą.
Kiedy przyszli po socjaldemokratów, nie protestowałem.
Nie byłem przecież socjaldemokratą.
Kiedy przyszli po związkowców, nie protestowałem. Nie byłem przecież związkowcem.
Kiedy przyszli po mnie, nikt nie protestował. Nikogo już nie było.
Martin Niemöller

Widać po polubieniach wypowiedzi, że sektor ONR-owski czy tzw. narodowy jest tu na portalu silnie zmobilizowany. Mnie dziwi jeszcze wciąż, że są tacy ludzie, którzy lubią kogoś walnąć, że destrukcja jest dla nich ważniejsza od budowania. Całe to środowisko chce być CZYMŚ / KIMŚ w tym świecie, tylko - nie starcza wyobraźni, umiejętności, wytrwałości, no to - biorę pałę i walę. A tu trzeba wysiłku, pracy, pracy, pracy ... No i trzeba mieć świadomość, że dla mnie pułap jest tu, a dla kogoś innego - wyżej. Warto znać swoje miejsce w tej skali i na tym swoim miejscu być dobrym (dobrym magazynierem, kamieniarzem, szewcem, budowlańcem, doktorem, profesorem, ministrem). Wszystko się ludziom pop... w tej naszej Polsce.