Zapada się bruk na buspasie przebudowanej ulicy Strzegomskiej

No jak to, to ta wspaniała firma SKANSKA

Bo jak by ktoś nie pamiętał to tam miały jeździć... tramwaje :P

Za parę lat "robione za Dutkiewicza" będzie synonimem tandety na pokaz.

@Gość: Ja też lubie nażekać władze miasta, ale w artykule jest wyraźnie napisane: "Wszystkie prace zostaną wykonane na gwarancji i zapłaci za nie wykonawca przebudowy - firma Skanska." Więc żadna złotówka z wrocławskiego skarbca nie poleci

@elgreco
Zawsze tak UM rozpoczyna podchody z lemingami. . Kończy się na dokładaniu do interesu lub odszkodowaniu od miasta ( nie dla miasta).

@Wrockanin Jakie za parę lat? Już dziś to co robione jest za Dudkiewicza jest synonimem dziadostwa. @elgreco Może i Skanska wyremontuje na własny koszt, ale na pewno nie pokryje strat związanych z kolejnymi niedogodnościami w ruchu. Stanie w korkach to konkretne straty. I to straty tych co w tych co w tych korkach stoją. Magistrat powinien nie tylko żądać naprawy gwarancyjnej ale i odszkodowania co najmniej takiego jak za opóźnienie budowy. Bo z puntu widzenia przeciętnego użytkownika dróg nie ma znaczenia czy coś jest remontowane czy jeszcze nie skończone. Z punktu widzenia użytkownika dróg istotnie jest tylko czy może tędy przejechać czy nie.

Zapewne powstanie kolorowa mozaika, bo nie zachowają obecnego układu kostek.

Od momentu decyzji inwestora czyli władz miasta, że ten pas ruchu dla komunikacji zbiorowej na razie zostanie wykonany nie pod torowisko tramwajowo-autobosowe a tylko autonusowe wszyscy zwiazani z tą inwestycją po prostu olali sprawę. I dlatego tak wyszło. Dzisiaj się to tłumaczy mrozami ale gdyby ich nie było to tłumaczeniem byłyby nadmierne opady lub za duża ilość pasażerów na przystankach i w autobusach.

Dopóki prawo zamówień publicznych nie zmieni się i wygrywac bedzie najtańsza oferta nic się nie zmieni- inna sprawa że inspektorzy nadzoru zarówno ze ZDIUM jak i spółki maja gdzieś jakość robót-nie słyszałem żeby jakiś wykonawca płącił wielkie kary za ewidentne błędy- zawsze się jakoś dogadują a prezy wydawaniu publicznych pieniędzy nie o to chodzi-kto za to odpowiada???to się nazywa brak nadzoru i łatwo znaleźć winnego

Jak zwykle grono znawców się znalazło w komentarzach...
Co z tego, że kostka? To nie ma żadnego znaczenia. Chociażby w Rawiczu, dojazd do firmy Kaczmarek jest cały wyłożony z takiej kostki i po niej codziennie przejeżdża kilkadziesiąt naładowanych tirów. I tam nic się nie dzieje.
W czym problem? W tym, że wszystko jest robione na szybko, na byle jak, bo 'nie ma czasu'. Bo jak się z terminem nie wyrobią to będą płacić kary. Wolą zrobić na odpieprz i później poprawiać, niż płacić ogromne kary.
Bo jest takie coś jak zagęszczanie, które jest robione byle jak, tak że żwir pod kostką nie uleży się w taki sposób jak powinien. A później wjeżdżają autobusy i wygląda jak wygląda. Gdyby był czas żeby ten żwir spokojnie sobie poleżał, a później by się go zagęściło ciężkimi maszynami to byłby miód. A tak jest kicha.