Edukacja i nauka

Wrocławianka bada syberyjskie ślady Polaków

2014-11-26, Autor: jg
Agnieszka Kaniewska od kilku lat jeździ do Rosji. Obecnie mieszka na Syberii. Wędrując od domu do domu, od wioski do wioski, pertraktując z psami, by pozwoliły porozmawiać z gospodarzami, wertując dokumenty, poszukuje śladów rodaków w Kraju Ałtajskim. Na portalu Polakpotrafi.pl zbiera fundusze na swoją wyprawę.

Reklama

Agnieszka Kaniewska jest doktorantką na Uniwersytecie Wrocławskim. Zajmuje się badaniami dotyczącymi deportacji polskiej ludności do Związku Radzieckiego w latach 40. XX wieku. Obszarem jej aktualnych zainteresowań jest Kraj Ałtajski, region położony w Zachodniej Syberii, niemal na styku z Mongolią i Kazachstanem.

 

– W ten rejon ZSRR trafiło wg różnych danych ok. 14-17 tys. polskich obywateli. Wielu po latach zsyłki, w efekcie repatriacji przyjechało do Wrocławia i na Dolny Śląsk. Moje badania to z jednej strony połączenie pasji związanej z historią, z drugiej to możliwość zrobienia czegoś dla innych. Poszukuję śladów naszych rodaków na dalekiej Syberii, byśmy nie zapomnieli o ich losach – mówi Agnieszka Kaniewska.

 

 

Od sierpnia przebywa na Syberii. Prowadzi kwerendy w rosyjskich archiwach, spotyka się z Polonią, w syberyjskich wioskach rozmawia z ludźmi, którzy jeszcze pamiętają okres II wojny światowej.

 

– Próbuję wydobyć z ich pamięci choćby fragmenty wspomnień związanych z Polakami. Ne jest to łatwe, ale każdy odnaleziony ślad daje niesamowitą satysfakcję – zauważa doktorantka.

 

Swoje przemyślenia na temat pobytu w Rosji oraz opowieści ze spotkań z Sybirakami i mieszkańcami Syberii Agnieszka opisuje na blogu, który powstał z myślą o tych, którym bliska jest tematyka zesłańcza. Jak jednak zaznacza autorka: to są zupełnie subiektywne myśli, ubrane w słowa niezwykłe spotkania z uczestnikami i świadkami historii.

 

W listopadzie za pomocą portalu crowdfundingowego PolakPotrafi.pl ruszyła zbiórka pieniędzy na zimowe badania doktorantki „Ałtajskie ślady Polaków”. W ciągu tygodnia od rozpoczęcia akcji udało się osiągnąć minimalną, gwarantowaną kwotę.

 

– To niesamowite, że w tak szybkim tempie udało się uzyskać pieniądze na projekt, który nie jest dużym, komercyjnym przedsięwzięciem. Kluczem w nim są ludzie i ich historia i cieszę się, że to ona budzi zainteresowanie – z entuzjazmem podkreśla doktorantka.

 

Wyprawę w dalszym ciągu można wesprzeć. Zbiórka funduszy potrwa do 29 grudnia tego roku. Za każdą wpłatę przewidziana jest nagroda.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Kto powinien zostać nowym marszałkiem Dolnego Śląska?






Oddanych głosów: 1601