Wiadomości

Wrocław w stowarzyszeniu na rzecz rozwoju aglomeracji. Opozycja: te pieniądze są potrzebne miastu!

2013-04-18, Autor: Tomek Matejuk
Wrocławscy rajcy przegłosowali przystąpienie stolicy Dolnego Śląska do stowarzyszenia gmin i powiatów aglomeracji wrocławskiej. Przeciw byli radni Platformy Obywatelskiej, a także Prawa i Sprawiedliwości. Chórem podkreślali, że 1,5 mln złotych, które Wrocław ma rocznie przekazywać na rzecz stowarzyszenia, o wiele bardziej przyda się w samym mieście.

Reklama

Wrocław oficjalnie zgłosił akces do stowarzyszenia gmin i powiatów aglomeracji wrocławskiej, którego utworzenie pod koniec ubiegłego roku zaproponował prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz. Rajcy na czwartkowej sesji, stosunkiem głosów 21 do 13, przegłosowali przystąpienie naszego miasta do tego stowarzyszenia.

 

Przeciw byli opozycyjni radni zarówno z klubu Platformy Obywatelskiej, jak i Prawa i Sprawiedliwości, którzy już wcześniej zarzucali, że to kolejna inicjatywa, która ma wzmocnić pozycję Rafała Dutkiewicza.

 

- Wrocław ma tyle pracy i potrzeb, że pieniądze i potencjał przeznaczony na funkcjonowanie stowarzyszenia należałoby skierować wyłącznie do naszego miasta. A z poszczególnymi gminami z aglomeracji można przecież współpracować na zasadzie umów bilateralnych - argumentuje Renata Granowska, radna PO.

 

- Przekazujemy pieniądze, na których późniejsze wydatkowanie nie będziemy mieli żadnego wpływu - wtóruje Mirosława Stachowiak-Różecka z klubu PiS.

 

Razem z Wrocławiem, odpowiednie uchwały ws. przystąpienia do stowarzyszenia przyjęło już 11 gmin. Jak mówi Bogdan Cybulski, szef zespołu odpowiadającego za ten projekt, aby stowarzyszenie powstało, swój akces musi zgłosić co najmniej 15 podmiotów.

 

- Z tego co wiem, kilka kolejnych uchwał ma zapaść do końca kwietnia - dodaje Bogdan Cybulski.

 

Przewodniczący zespołu ds. aglomeracji wrocławskiej w wywiadzie dla naszego portalu podkreśla, że Wrocław nikogo do udziału w stowarzyszeniu nie nakłania, bo jeśli chodzi o pieniądze, to każda gmina i powiat samodzielnie powinien podjąć decyzję.

 

- Nie chciałbym, żeby ktokolwiek nam zarzucił, że emisariusze miasta kogokolwiek do przystąpienia nakłaniali, zachęcali, obiecywali gruszki na wierzbie. Żadna gmina nie będzie mogła powiedzieć, że ktokolwiek z Wrocławia wywierał na nią jakikolwiek nacisk - dodaje Bogdan Cybulski.

 

Szacunkowo Wrocław na rzecz stowarzyszenia płaciłby rocznie około 1,5 mln złotych. Miałoby się ono zajmować rozwojem aglomeracji wrocławskiej i jej integracją. Wśród przykładowych zadań jest m.in. stworzenie aglomeracyjnego odpowiednika Urbancard. Stowarzyszenie wspólnie ubiegałoby się również o pieniądze ze środków unijnych i programów rządowych.
Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.