Wrocław: zima nie zaskoczyła drogowców, ale wypadków i tak było więcej

Wrocławskie pługi w ten weekend nie miały większych problemów z usunięciem śniegu z głównych ulic miasta. Patrole dbające o to, by biały puch nie zalegał na jezdniach i chodnikach, można było spotkać w każdej części miasta. Dla drogowców jednak śnieg nie był największym wyzwaniem tego weekendu. Temperatura powietrza oscylowała w okolicach zera, dlatego ekipy dużo częściej musiały zmagać się z problemem na przemian marznącej i roztapiającej się wody.

Niestety mimo starań drogowców nie udało się uniknąć większej liczby wypadków. W ten weekend na drogach Dolnego Śląska doszło do 14 zdarzeń – to prawie 3 razy więcej niż prze tygodniem. – Powodem takiego wzrostu były warunki atmosferyczne. Część kierowców wciąż ma problem ze zrozumieniem tego, że jest zima i trzeba dostosować prędkość, nie tylko do znaków, ale przede wszystkim do warunków – tłumaczy w rozmowie z portalem tuWroclaw.com asp. szt. Łukasz Dutkowiak z dolnośląskiej policji. Policjant zauważa też, że ocieplenie z połowy tygodnia zmniejszyło czujność kierowców, stąd zwiększona liczba wypadków w weekend, gdy woda na jezdni znów zaczęła zamarzać.

Zobacz galerię