Urzędnicy ostrzegają: we wtorek we Wrocławiu mogą pojawić się silne burze z gradem

Miniony weekend był we Wrocławiu wyjątkowo gorący - w sobotę termometry w obserwatorium Uniwersytetu Wrocławskiego wskazały w najcieplejszym momencie dnia 38,9 stopnia Celsjusza.

Oznacza to, że w stolicy Dolnego Śląska padł rekord ciepła. Przypomnijmy, że dotychczasowy rekord zanotowano 31 lipca 1994 roku. Wtedy we Wrocławiu było aż 37,9 stopni powyżej zera.

Dla tych, którzy mają już dość upałów, nie mamy dobrych wiadomości. Utrzymają się one w naszym mieście co najmniej do 14 sierpnia.

- Na obszarze miasta i województwa dolnośląskiego prognozuje się w dniach od 10 do 14 sierpnia temperaturę maksymalną od 33°C do 37°C, temperaturę minimalną od 18°C do 22°C - ostrzega biuro prognoz meteorologicznych IMGW we Wrocławiu.

>Zobacz krótki poradnik, jak w każdym wieku ochronić się przed wysoką temperaturą

Uwaga na burze!

Urzędnicy informują, że we Wrocławiu mogą we wtorek wystąpić silne burze z z opadami deszczu od 20 mm do 40 mm, lokalnie około 60 mm, oraz porywami wiatru do 70 km/h. Lokalnie prognozowane są także opady gradu. Prawdopodobieństwo wystąpienia zjawiska to 80 procent.

- Prosimy mieszkańców o zabezpieczenie wszystkich przedmiotów ruchomych, znajdujących się na zewnątrz (balkony, ogródki, podwórka) oraz parkowanie samochodów w miejscach nie narażonych na spadające konary lub inne ruchome i ciężkie przedmioty. Na ulicach dostosowanie prędkości jazdy do warunków atmosferycznych. Bezwzględnie nie szukajmy schronienia pod drzewami, słupami i liniami energetycznymi oraz lekkimi konstrukcjami, jak wiaty autobusowe i tramwajowe - apelują przedstawiciele magistratu.

Jak chronić się przed upałami?

Utrzymująca się wysoka temperatura może powodować nasilenie chorób meteotropowych (objawy meteotropowe to zarówno gorsze samopoczucie i obniżona sprawność, jak i różnego rodzaju bóle np. głowy) czy zaostrzenie chorób układu krążenia.

– W związku z tym zalecamy szczególnie osobom starszym spożywanie większej ilości płynów oraz niewychodzenie z pomieszczeń bez nakrycia głowy. Nie bądźmy obojętni, zainteresujmy się sąsiadem, osobą starszą, dzieckiem, zwierzętami. Sprawdźmy, czy nie potrzebują naszej pomocy. Nigdy nie zostawiajmy w samochodzie bez opieki dzieci i zwierząt. Temperatura w zamkniętym samochodzie może osiągać nawet 50-60 stopni - podkreśla Małgorzata Szafran z centrum zarządzania kryzysowego w magistracie.

Wrocławskie Centrum Rozwoju Społecznego prowadzi kampanię społeczną zachęcającą, by w upalne dni pamiętać o osobach, które gorzej sobie radzą z wysokimi temperaturami.

Kampania „Kubek zimnej wody” ma na celu przypominanie wrocławianom o konieczności picia dużych ilości wody podczas upałów, a przy okazji zachęcenie do zainteresowania się osobami, które mogą szczególnie ciężko znosić wysokie temperatury.

Zdroje uliczne dostępne we Wrocławiu:

- pl. Grunwaldzki - przy przejściu dla pieszych, obok budynku Politechniki,
- pl. Dominikański - przed głównym wejściem do Galerii Dominikańskiej,
- pl. Solny,
- Rynek - u wylotu ul. Oławskiej,
- pl. Jana Pawła II - po stronie wyburzonego budynku Cuprum,
- Podwale/Świdnicka - przy Renomie, od strony ul. Czystej,
- pl. Nowy Targ,
- ul. Sucha/Borowska/Ślężna - przy przejściu dla pieszych,
- pl. Bema - przy numerach budynków 4 – 5,
- Wyspa Słodowa - przy hotelu.

Zdroje są skontrolowane przez Sanepid - zostały przeprowadzone odpowiednie badania bakteriologiczne. Woda ze zdrojów nadaje się do picia. Tradycyjnie też MPWiK ustawia w Rynku kurtyny wodne.

Dodatkowe działania zlecił Ekosystem (spółka odpowiedzialna za odbiór odpadów i sprzątanie miasta). Codziennie co najmniej do piątku 14 sierpnia główne i najbardziej uczęszczane ulice (jezdnie w tzw. podstawowym układzie komunikacyjnym) są polewane wodą.

Zmianom uległy też godziny odbioru odpadów - śmieci są odbierane wcześniej - od godziny 4 rano.

Zasoby wody dla Wrocławia

Sytuacja dotycząca zasobów wody, z których korzystają klienci MPWiK Wrocław jest obecnie bezpieczna.

- Mimo fali upałów i problemu suszy hydrologicznej, z którym boryka się Polska, klienci wrocławskich wodociągów nie muszą się obawiać o stałość dostaw wody - zapewniają przedstawiciele MPWiK.

Obecne zużycie to około 126 000 m3 wody na dobę i można je określić jako zużycie na średnim poziomie w skali roku. Sytuacja ta może być spowodowana między innymi sezonem urlopowym.

MPWiK Wrocław korzysta z wody infiltracyjnej znajdującej się na terenach wodonośnych. Oprócz tego dla Wrocławia pobierana jest woda z rzeki Oławy, której bieżący stan faktycznie jest niski, ale dzięki pompowni Michałów i kanałowi doprowadzającemu zasilamy rzekę Oławę wodą z rzeki Nysy Kłodzkiej.

Zasób wody w rzece Nysa zabezpieczony jest dwoma zbiornikami retencyjnymi – Głębinów i Otmuchów. Stan wody w zbiornikach jest monitorowany i dla przykładu w Otmuchowie zasób wody gwarantuje normalne zaopatrzenie klientów nawet przez dwa miesiące suszy. Mimo niedoboru wody w naszym kraju, wrocławianom susza w kranach nie grozi.

- Trudna sytuacja hydrologiczna Polski powinna jednak skłaniać wszystkich użytkowników wody do korzystania z tego cennego zasobu w sposób rozważny i odpowiedzialny - podkreślają przedstawiciele MPWiK.

Susza z jaką stykają się obecnie mieszkańcy wielu województw jest okazją, żeby przypomnieć sobie o prostych zasadach, dzięki którym możemy każdego dnia ograniczać zużycie wody. Oto kilka z nich:

- zakręcajmy wodę w czasie mycia zębów,
- zamieńmy kąpiel w wannie na krótki prysznic,
- włączajmy pralkę tylko wówczas, gdy jest wypełniona praniem,
- mądrze myjmy auto.