Kobiety płaczą na Rynku, że nie mają za co żyć. A oni lekką ręką wydali prawie milion na koszykówkę

800 tysięcy złotych za 10 miesięcy, czyli średnio 80 tysięcy złotych miesięcznie - tyle miejska spółka TBS Wrocław wydaje na finansowanie koszykarskiego Śląska Wrocław. Ukrywaną od wielu miesięcy kwotę ujawniono dzisiaj - w dniu, gdy lokatorzy TBS domagali się na Rynku rezygnacji z horrendalnych podwyżek czynszu zapowiedzianych przez spółkę. TBS finansował Śląsk Wrocław także rok temu. Ile zapłacił wówczas? Tej kwoty wciąż nie poznaliśmy.

Były prezes TBS Wrocław: Katastrofalne błędy w zarządzaniu spółką

- Z całą odpowiedzialnością mogę stwierdzić, że nie ma żadncyh merytorycznych przesłanek do tego, żeby tak drastycznie podnosić czynsze - mówił w poniedziałek na wrocławskim Rynku Kazimierz Firust, który przez 14 lat kierował miejską spółką TBS Wrocław. W poniedziałek przyszedł na Rynek, by wesprzeć mieszkańców protestujących przeciw sięgającym 600 złotych miesięcznie podwyżkom.

Mieszkańcy TBS protestowali na Rynku: Gdzie jesteś, Jacku Sutryku?

Po opłaceniu czynszu zostaje mi 400 złotych emerytury na cały miesiąc. Nie wiem, jak mam żyć. Zostałam sama. Pięć lat temu przeniosłam się do TBS, bo myślałam że to będzie miejsce gdzie dożyję szczęśliwej starości. A widzę, że będę musiała szukać schronienia w domu dla bezdomnych - mówiła ze łzami w oczach mieszkanka TBS przy ul. Dolnobrzeskiej we Wrocławiu. Była jedną z około dwustu osób, które w poniedziałek rano protestowały na wrocławskim Rynku przeciw horrendalnym podwyżkom czynszu, zapowiedzianym przez miejską spółkę. - Gdzie jesteś Jacku Sutryku - wołali demonstranci. Ale ani prezydent Wrocławia, ani nikt inny z ratusza do protestujących nie wyszedł.

Wrocław: Mieszkańcy TBS będą protestowali na Rynku

Wrocław: Mieszkańcy TBS nie zgadzają się na horrendalne podwyżki. Będzie protest

Ponad stu mieszkańców bloków TBS z wrocławskiej Leśnicy spotkało się w niedzielę wieczorem, by sprzeciwić się zapowiedzianym przez zarząd miejskiej spółki potężnym podwyżkom czynszów i opłat za ogrzewanie. Ustalili, że będą protestować na Rynku i przed siedzibą TBS.

Horrendalne podwyżki w TBS Wrocław. A spółka finansuje koszykówkę

Jak nazwać to inaczej, niż kpiną z mieszkańców? Miejska spółka TBS wprowadza ogromne podwyżki czynszu za mieszkania i opłat za ogrzewanie. Sięgają one nawet 600 złotych miesięcznie. Spółka rozkłada ręce i tłumaczy to drożyzną. Nie przeszkadza to jej jednak finansować koszykarskiego klubu sportowego. Mało tego - nie chce ujawnić, ile pieniędzy wykłada co miesiąc na koszykówkę. Na dodatek zarząd miejskiej spółki podpisał umowę tak, że teraz nie może się z niej wycofać.

Miasto drastycznie podnosi czynsze i opłaty w TBS. "Prosimy o wyrozumiałość"

Nawet o ponad 400 złotych więcej będą płacili co miesiąc lokatorzy TBS Wrocław za swoje mieszkania. Miejska spółka właśnie wysyła do nich informacje o podwyżkach. Od marca - jak wszędzie - drożeje ogrzewanie. Ale od czerwca więcej trzeba będzie zapłacić także za sam czynsz.