Wiadomości

Wrocław: na wyspie Daliowej ma być zielono i „magicznie” [ZDJĘCIA RZEŹBY]

Wyspa Daliowa po II wojnie światowej służyła mieszkańcom Wrocławia jako miejsce spotkań. Dziś jest mocno zaniedbana, przez co mało, kto w ogóle pamięta o jej istnieniu. Już za kilka miesięcy ma się to jednak zmienić! Wrocławscy urzędnicy zapowiadają, że wiosną będzie tu zielono, wesoło i „magicznie”, a jednym z najbardziej rozpoznawalnych elementów wyspy stanie się ogromna rzeźba.

Reklama

„Nawa” – bo taką nazwę nosić będzie konstrukcja – to instalacja artystyczna o wysokości prawie 7 i długości 15 metrów, zbudowana z łuków wykonanych ze stali nierdzewnej. Elementy składowe rzeźby na wyspę dotrą drogą rzeczną. Jej montaż ma zostać zakończony do końca marca. Łukowy kształt nawiącuje do wnętrz pobliskich budowli m.in. Hali Targowej oraz kościołów św. Wojciecha i NMP na Piasku.

– Gdy jakiś czas temu pytaliśmy wrocławian o to, gdzie leży wyspa Daliowa 80% ankietowanych nie potrafiło wskazać jej lokalizacji, a przecież jeszcze nie tak dawno było to miejsce spotkań mieszkańców i turystów – zauważa Oskar Zięta, autor projektu „Nawy”. Artysta tłumaczy, że przygotowana przez niego konstrukcja w dużej mierze nawiązuje do hasła „metamorfoza”, obecnego w przestrzeni miejskiej podczas wydarzeń Europejskiej Stolicy Kultury. – Rzeźba będzie zmieniała swój wygląd wraz z porami roku. W lecie będzie odbijała zieleń, a zimą śnieg – tłumaczy projektant.

Zmiany na wyspie nie ograniczą się tylko do budowy stalowej instalacji. – Rewitalizacja wyspy Daliowej to kolejny krok na rzecz wyeksponowane Odry i jej krajobrazu. Ten projekt będzie równie efektowny, jak bulwary Dunikowskiego czy PWr – zapewnia Jerzy Pietraszek, zastępca dyrektora Wydziału Kultury UM Wrocłwia.

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, z dobrodziejstw terenu będziemy mogli skorzystać już w długi weekend majowy. Oprócz wszechobecnej zieleni znajdziemy tu wygodne siedziska oraz polanę piknikową. Pojawi się też oświetlenie i monitoring, które mają zapewnić wypoczywającym bezpieczeństwo - także po zmroku. Zamontowane zostaną nowe balustrady, powstaną schody terenowe, z których będziemy mogli podziwiać okoliczne zabytki. Remont przejdzie też „stróżówka” przy mostku prowadzącym na wyspę.

Podczas prezentacji założeń rewitalizacyjnych pracownicy urzędu miejskiego odnieśli się do krytyki ze strony aktywistów miejskich, którzy uważają, że miasto, zamiast wydawać pieniądze na kolejną instalację artystyczną, powinno zając się realnymi potrzebami mieszkańców. Społecznicy policzyli, że za pieniądze wydane na budowę rzeźby w mieście można by wyremontować 2 km chodników, albo wybudować 6 placów zabaw.

Urzędnicy od takich porównań starają trzymać się z daleka. Jacek Sutryk, szef Departamentu Spraw Społecznych twierdzi, że potrzeby wrocławian są zaspokajane na bieżąco oraz zwraca uwagę na to, że różni mieszkańcy mają różne oczekiwania. – Ktoś, kto nie ma dzieci może powiedzieć, że zamiast przeznaczać pieniądze na żłobki, lepiej budować drogi, bo z jego punktu widzenia te są bardziej potrzebne. Nie można sprawy stawiać w ten sposób. W mieście musi być miejsce na różne inwestycje – zauważa.

Zobacz galerię

Oceń publikację: + 1 + 8 - 1 - 2

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.