Wiadomości

116 osób wylegitymowanych na proteście ws. aborcji. Policja: zgromadzenie nielegalne, ale spokojne

2020-10-24, Autor: bas

Dolnośląska policja podsumowała swoje działania związane z piątkowym protestem przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnemu w sprawie aborcji. Mundurowi zaznaczają, że protest przez kilka godzin był nielegalny, mimo tego na jego przemarszu było spokojnie. W sumie podczas wrocławskiego wydarzenia wylegitymowano 116 osób, 85 z nich odpowie w postępowaniu o wykroczenie, 2 już przyjęły mandaty.

Reklama

Przypomnijmy, że impulsem do protestu był wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który orzekł, że aborcja eugeniczna, czyli ze względu na wady płodu jest niezgodne z polską konstytucją, ponieważ godzi to w ochronę godności człowieka.

Choć obowiązujące na piątek przepisy mówiły jasno, że w zgromadzeniach publicznych w czasie trwającej epidemii mogło brać udział maksymalnie 25 osób, na wrocławski protest pod Dworzec Główny mogło przyjść nawet grubo ponad tysiąc osób.

– W związku z tym, że w zgromadzeniu udział wzięła większa ilość osób, niż dopuszczalna do wczoraj liczba 25, policjanci poinformowali organizatorkę zgromadzenia o tym, by w związku z panującymi obostrzeniami i ze względów bezpieczeństwa rozwiązała spotkanie. Organizatorka odmówiła, lecz tuż przed godz. 17:00 ostatecznie zgromadzenie rozwiązała – mówi asp. szt. Monika Kaleta z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.

Mimo formalnego rozwiązania manifestacji, jej uczestnicy nie rozeszli się. Tłum zaczął się przemieszczać, idąc m.in. w kierunku Ostrowa Tumskiego, a także zatrzymując się na placu Solidarności, gdzie swoją siedzibę ma wrocławski oddział Prawa i Sprawiedliwości.

– W tym momencie zgromadzenie stało się nielegalne o czym również funkcjonariusze informowali przez megafon. W związku z brakiem reakcji ludzi na ten przekaz, policjanci przystąpili do legitymowania uczestników – wyjaśnia policjantka.

Łącznie policjanci wylegitymowali 116 uczestników zgromadzenia. W 85 przypadkach rozpoczęto postępowanie w sprawie o wykroczenia związane z udziałem w nielegalnym zbiegowisku oraz o naruszenie przepisów porządkowych. 2 osoby na miejscu przyjęły mandaty, zaś 10 zostało jedynie pouczonych.

Mimo tego, że manifestacja po godzinie 17:00 stała się nielegalna, policja tłumaczy, że jej przebieg był spokojny i nikomu nic się nie stało. – Wszelkie działania Policji miały na celu zadbanie o bezpieczeństwo zarówno uczestników zgromadzenia, jak i osób postronnych – zaznacza asp. szt. Monika Kaleta.

Biedroń: „Zostałem uderzony przez policjanta”

Nie wszyscy jednak twierdzą, że na piątkowym proteście było spokojnie i bezpiecznie. Europoseł Robert Biedroń opublikował na Facebooku film, na którym widać przepychankę polityków Lewicy (był tam też poseł Krzysztof Śmiszek) z policją. – Zostałem uderzony przez policjanta – mówi na nagraniu Biedroń.

– Polki i Polacy w całej Polsce wyszli dziś na ulicę protestować o swoje fundamentalne prawa. Tymczasem policja używa gazu pieprzowego, stosuje nieuzasadnioną agresję oraz szarpie niewinnych ludzi, a także uniemożliwia wykonywanie mandatu poselskiego – komentował biorący udział w proteście europoseł.

Oceń publikację: + 1 + 19 - 1 - 17

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.