Wiadomości

Wrocław: od ponad 3 lat nie powstało żadne nowe mieszkanie komunalne

Nie każdego stać na to, by kupić sobie mieszkanie na wolnym rynku – zauważają wrocławscy działacze SLD. Zdaniem polityków tej partii dla takich osób powinny być zarezerwowane mieszkania socjalne i komunalne. Problem w tym, że takich we Wrocławiu ostatnio się nie buduje. Wrocławska lewica zauważa też, że mimo czerpania zysku z wynajmu i sprzedaży mieszkań należących do gminy, Wrocław w odpowiednim zakresie nie remontuje obecnie posiadanych lokali.

Reklama

Zdaniem działaczy Sojuszu Lewicy Demokratycznej władze Wrocławia od lat zaniedbują kwestie budowy i remontu mieszkań należących do gminy. – Nie wszystkich stać na to, żeby wziąć kredyt i kupić mieszkanie na wolnym rynku. Mamy mnóstwo wrocławian, którzy chcieliby założyć rodziny i mieć swój dach nad głową, ale nie mają takiej możliwości – mówi Dominik Kłosowski, jedyny przedstawiciel SLD w radzie miejskiej.

Działacze tej partii przygotowali specjalną stronę internetową, gdzie zaprezentowali swoje wyliczenia dotyczące mieszkań socjalnych i komunalnych we Wrocławiu. – Obecnie we Wrocławiu aż 1 800 osób czeka na mieszkanie komunalne. Od ponad 3 lat nie zostało oddane do użytku żadne nowe mieszkanie komunalne, a mieszkania jednocześnie się wyprzedają – komentuje Bartłomiej Ciążyński, szef wrocławskiego SLD.

Zdaniem polityków SLD miasto mimo sporych wpływów z wyprzedaży zasobu komunalnego, nie wywiązuje się też z obowiązku remontowania lokali należących do gminy. – Od 1 lipca tego roku w życie wchodzi podwyżka. Magistrat tłumaczy, że jest to spowodowane koniecznością wydania większych pieniędzy na remonty mieszkań komunalnych. Nie do końca się to zgadza, bo wpływy z czynszów mieszkań komunalnych, a także ze sprzedaży tych mieszkań w 2015 roku wyniosły 145 mln zł rocznie, podczas gdy na remonty wydano zaledwie 40 mln złotych. Co się stało z tą różnicą? Dlaczego te pieniądze nie zostały wydane na remonty – pyta Ciążyński.

Radny Dominik Kłosowski zapowiedział, że w najbliższym czasie złoży interpelację, w której będzie domagał się wyjaśnienia, na co zostały wydane te środki. Zdaniem wrocławskich działaczy środki na remonty nie powinny pochodzić z podwyżek, a z pieniędzy pozyskanych przez gminę na obrocie nieruchomościami.

Politycy SLD chcą też namawiać prezydenta Rafała Dutkiewicza by, zamiast brać udział w rządowym programie Mieszkanie+, Wrocław samodzielnie budował mieszkania pod wynajem. – W tym roku uruchomiony zostanie rządowy program budowy mieszkań socjalnych, do którego mogą przyłączyć się gminy, wnosząc grunty pod budowę mieszkań socjalnych. Dlaczego Wrocław miałby do tego programu przystępować? Przecież na tych gruntach można wybudować własne mieszkania socjalne, do czego zachęcamy władze Wrocławia – mówi Arkadiusz Sikora, sekretarz wojewódzki SLD.

Oceń publikację: + 1 + 18 - 1 - 13

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (1):
  • ~mdj11 2017-02-05
    12:26:59

    1 1

    Tego nie wiem, czy się nie buduje nowych lokali, ale wiem, że jest wiele starych kamienic, które są np. odnowione z zewnątrz ale w środku puste. Przykład: ul. Poniatowskiego 2 kamienice, ul. Jedności Narodowej/Henryka Probusa. Świeżo wyremontowana kamienica na ul. Jedności Narodowej przy dawnym, wyburzonym kinie "Pionier". A co powiedzieć o kilku kamienicach przy ul. Puławskiego. Dlaczego???

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.