Wiadomości

Wrocławskie SLD nie obawia się konkurencji na lewicy [WIDEO]

2017-05-31, Autor: bas

Wrocławscy działacze Sojuszu Lewicy Demokratycznej zapowiadają, że nie boją się konkurencji ze strony partii Razem i Zielonych. SLD w najbliższych wyborach samorządowych ma zaprezentować program nowoczesnej i postępowej lewicy. W wyborach do wrocławskiej rady miejskiej partia postawi sobie za cel walkę ze smogiem, poprawę sytuacji związanej z mieszkalnictwem komunalnym oraz rozwiązanie problemów komunikacyjnych.

Reklama

– W czerwcu odbędzie się rada krajowa, która przyjmie wszystkie dokumenty i zasady funkcjonowania SLD w ramach wyborów samorządowych – zapowiedział podczas wizyty we Wrocławiu Włodzimierz Czarzasty, przewodniczący Sojuszu Lewicy Demokratycznej.

Wiadomo już, że wśród postulatów, z którymi SLD pójdzie do wyborów samorządowych, znalazły się m.in. gabinety dentystyczne w szkołach, czyli pomysł wrocławskiego radnego Dominika Kłosowskiego, do którego sojuszowi udało się przekonać prezydenta Rafała Dutkiewicza, gdy ten szukał głosów do absolutorium za ubiegły rok.

Jak podkreśla Bartłomiej Ciążyński, szef wrocławskich struktur SLD, partia we Wrocławiu będzie chciała skupić się też na problemach związanych z komunikacją miejską, problemem smogu oraz mieszkalnictwem komunalnym. – Nie zapominamy też o takich kwestiach, jak równość i walka z nacjonalizmem – dodaje.

Do sejmików wojewódzkich partia pod szyldem „SLD – Lewica Razem” chce pójść wspólnie z OPZZ-em, Unią Pracy, Polską Partią Socjalistyczną i innymi chętnymi organizacjami. – Sojusz Lewicy Demokratycznej razem ze swoimi koalicjantami wystawi 18 tys. osób na listach do gmin, powiatów i sejmików wojewódzkich – zapowiedział Czarzasty.

Decyzję o tym, kto wystartuje do wrocławskiej rady miejskiej, centrala zostawi władzom partii w regionie. Szef SLD zachęca jednak działaczy, by na poziomie gmin tworzyli jak najszersze porozumienia ze środowiskami lewicowymi. – Te listy, które tworzymy, będą listami otwartymi. We wszystkich miastach będziemy namawiać środowiska lewicowe, by wspólnie iść do wyborów – dodał szef SLD.

We Wrocławiu ciężko jednak mówić o zjednoczeniu lewicy. Wszystko wskazuje na to, że SLD w naszym mieście o lewicowy elektorat będzie musiało walczyć z koalicją partii Razem i Zielonych. Przedstawiciele tych środowisk w połowie maja podpisali „Deklarację Wrocławską”, na mocy której zobowiązali się do wspólnego startu do rady miejskiej oraz wystawienia jednego kandydata na prezydenta miasta.

– Wielokrotnie wyciągałem rękę do naszych przyjaciół z partii Razem i partii Zieloni. Ta ręka niejednokrotnie została odtrącona – komentuje Bartłomiej Ciążyński. – Pracujemy nad tym, żeby SLD jawiło się jako nowoczesna, postępowa lewica. Nie boimy się konkurencji z lewej strony – zapewnia szef wrocławskiego SLD.

Liderów list samorządowych SLD mamy poznać jesienią tego roku. – Wtedy też ogłosimy kandydata na prezydenta Wrocławia czy to z SLD, czy osobę, którą poprzemy – zapewnia Ciążyński.

Oceń publikację: + 1 + 4 - 1 - 8

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.