Za dwa tygodnie ponowne otwarcie byłego kina Warszawa

W piątek, 2 września, rozpoczną się regularne seanse w Dolnośląskim Centrum Filmowym, otwartym po 14 miesiącach remontu dawnym kinie Warszawa. Mimo tego, że ma ono cztery nowoczesne sale ze sprzętem na najwyższym poziomie, nie będzie to kolejny multipleks. Jak tłumaczą szefowie obiektu od innych obiektów tego typu w mieście będzie się różnić nie tylko bardziej ambitnym repertuarem, ale także np. tym, że nie kupimy w nim Popcornu.



DCF ma być miejscem, które przyciągnie widzów oczekujących od kina czegoś więcej niż tylko rozrywki. Repertuar ma stanowić szeroki wybór światowego, europejskiego i polskiego kina, oparty na „studyjnych” i „art-housowych”.
Poza codziennymi seansami zaplanowane są także spotkania z twórcami, pokazy specjalne, premierowe i przedpremierowe, projekty festiwalowe i przeglądy tematyczne. Na październik przewidziane są przeglądy przypominające reżyserskie dokonania Stanisława Lenartowicza oraz filmy według scenariuszy Tadeusza Różewicza.

Remont budynku kosztował 18 mln zł, z czego około 5 mln zł pochodzi ze środków unijnych.
Nowy obiekt ma cztery sale, w nazwach upamiętniające dawne wrocławskie kina.

Pierwsze kino powstało w tym miejscu otwarto w 1910 roku i nazywało się Palast-Theater. Po trzech i pół roku odwiedził je milionowy widz.
Pierwotnie kino mogło pomieścić ok. 430 widzów w dużej sali, a po przebudowie w 1926 roku – 650 widzów.
Po wojnie działało jako kino Warszawa aż do czerwca 2010 roku.