Wiadomości

Wrocławski ośrodek „Pamięć i Przyszłość” dostanie miliony złotych z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego

2016-03-21, Autor: jg
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego zawarło umowę z Gminą Wrocław w sprawie współfinansowania Ośrodka „Pamięć i Przyszłość”. Podpisanie porozumienia odbyło się 21 marca w Warszawie, wzięli w nim udział profesor Piotr Gliński oraz prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz.

Reklama

W roku 2016 Ministerstwo zobowiązało się wesprzeć działania ośrodka kwotą 3 mln złotych, a Miasto Wrocław – 3 mln 200 tysięcy złotych. W przyszłych latach mają być to kwoty odpowiednio: 3 mln 400 tysięcy złotych i 5 mln 300 tysięcy złotych. W ramach dotacji ministerialnych ośrodek będzie realizował trzy zadania.

 

Milion złotych zostanie przeznaczone na Program Badawczy Ziem Zachodnich i Północnych we współpracy z ośrodkiem i Instytutem Zachodnim, Instytutem Śląskim w Opolu i Ośrodkiem Badawczym im. Wojciecha Kętrzyńskiego w Olsztynie. Jego efektem ma być stworzenie repozytorium cyfrowego i czasopisma naukowego, prezentującego wyniki badań, dotyczących powojennej historii i kultury.

 

Kwota 300 tysięcy złotych zasili badania dotyczące działalności Kardynała Bolesława Kominka oraz działania zmierzające do popularyzacji tej ważnej dla naszej powojennej historii postaci.

 

Kolejne zadanie wsparte kwotą 300 tysięcy złotych to projekt badawczy realizowany przez Ośrodek „Pamięć i Przyszłość” we współpracy z Europejską Platformą Pamięć i Sumienie, nakierowany na badanie dziejów ofiar totalitaryzmu komunistycznego i nazistowskiego. Pozostała kwota zasili inne działania ośrodka.

 

 

Umowę podpisali prof. Piotr Gliński, Wicepremier i Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Rafał Dutkiewicz, prezydent Wrocławia, w obecności podsekretarza stanu w MKiDN Jarosława Sellina.

 

Podczas podpisania umowy obecny był także Kazimierz M. Ujazdowski, Poseł do Parlamentu Europejskiego i Minister Kultury w latach 2005-2007, współinicjator powstania Ośrodka, dr Wojciech Kucharski, obecny Dyrektor Ośrodka oraz Marek Mutor, który do niedawna prowadził instytucję, a dziś szefuje Narodowemu Centrum Kultury. Obecni byli także dyrektorzy instytutów naukowych prowadzących badania nad Ziemiami Zachodnimi i Północnymi.

 

- To ważny i symboliczny powrót do odpowiedzialności państwa za dorobek cywilizacyjny Dolnoślązaków. Bardzo cieszę się, że powrócono do pierwotnej idei, która legła u podstaw powołania Ośrodka– mówi europoseł, Kazimierz Michał Ujazdowski, który w roku, 2007 jako minister KiDN powołał do istnienia Ośrodek „Pamięć i Przyszłość”.

 

- Ta ważna instytucja przetrwanie zawdzięcza prezydentowi Rafałowi Dutkiewiczowi oraz dyrektorowi Markowi Mutorowi – przypomina poseł Kazimierz Michał Ujazdowski.

 

- Tworząc Ośrodek mieliśmy intencję podjęcia szerokich działań, związanych z badaniem i popularyzowaniem trudnej i fascynującej historii ziem, które po II wojnie światowej znalazły się w granicach państwa polskiego. Pamiętajmy, że to niezwykle ważny element dziejów całego naszego kraju. W pewnych elementach to historia Europy i kształtowania się dzisiejszej Unii Europejskiej. Mam na myśli dokonania kardynała Bolesława Kominka, autora słynnego Orędzia Biskupów Polskich do Biskupów Niemieckich. Nie ma w tym żadnej przesady, że relacje polsko-niemieckie, na które Kardynał z Wrocławia wpłynął w sposób zasadniczy, miały fundamentalne znaczenie dla jednoczenia się naszego kontynentu. Myślę, że tę satysfakcję mogą dziś odczuwać wszyscy ci, którzy, niezależnie od różnic w poglądach politycznych, przyczynili się do tego, że ta idea nie została zniszczona. Dokonała się rzecz wyjątkowa – ponadpartyjne porozumienie w ważnej dla wszystkich sprawie. Sprawie naszej pamięci – opisuje Ujazdowski.

 

- Bardzo się cieszę, że wracamy do pierwotnej formy działalności. Mogę mieć satysfakcję, że miałem udział w doprowadzeniu do tego stanu rzeczy. W miejscu, gdzie narodziła się wrocławska i Dolnośląska „Solidarność” właśnie jest uruchomiane Centrum Historii Zajezdnia. To naprawdę ważne, że Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego z tak wielkim zainteresowaniem i zrozumieniem odniósł się do przedsięwzięcia tak istotnego dla Wrocławia i Dolnego Śląska, że zapewnił mu funkcjonowanie na znacznie wyższym poziomie. To powrót do bardzo dobrej koncepcji – podkreśla Marek Mutor, do niedawna szef Ośrodka „Pamięć i Przyszłość", obecnie dyrektor Narodowego Centrum Kultury.

 

- Dzięki współfinansowaniu Ośrodek na szanse rozszerzyć swoją działalność na inne regiony i poza granice kraju” – cieszy się dyrektor Ośrodka „Pamięć i Przyszłość”, dr Wojciech Kucharski.

 

– Już w ubiegłym roku realizowaliśmy trzy poważne międzynarodowe projekty naukowe i wystawiennicze z partnerami z Islandii, Niemiec i Czech. Działalność ośrodka to nie tylko wystawy, to w niemniejszym stopniu aktywność naukowa i popularyzatorska skierowana do mieszkańców naszego regionu i osób, które nas odwiedzają lub interesują się niezwykłą, pasjonującą przeszłością Ziem Zachodnich. Decyzja ministra pozwoli lepiej uświadomić kolejnym pokoleniom Polaków jak ważna dla naszej tożsamości jest troska o pamięć - dodaje Kucharski.

Oceń publikację: + 1 + 1 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (1):
  • ~Sektor 2016-03-22
    07:57:09

    2 0

    PIP to ośrodek PIS-owski, ale chyba w rękach tej części działaczy partii, którzy wolą robić coś dobrego bardziej, niż to, co kreują jej doktrynerzy. Ważne, by ośrodek nie pojechał w kierunku narodowo-socjalistycznym, w kierunku jednostronnego widzenia historii i zakłamywania faktów czy amatorskiej fachowości - że tak to określę (patrz. IPN). PIP to stosunkowo młodzi ludzie, więc może rozum, niezależność myślenia od polityki i propagandy zwycięży, i będzie to fajny punkt informacyjny na mapie Wrocławia. Życzę tego. Uratowana od niebytu zajezdnia jest super.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.